Wątek: a może.. zatańczymy?? :D

hehehe wiec tyniamy!!!
qrde ale jadlam pycha cos :O kotlety sojowe ala schabowe mniam ;d qrde zjadlam i sie tak najdlam ze to masakra

mmm kotlety schabowe...
nawet nie mów :P

hehe ale sojowe:P jeszcze 6 ni i tez zjesz co bedziesz chciala
bylam na dysco:/ nic prawie nie tanczylam ;( mam takie wzdecia ze ledwo zyje

Hihi jak to zwykle bywa najpierw o jebane dysca ale sie wytańcze a potem albo mnie głowa boli albo brzuch i nara prawie nic nie tańcze :/

no ja mam tak ostatnio cos ze mna nie takk:/ nie wiem czemu ale lOoz:P

ja idem w sobote do klubu a potem na karake
wiec sie troszku tych kcalków spali
a puki co nie mam siły tańczyć nawet w domu...:/

hmmm ostatni raz na dysce byłam.. w wrzesniu??

no ja ostatnio bylam przed postem ale teraz starzy mi wszystko wygarneli, sama bylam w szoku... powiedzieli mi ze ZAWSZE jak przychodzilam po alkoholu to sie zczajal...i a ja glupia sie cieszylam jaka to ja sprytna.... ale poki co to post i sie nie martwie ze mnie nie puszcza bo i sama nie chce nigdzie wychodzic ;]

hehehe ja mam tatusia który jak widzi to i tak niewidzi

moj tez wie swoje, ale juz nie chce mnei puszczcac tak jak daniej dio 5 rano, moge byc najwzyzej do 2-3 yhh.............