obiecuję ze po raz ostatni :D
odchudzam się poraz ostatni i wreszcie skutecznie :D
Wersja do druku
obiecuję ze po raz ostatni :D
odchudzam się poraz ostatni i wreszcie skutecznie :D
Trzymam Cię za słowo!!!Cytat:
Zamieszczone przez Kachorra
wierzysz, wierzysz ale trzeba zrobic jakis dobry krok wstrone super sylwetki!Cytat:
Zamieszczone przez Kachorra
No wiec tak, juz 9 dni bez obzarstwa, bo ja o to wlasnie walcze. Chce jesc normalnie i na razie w miare wychodzi, a oto spis 'niedozwolonych' smakolykow, ktore pochlonelam
6 wrzesnia: nic :D, 7wrzesnia: kawalek szarlotki wlasnej roboty, 8 wrzesnia: nic, 9wrzesnia: lody w genialnej lodziarni Malinowej mrau, ale tylko srednie, 10wrzesnia nic, 11 wrzesnia:nic, 12 wrzesnia: lody w Galerii znow tylko srednie, 13 wrzesnia nic, 14 wrzesnia: ok. 5 ciasteczek holenderskich w czekoladzie i z 8 malusich kokosanek.
Pewnie, ze mialam ochote na wiecej, ale dlaczego slodycze maja mna rzadzic????????????
imonka no ladniusio, ladniusio no teraz wy mozecie na mnie troche nakrzyczec, bo ostanio...troche przesadzam z lodami i tymi cini minis batonami, kinder mleczna kanapka i pingui, ....dobra po diecie, po diecie, ale co za duzo to niezdrowo! Mozecie krzyczec...
mam-kompleksy ---> nie wierze, abys zjadala tych pysznosci tak duzo, zeby mogly zaszkodzic Twojemu cialku. Jesli wcinasz tylko to, o czym napisalas to spoko, cini-minis to przeciez platki sniadaniowe i wcale nie maja tak super duzo kalorii, przeciez taki jeden batonik to ile ma? ze 120kcal? slodkosci Kindert sa genialne, ale tez sa w malutkich paczuszkach i na szczescie dosc drogie, wiec tez ich pewnie tak duzo nie jesz.Zreszta naprawde latwiej jest jesc codziennie troszke niz sie zarzekac, ze juz nigdy niczego itd...
Wiec wbrew Twej prosbie wcale na Ciebie nie nakrzycze
Pamietajk tylko zeby nie przesadzac. Jesli wybierzesz lody np. sorbet Zielonej Budki czy jakikolwiek inny, to to sama slodka woda z cukrem ok. 70 kcal na 100ml, wiec zaloz sobie, ze mozesz w ciagu dnia zjesc z 200ml lodow, i ze dwa batoniki
Trzymaj sie
heheh masz racje, ale ja to powiedzialam tak troche z ..hmm zapomnialam jak sie to nazywa tak pół zartem, ale doslownie kocham te chacapicy i kindery, oho nawet nei wierz ile kasy potrawie wydac na jedzenie :D
apzreraża to ile sie wydaje na jedzenie...
jak sobie pomysle ze kiedys kupowałam np dwie bułki z makiemm i jednego loda dzienjnie..
ehh to było ok 3 zł...
a za 3 zł mam 10 min solarki :D hihi
normalnie teraz tak bede,m pzreliczać hihi i nie bede kupować bo sobie powiem : jak kupisz to to jush w tym tygodniu sie nie poopalasz :D hihi
a potem bede przliczać na kolczyki...
u mnie przebicie jednego ucha kosztuje 5 zł:D
a ja che sobie jescze 5 dziórek w uszachz robić :D hihi
wiec jak sie bede wyrzekać to ebde fajnie wygladać :D hihi
Oho jakie plany, ja tez bede raczej na solarium chodzic...a teraz uwaga w-fitka zalatwila nam aerobik za 3 zyle :Dtyl egrupe musimy zebrac!
Lecę sobie przez różne stare i zaniedbane topiki i tak myślę, że przydałoby sie niektóre odkurzyć...
No i troszkę się dowartościowałam, czytając to, co napisałam prawie pół roku temu... Bo ostatnio znowu zaczęłam mieć wyrzuty po szaleństwach...