juz niedlugo wyjezdzam. nie udalo mi sie schudnac:(
tyle czasu zmarnowalam....
wyc sie czasem chce
Wersja do druku
juz niedlugo wyjezdzam. nie udalo mi sie schudnac:(
tyle czasu zmarnowalam....
wyc sie czasem chce
ja tez jak patrze ile czasu zmarnowalam to plakac sie chce.. jak mozna bylo sie doprowadzic do takiego stanu :/
Ja ten rok czasu nie marnowalam, teraz będe odpoczywać na wakacjach :lol:
ale żadnego obzerania :!: Wszystko w limice 8)
ja mam lekka motywacje... to juz cos :wink:
eh...ja zmarnowałam ostatnie 5 miesięcy i mam za swoje... <ściana> no ale cóż...trzeba się brać do roboty a nie marudzić :D
no, tylko dlaczego ja tak wolno chudne :P
Wrocilam - bylo super. jestem teraz opalona i w ogole ;) jak kumple mi zgraja zdjatka na plytke, to wgram - zobaczycie grubaska ;)
Jesli chodzi o kilogramy - mam ich 56 na koncie. Czego sie moglam spodziewac? 14 litrow wodki na 2 tygodnie, plus piwa, plus przepoje, plus czipsy, plus zupki, lody, pizze, zapiekanki itp..... to i tak jest niezle. dzisiaj zjadlam tyle, ze nie wiem, z tej tesknoty za normalnym jedzeniem. Od jutra dieta, jak zwykle. zobaczymy.
a jesli chodzi o wymioty - byly, i to spore, bo czesto do krwi. raz polecialam z wodka za bardzo, i mnie zmulilo, to wymiotowalam wodka+zolcia+krwia, taka brunatna, a na koniec juz sama krwia. :/
no ale jestem, musialam sie doszukac swojego temaciku ;) i zaraz cos skrobne u was. pozdrawiam :*
Witam po powrocie :)
No fotki zapodawaj, no i na pewno nie grubaska, bo wazysz mniej niz ja przy tym samym wzroscie :P
Z waga dobrze jest, moglas przeciez przytyc sporo,a jednak nie :wink:
Tylko dalej te wymioty.. :/
czekamy na fotencje :)
Ide dzisiaj na 2 rozmowy kwalifikacyjne: hostessa i fakturzystka. Ciekawe, co z tego bedzie ;) mam nadzieje,ze cos dostane, bo nudzi mi sie juz na tych wakacjach...;)
WYNIKI MATURY ZA 2 TYGODNIE!!!!!!!
zapisalam sie juz na studia:
Uniwersytet Warszawski: lingwistyka stosowana, jezyki specjalistyczne, studia kulturoznawczo-filologiczne europy zachodniej, europeistyka, iberystyka.
Uniwersytet Kardynala Stefana Wyszynskiego: administracja.
Pieniadze na to poszly z mojego stypendiu: zaplacilam prawie 300 zlotych.
Skladam tylko tam.... mam nadzieje, ze sie dostane.
Tak bym chciala!!!!
Jestem pewna, ze sie dostaniesz :) DObrze bedie :*
bylam, jesli nie zadzwonia w ciagu trzech dni, to skladam nowe cv gdzie indziej ;)
no, to od poniedzialku szukam od nowa. niestety nie udalo sie, :(
wymioty... skąd ja to znam... :?
ale będzie dobrze:*
i trzymam kciukasy za szkołę i pracę:*
oj współczuje =/
ale znajdziesz cos lepszego :wink:
dzis ide na grila z okazji 50. urodzin wujka i cioci - ciekawe, jak ja to przezyje?
kurde wszyscy dzisiaj grilluja ;D
hehe
ja tez jestem hostessa:) to jest dobra robota dorbze platna ;) tylko ja pracuej dorywczo tak i 2raz w tygodniu i to nie zawsze tylko jak zlecenie jest :)
JA wlasnie saobie robie ksiazeczke sanepidowska, potem zobaczymy, moze bede w markecie sie za grzybka przebierać czy cosik :D nie no, sa wlasnie oferty pracy na promocjach w marketach, to bede dzwonic i pytac, moze akurat mnie wezma (jak sie nie przestrasza :P) ;)
eh trzymam za Ciebie kciuki :) koniecznie musisz powiedziec rodzicom..Sama sobie nie poradzisz.. a kto Ci pomoże jak nie oni? Pzdr. :D
Motyleq- ile dostajesz za jeden dzień?
i jakie przyjęcia obsługujesz? :wink:
Hejka, sorki,ze mnie tak dlugo nie bylo... ale nie mialam czasu na tyle neta. Dla zainteresowanych: prowadze bloga i tam wszystko opisuje: elen-sila-lumenn-omentielvo.blog.onet.pl
Zapraszam :)
A tak w skrocie: nic nie schudlam, a moze nawet przytylam? Nie waze sie. Bulimia w pelni: obzeranie sie, wymiotowanie, obzeranie, przeczyszczanie, wyrzuty sumienia i tak w kolko :/
Dobrawiadomosc: dostalam sie na UW - na filologie-jezyki specjalistyczne, specjalnosc tlumaczeniowa :D (na lingwistyke sie nie dostalam).
Wpadne jeszcze jutro, zeby zobaczyc, co u was slycac, bo dzis juz jest pozno, a ja mam o 10 jazdy-robie prawko :)
mialam 2 prace-2 tyg. sprzedawania atlasow i 2 tyg roznosenia ulotek. Jutro ide znowu na rozmowe, i pewnie mnie przyjma, bo to znow ulotki-tym razem nie na ulicy, ale tylko po blokach.
A zatem papatki, buzki :*:*
biedactwo, musisz coś z tym zrobić, mam na myśli bulimię :(
Ogromnie gratuluje UW :D :D a z ta bulimia :? musisz cos zrobic ....
Powodzenia :*
Gratuuulacj wielkie !!!
a z tą bulimią musisz wygrać, stać cię na tooo :wink:
Weszlam dzis na wage w aptece. Mialam na sobie: bluzke, spodnie dzinsowe, bielizne, skarpety, buty sportowe. Ile to moze wazyc? Niewazne, i tak waga pokazala 63 kg.... Czy to mozliwe, ze tyle przytylam? Fakt, jem duzo, bulimia itp, ale mialam bardzo duzo ruchu, pale papierosy, a nie widze po sobie, zebym az tyle (wynika z tego, ze 6 kg :shock: ) przytyla!
;(
Cholera, znow wymiotuje krwia!
To boli :(
eee.. :? :? :?
wagą sie nie przejmuj, może naprawde sporo zawyżać. Nie masz pewności że jest dokladna kiedy tyle ludzi na nią staje. Najlepiej mieć sprawdzoną wlasną to widać różnicę.
z tymi wymiotami to musisz coś robić :!:
część,ja tez mam napady bulimii,teraz mam tak że nie moge juzwymiotowąc nie iwme dlaczego,jak nie moge wymiotowąc to poprostu nic nie jem....pozdrawiam:)ale ja ci radze juz ,przestć chociaż spróbuj,wiem że to nie takie łatwe,ale chociaż przestan jeśc!ja od dzis zaczynam np.dietke kopenhaską,to tylko 13 dni :cry:
zeby waga pokazywala naprawde, najlepiej zwazyc sie rano i bez ciuchow - wiec ja mysle ze to u Ceibie maksymalnie 61 by bylo - poza tym tak jak juz mowilas, od chodzenia z ulotkami wyrobily sie miesnie, wiec z zewnatrz mozewsz wygladac tak samo jak przy nizszej wadze..
Powiedzcie mi, jak sie wklada zdjecia do posta? To bym wlozyla pare,na razie w pelnym ubraniu,bo innych nie mam ;)
Ja wchodze na www.imageshack.us , tam daje swoje zdjecie i potem biore link, tzn. jeden z linkow, tam powinno byc napisane, ktory do forum, ktory jako html i w ogole, wklejam link tutaj i jest :D
Tak czytałam Twoje przyżycia, Mahcok i się zastanawiam, jak tam z Tobą TERAZ? Udało Ci się zyskać jakąś większą poprawę? Postęp w chorobie? Temat wygasł już dawno, ale mimo wszystko myślę, że napiszesz, co tam u Ciebie.. myślę, że dobrze :)
moze przydalo by sie odswiezyc watek?
chociaz nie wiem, bo wiekszosci osob na forum nie znam...
jakie zmiany? studiuje w Warszawie.
walcze z bulimia, raz lepiej, raz gorzej.
a co tam u Was?
Ja pamiętam :wink:
Jeszcze się zmagasz z chorobą.. :?
A teraz jaki jest czas lepszy czy gorszy?
Trzymaj się mocno :*
U mnie jojco było, no ale za chuda byłam trochę. teraz dojdę do 50 :lol:
Znasz mnię hehehe ;*
teraz jest taki czas, ze codziennie odwiedzam kibel w celach wiadomych...:/ ale byl okres,ze pare razy na dzien wymiotowalam, wiec chyba jest lepiej:)
Znam, przeczytalam wczoraj jakies 180 stron Twojego pamietnika, okres, w ktorym wazylas 46 kg. Trzymaj sie, jestem z Toba:*
hoho się naczytałaś :shock:
Samej mi się by nie chciało... 8) :shock:
Mam nadzieję że jednak z tego wyjdziesz...mi się tylko raz zdarzyło coś zwrócić i wiem jakie to okropne ;/
Ale próbowałam duużo razy...jednak na szczęscię nie wplątałam się w to.
Może lepiej że utyłam, teraz bez takich jazd może schudnę..
Trzyyyymaj sięęęę !
Ja pamietam i jakoś wzieła mnie ochota by zajrzec na stare kąty... Ja nadal trzymam kciuki, musimy walczyc 8)