Spalona odradzam się z popiołu
Boże jak to brzmi...Zaraz wytłumaczę dlaczego: otóż dziś pisałam test próbny gimnazjalny, nawet nie był taki zły, gorzej jutro - mat.
Zakładam ten post, między innymi po to, żeby nauczyć się wytrwałości. Proszę o wsparcie, myślę że razem nam się uda. :lol:
Kiedyś już założyłam podobny, ale spaliłam, stąd tytuł...
Zastosuję wymyśloną przeze mnie dietkę, zobaczymy.
[b]No więc pierwsze 2 tyg diety oczyszczającej , niskokalorycznej 850 kcal, dużo wody, 2 dni w pierwszym tyg, dwa dni w drugim tyg same soki warzywne.
3 tydzień 950 kcal
4 tydzień i dalej, aż do wymarzonej wagi 1000 kcal
Codziennie ( dopuszczalne 6 dni) Gimnastyka w domu
4 razy w tygodzniu rowerek po 1 h! aż do wymarzonej wagi , potem 3 razy w tygodniu
Zobaczymy...
[/Start jutro, bo dzis wypiłam kakao, dla rozgrzania umysłu i zjadłam budyń czekoladowy w powyższym celu( jestem okropna, zawsze wytłumaczę sobie obżarstwo)12.01.05 rozpoczynam ostateczną walkę!