tylko to?? kawalek pizzy :D wytrzymalas na jednym kawalku?? Gratuluje :D:d
Moge znikac co jakis czas bo cos mi sie z korkami, netem popiepszylo, no jak jest wlaczone za duzo rzeczy wylanczaja sie :/.....
Wersja do druku
tylko to?? kawalek pizzy :D wytrzymalas na jednym kawalku?? Gratuluje :D:d
Moge znikac co jakis czas bo cos mi sie z korkami, netem popiepszylo, no jak jest wlaczone za duzo rzeczy wylanczaja sie :/.....
no ale to nie bylo przez caly dzien zjadlam inne jeszcze rzeczy zreszta napisalam :P
a ta moja pizza nie byla kcal
bo zrobilam ja:
2 szklanki maki
8 lyzek oliwy z oliwek
40 dag pieczrek
1 papryka czerwona
2 plasterki cebyly
i ser zolty
aa no i kepucz i takie tam przyprawy
a to jeszcze podzielone na 3 bylo
wiec nie duzo ;d;d;d;d
heh...popadam w rozpacz...głoooodna jestem :cry: :cry: :cry:
wiecie co zrobiłam...pożarłam ciasto..dwa bigerowe kawałki...potem podliczyłam,że całe ciasto ma O ZGROZO 4000 kcal a ja zjadłam 2 kawałki czyli 2/10 z tego...zabijcie mnie błagam :evil: :evil: :evil: :evil:
nio razem z kapuśniakiem i jabłkami w szkole to juz jest prawie 1200 kcal...a miałam się nie przekraczać..FUCKING SHITTTTTTTTTTTTTT :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: i głodna jestem na dodatek..... :oops: :oops:
a mogło boyc tak pięknie :!: :!: :!: :!: :evil:
Core nnie pzrejmuj sie...
wa`żnme zeby nie zjesć wiecej i od jutra jush sie trzymać dzielnie :]
zajmij sie czymś zeby nei czuć głodu
moze pobiegaj??:P
u mnie dzisiaj tysh był mój ukochany piernik ...
mmm tak pachniało w domq ze shok.. cynamon, imbir, miód , orzechy... niebo...
ale nie myscle że sie skudsiłam :D
skad:D
ja mam silna wol,e i wytrwam :]
zjadłam tylko małego okruszka a jak mama powiediząła mi zebym nie jadła jak sięgałam koeljengo to wzięłam pogryzłam i wyplułam :] ehe
właście to nie było co gryźć tak tego mało było :P heheeh
Potem tato wrócił ze sklepu bo miał mi kupić szynke i jogurt i pzrywiózł dwa litry tymabrku.... czekoade i krem czekoladowy...
ale oczywiscie nie zjadłam :LD
ale jestem z siebie dumna ...
i jeszcze wyrzekłams ei pieorgów jak moja siostra jadła :D
jestem boska hehheh
nooo i tio tyle chyba...
KEsi Jak sie trzymash?? MAm nadzieje że nie grzeszysz??:>
ehh Kach..łatwo mówić..właśnie pożarłąm jajko sadzone i fasolkę szparagową :oops: :oops: :oops: :oops:
ale juz teraz nic nie zjem..obiecuję...jestem obrzydliwa..po jakiego ****a ja tojadłam..po jakiego wała było mi to ciasto..wszystko przez to,ze nie miałam obiadu..a po przyjściu ze szkołły byłam tak głodna,że złapałam to co stało na wierzchu..a miałam byc TAFF :oops: :oops:
Cora ja tysh tak czasami mam że jak wracam ze szkoły to podrodze obeicuje sobie" nie zjem nic, tylko zupe"
a jak wracam i widze to wszystko to sie żucam i jesm tyle co nigdy.. ash mi brzuch pęka...
tylko trzeba sobie w odpwoeidnim momencie powiedzieć stop :D
jutro jush tego nie zrobisz, obiecujesz??:>
pomyśl sobie tak jak ja :]" teraz jestem na diecie, za tydzien skońćze to pozwole sobie na kawałek ciasta wtyedy, A pozatym to jeszcze bedziesz miała wiele sytacji w zyciu zeby sie tych wszystkich pysznosci najesć :]
uda Ci sie kochanie moje :**wierze w Ciebie :**
wiecie laseczki wy moje kochane ja troszq inaczej podchodze do tej diety
bo wiem ze jezeli sobie czegos zabronie to moje mysli beda obsesyjnie wokol tego krazyly
moj tata kupoil takie pyszne cistka
z bita smietana i galaretka
zjadlam polowe tego ciastka
czyli jakies 5x5 cm
co sie bede a dzisiaj 2 jablka byly kawalek kurczaka z rozna manna i bulke na sniadanie i gryza liona od kumpeli
a teraz wyruszam do baru
na soczek ofkors hihih
pozniej wpadne to napisze wiecej aj hołp :P
wy sie trzymcie i core nie lam sie
zdaza sie i tak
nie raz tak mialam
dzięki dziefffuszki...oczywiście poradzę sobie a z Waszą pomocą tym bardziej... :) :) :) :)
obiecuję...jutro będzie przykładna dzieffczynka na 1000 ...nie powyżej ale 1000 :!: :!: :!:
widzicie..a ja mam tak,że...nie moge sobie odmawiać...bo nie mam na tyle silnej woli...a jak nawet bym niczego nie tknęła przez tydzień to potem bym się rzuciła zjadła nie dwa kawałki ale 10 i tak by sie to skończyło...musze wymyślić jakiś sposób na zminiejszenie łaknienia na słodycze...przeciez miałąm je jadac tylko w weekendy..FAKK to jest nieuleczalne...i zrobiłam sobie taki test CZY jesz nałogowo.(.czy jakoś tak)...nio i oczywiście wyszło mi,że tak..qrwa czasami mam wrażenie,że wepchnęłabym w siebie wszystko co tylko się do jedzenia nadaje...a ja tak bym chciała zmiejszyć sobie żołądeczek... :cry: :cry:
Kei ...miłej zabawy... :wink:
niom core podobno w ogole na
pohamowanie apetytu dobry jest chrom
nie jest drogi bo ja placilam kolo 9 zl i mialam na 25 dni
czy jakos tak jush nie pamietam
a w barze fajnie bylo
bylam z samymi lasencjami i sobie wspominalysmy
rozne imprezy :wink:
eeee ja się nie chcę niczym faszerować...więc chrom nie...
ja to mam ciężkie życie...właśnie jest prawie 1000kcal qna matata a dopiero jest 13...zabijcie mnie...co ja robię :oops: :oops: ..hehe..dziś już tylko pomidorek na kolację i *******ę to...będę się uczyć...idę do babci...najgorsze jest to,że ona będzie we mnie wpychać jedzenie :cry: :cry: :cry: KILL ME...i jak ja będę wyglądać :?: :?: ..jak spaślak jakiś..ehhh załamka znowu... :( :( :(
idę do babci.
... jutro po południu spróbuję coś napisać ...
buziaki..trzymajcie się...i kciuki za mnie,żebym zjadła dzoiś już tylko dwa pomidorki na kolację... :!: :!: :!: