Poezja, poezja... nie wiem, ale czy bez niej moglabym zyc?!
Przeciez one wyrazaja nasze emocje, stan psychiczny, duchowy...
Wersja do druku
Poezja, poezja... nie wiem, ale czy bez niej moglabym zyc?!
Przeciez one wyrazaja nasze emocje, stan psychiczny, duchowy...
core one są smutne, bo pisze zwykle w chwilach ciężkich, zresztą ja już jestem tak smutna. Takie wierszyki o miłości zawsze mnie bawiły, dopóki sama nie zakochałam się nieszczęśliwie, nie mówie tu o zauroczeniu, ale o prawdziwej miłości, którą zniszczyłam nie tylko wiele chwil swojego życio ale też poukładane życie jego.
Carmelka moje wiersze (o ile można tak to nazwać) to moje uczucia, te najskrytsze.
nie no meegy wiersze przepiękne, naprawdę aż się wzruszylam :)
sa artysci którzy umia wylac w chwilach radosci, inni...gorzej
kei :oops: dziękuje:*
m-k nie wiem czemu ale ja chyba nie umiem :( , nie o to chodzi że nie umiem się cieszyć, ale nie potrafię pisać o tym, znajdzie się może 1 góra2 utworki optymistyczne
Niektórzy piszą smutne wiersze ,inni radosne a jeszcze inni jeszcze inne
Meegy 8)
nom Meegy na prawde podziwiam ;-):D
pokaze Wam mój jeden <lol>:D
"Sen"
To było jak sen
Tylko Ty i ja
Zamknięci w swych ramionach
Ogrzewani miłością
Na wieki
Na wieczność mówiłeś
Lecz czy w Twoim przekonaniu
To słowo zanzy mniej?
Wiecznosc stała się dla nas
Kroplą w morzu łez
Słońcem w deszzowy dzień
Iskierką nadziei która
Za szybko wygasła
Za szybko
Czy za późno?
Mijają dni
A ja wciąz widzę Twoją twarz
Czuję dotyk Twój
Budzę się z usmiechem
Bo wiem że jestes
Byłes
Sen trwał zbyt krótko
I urwał się
Nim dowiedziałam się
Jaki się kończy
Bajka o pięknym księciu
I księżniczce
Ze złamanym sercem...
aaaaaaaa i jeszcze jedno Wam pokaze :P a co mi tam...:P hehe
"Wciąz we mnie Ty"
Mówię sobie - zapomnij
To już nie wróci
Nie chcesz tego
Tysiące kłamstw w jednej chwili
Tysiąze łez zawodu
Nienawiści
Smutku
Żalu
To pierwszy raz?
DObrze to wiem
Nie pierwsza to noc
Kiedy płaczę przez Niego
Więc dlaczego
Tak trudno zapomniec...
Mówię sonie -zapomnij
Ale nie potrafię
Wspomnienia
Niczym chmury
Tańczą pod sufitem
Śmieją się do siebie
W nich jesteśmy My
Nie ja nie Ty
My
Gdybym mogła
Otworzyłabym okno
Aby to wszystko znikło
Poszybowało z wiatrem
Ku zapomnieniu
Możesz mi w tym pomóc
Wystarczy tak niewiele
WYstarczy przestać ranić...
no... do kogo one są to chyba nie musze ,mówic :p;-)
ale tak odchodząc od tematu ...:P
dizisajz aczełam new life:D
zjadłam tylko śniadanko, tzn kawałek makowca... :oops: ale potem jsuh nic :D
tylko litr wody
teraz ide na tańce wiec spale to ....:D:D:D:
bedzie dopshe bo jutr zaczynam 13!!!!!!!!!!!! jupi!! :DD:;-)
mykam, buziaki:****
oj kach kach :) wiersze mi sie strasznie podobaja, ash sie normalnie ''zanurzyłam" w nich :p
aaaa i snaidanko bardzo zdrowe zamiast tego to Ty lepoiej zjadlabys cos porzadnego a nie :D ciasto na sniadanie :D
ty tez?