mam 13 miejsce :twisted: :twisted:
Wersja do druku
mam 13 miejsce :twisted: :twisted:
no wiesz Kach Twoje kochanie a nie LESBA hehehe, Twoj skarbeczek :P
wiecie coooo ja tak strasznie chce miec plaski brzuch ;/ znalazlam cos w gazetce o tym, jush Wam pokazuje :P zeby nie bylo ze chamek jestem :D
PLASKI BRZUCH STANIE SIE IDEALNY DZIEKI DOBRZE SKOMPONOWANEJ, BOGATEJ W BLONNIK DIECIE. KAPIELE Z ALGAMI (qwa fak nie moge sie z algami kapac bo mam prysznica w domu, ale wymysle cos zamiennego :D) I REGULARNE CWICZENIA POMOGA SIE POZBYC SZPECACYCH FAŁDEK I WMOCNIĄ MIĘŚNIE.
NA SNIADANIE: PŁATKI ZBOŻOWE+JOGURT+OWOC
:arrow: płatki i otręby
:arrow: kefir, jogurt i maślanka
:arrow: owoce
i to będzie moim śniadankiem przez 3 tygodnie, zaczynam od jutra bo spałam u kumpeli i na śniadanie zjadłam coś innego :D
do tego codziennie robić będę brzuszki
będę smarowała się jakimiś balsamidłami wyszczuplającymi i najprawdopodobniej do sauny raz w tygodniu niom ale się jeszcze zobaczy :D
ahaaaa jeszcze co do mojego teścika :)
dam wam odpowiedzi, żebyście wiedziały tak na przyszłość 8)
:arrow: mój ulubiony kolor to niebieski
:arrow: cecha charakteru, która mnie nie dotyczy to cierpliwość, rrrrany ja jestem strasznie narwana i nie lubie czekać
:arrow: mój skarbeczek to wiadomo, że taki tam KAch odpowiedziała,że Łukaszek no ale przeciesh Szymcio jest moim skarbeczkiem :P a nie mogłam go wymienić skoro on mnie nawiedził :D
:arrow: na balety portuś ale to akurat mało ważne :D
:arrow: buciki na obcasach lubięęęę
:arrow: żużelowiec to Andreas
:arrow: aktor to George Clooney, normalnie boski jest :)
:arrow: a moją ukochaną jest Kach, bo stwierdziłyśmy obie że przeżucamy się na dziefczynki i jakoś tak wyszło sasasa :)
Nienawidze mojego brzuchola, ten tłuszcz pod pękiem to jest po prostu masakra, nigdy nie mogę tam schudnąc. Co ja o chudnięciu mówię, ostatnio przytyłam :(
Ja chyba też :D święta...............
tesh brzucha nienawidzę.......mojego of korsss :wink: :wink: ale bardzo dobrze jest niejedzenie węglowodanów...tylko to krótkotrwałe..bo jak zaczynasz jeśc to brzunio wraca :/
ja tesh przytttttttttttttttttttyłam... ale trudno .. nie ma co się użalać :?
od
jutra]
znów sie za siebie biorę
no co tam zobaczymy co wyjdzie z tego co w gazetce wyczytalam :)
w sumie nie mam nic do stracenia, bo to nie dietka, jojo nie bedzie a brzuszek na pewno mi schudnie bo bede cwiczyla codziennie i bede sie maziala roznymi balsamami a tego na codzien nie robie, w ogole tego nie robie :) no i to jedzonko :) nie ma duzo kcal a na pewno sie tym najem na sniadanko :D
Moze nie bedzie super ekstra efektu i 34 tygodnie najprawdopodobniej nie wystracza :) ale ja co tam :d na poczatek dobre i to:)
a ja znowu wierze w siebie :D
:************************************** dobrze keiuniu ... my w Ciebie tesh wierzymy :D
musimy byc ładniutkie tesh na ten poczatek lipca 8) :lol:
lececzki czy wy jesteście jeszcze suche??