Czy głodówka to dobry pomysł?
Pirwszy tydzień tylko wode, drugi tylko owoce, a trzeci tydzień tylko warzywa.
A dzięki temu nasz organizm się oczyści.C
Co o tym sądzicie?
Wersja do druku
Czy głodówka to dobry pomysł?
Pirwszy tydzień tylko wode, drugi tylko owoce, a trzeci tydzień tylko warzywa.
A dzięki temu nasz organizm się oczyści.C
Co o tym sądzicie?
Hmmm, nie za bardzo dobry :? Poza tym, to nie jest głodówka :? I zmień topic bo jest z błedem :wink: ja bym Ci radziła zrobic cos takiego tylkoz dniami :wink: 1 dzień woda, drugi to bym raczej warzywa polecała,bo owoce mają więcej cukru :wink: wiec te ostatnie zostaw na koniec :) Albo jak bardzo chcesz oczyścić organizm to jedz przez tydzień tylko warzywa plus pierwszy dzień sama woda. To powinno wystarczyc bez efektu jojo :wink:
Ja właśnie też zastanawiam się nad głodówką, podobno po niej nie ma się takich napadów na słodycze...tylko czy czasem nie zemdleje w szkole albo coś :shock: :roll:
Jeśc przez jakis pierwszy tydzien to mi się w ogóle nie chciało, ale w drugim to się zaczęły jazdy. Żebyś wiedziała jakie sie ma wtedy napady na słodycze...ale tylko w myślach. No chyba, że masz słabą wolę. A co do mdlenia-bardzo mozliwe, 14 dnia jak stałam nie ważne gdzie, to tak mnie przeginało, że myślałam, że zaraz zemdleje. Głodówka jest dobra, póki krótka i robiona przez osobę rozsądną(ja do takich np. nie należe :P ), a najlepiej pod okiem lekarza.
Taaa..jak powiem swojemu lekarzowi, że chce zacząć głodówkę to najpierw mnie wyśmieje a potem postuka się po głowie ;).
Ja myślałam najpierw zrobić tak: 1 tydzień nie jeść słodyczy, unikać mięsa i nabiału
2 tydzień: nie jeść mięsa i nabiału i słodyczy, dużo warzyw i owoców
1 dzień przed głodówką: same surowizny
1 tydzień głodówka
a potem jw.
Ogólnie pomysł całkiem, całkiem, ale widzę, że zrzuciłaś jush sporo kg,więc ja bym Ci poleciła dalej stosowac ta dietę na której jesteś :wink: A jesli jush coś to może sobie kup książkę o głodówkach zdrowotnych skoro masz takiego lekarza?
P.S. No i ja bym skróciła czas głodówki do 4 dni :wink: Tak bedzie zdrowiej :wink:
No i czytałam, że się najlepiej to robi po okresie 9dla pań oczywiście ;) ) więc czekam na koniec (chociaż się jeszcze nie zaczął)
Ja nie bede nic pisac bo zmeczona jestem tylko tyle:
http://polki.wp.pl/wiadomosc.html?wi...ovhZqAHInTNTuG
http://www.fit.pl/oczyszczeni_znaczy.htm
MK wielkie dzięki :*!! Ja będe robić co tydzień mleczarza (przeddzień ważenia ;) ) czyli w sobotę...
Ale ciebie wszytsko ;);)
Głodówka przez tydzień??? :shock: YYY jakim cudem? Jak jesteście w stanie to wytrzymać? I co na to wasi rodzice?? Jakoś nie chce mi się wierzyć...Sama z chęcią bym zrobiła głodówkę, ale co robić, o czym myśleć, jak będę głodna??
No właśnie, bo jak mój chłopak się dowiedział, że nic nie jadłam (w sumie to mało spostrzegawczy był, bo dopiero o 17-18 się skapnął) to kazal mi zjeść coś :?, więc wiecie....może najpierw głodówkę sokową??
I słusznie!Cytat:
Zamieszczone przez Nantosvelta
Oj, biedactwo... A czym się tak dziś zmęczyłaś?Cytat:
Zamieszczone przez mam-kompleksy
Ja tam jestem przeciw głodówkom i już.,
Kiedyś przez jeden jedyny calutki dzień nic nie jadłam. Następnego dnia zjadłam śniadanie, a gdy wracałam do domu, myślałam, że zemdleję w tramwaju :? Jakoś doszłam i zjadłam talerz zupy... To było jakoś w maju, nie miałam po tym żadnego jo-jo, i całe szczęście! NIGDY WIĘCEJ GŁODÓWEK!
jagcia- może ty poprostu źle znosisz głodówki, jedni znoszą dobrze, drudzy nie, tak jak z dietami.
Możliwe, bo ja codziennie jem, może nie zawsze duo, ale JEM.
W swoich postach nie opieram się na swoim przykrym doświadczeniu, tylko na tym, co przeczytałam w sieci o głodówkach - że zwalnia się metabolizm, odkłada się tłuszcz itd :? Poza tym, podobno zwiększa się potem apetyt i stąd jo-jo...
Bieganiem, Musiałam szybko aby tu do was na czas dobiec :D ja nigdy nie stosowałam głodówek ale taka sokowa z ciekawosci dla oczyszczenia :) pomysle
Zapewniam Cię, że da się wytrzymać nawet dłużej, to kwestia silnej woli. U mnie główną motywacją było żeby schudnąć przed komunią kuzyna i dobrze wyjśc na zdjęciach. A rodzice? Moi rodzice wiedzieli czemu postowałam i uważali na mnie, czy jestem blada itd. Poza tym, u mnie np. każdy je kiedy chce i co chce. Niestety nie ma wspólnych posiłków, ponieważ rodzice maja prace taką a nie inną i jedna pora np. obiadowa byłaby niemożliwa do ustalenia. O czym mysleć? Ja myślałam tylko o jednym-jedzeniu własnie. Wyobrażałam sobie co mogłabym wszamać, a widząc kogoś na ulicy jedzącego np, pączka myślałam"Boże, jak on się może tak opychać?! Jednego dnia cały pączek??" - tak było juz pod koniec głodówki. Ale swój cel osiągnełam, choć jestem pewna,że gdybym kontynuowała moją głodówke to najpóxniej dwa dni po jej faktycznym zakończeniu zemdlałabym z głodu, choć w dniu komunii kuzyna musiałam się wspierać na tacie, bo byłam strasznie słaba, ponieważ do postu dołączyłam bardzo forsowne ćwiczenia. Nie zamierzam go powtarzać i na dłuższą metę odradzałabym go każdemu. Po nim przemianę materii mam już w ogóle do chrzanu, bo to nie była moja pierwsza głodówka. Naprawdę radzę uważać.Cytat:
Zamieszczone przez blue-eyes
Hmm, ile to ja wtedy ważyłam? Ok. 37 kg przy wzroście 1,61 cm chyba.
Ja bez jedzenia nie moge wytrzymać przez jeden dzień a co dopiero przez tydz???????? Nie wolno takich rzeczy wyrabiaC bo razem z dziewczynkami przetrzepiemy tyłek. Prawda? :lol:
Cudzik twoja historia mówi bardzo duzo, o silnej woli, o tym ze głodówki sa niebezpieczne, nie stosuj tego wiecej bo beda cie nosic!
Cytat:
Hmm, ile to ja wtedy ważyłam? Ok. 37 kg przy wzroście 1,61 cm chyba.
:shock:
ja jak wazylam 47 przy 164 top mi mama gadala ze wychudzona. a co dopiero 37
Pod warunkiem, że będzie CO trzepać :?Cytat:
Zamieszczone przez Lubiana
GŁODÓWKOM MÓWIMY STANOWCZE NIE!
47kg? 37?? Co wy anorektyczki jesteście??
bedzie bedzie, choby kosci ale beda!
1. Kości to już nie to samo...
2. A jeśli - nie daj Boże! - nastąpi ubytek tkanki kostnej? :shock:
3. Wniosek: lepiej, żeby kości nie były samotne :wink:
Nie bój nic, nigdy więcej :wink: Od czasu do czasu zdarzy mi się nie jeść przez dzień czy kilka nawet, ale to dlatego, że często choruje, a jak choruje to jedzenie jest ostatnią rzeczą jakiej mi wtedy trzeba :? Ale to nie jest na siłe, oraganizm sam się buntuje jak cos jem kiedy mam gorączkę :( A po głodówkach i innym moich "inteligentnych" pomysłach mam tak zwaloną przemiane materii, że aż szkoda mówić :cry:Cytat:
Zamieszczone przez mam-kompleksy
Nantosvelta, ja jush tyle nie waże, więc jeśli coś to w czasie przeszłym :wink: Ale tak szczerze, to od ok.4 klasy podstawówki myślałam, że jestem gruba, a teraz patrząc na swoje zdjęcia sprzed conajmniej 2 lat widzę jaki byłam przecinek. Aż mnie dziw bierze, że wtedy tego nie widziałam :roll: A 37 ważyłam tylko po 14 dniowej głodówce, zanim przytyłam ważyłam ok.39 przy 1,61 cm wzrostu.
A co do twojego wniosku jagcia-jestem jak najbardziej za :D :D
Hehe, ja tu karierę zrobię, i to na wielu frontach :lol: Szkoda tylko, że jestem dopiero w połowie drogi do celu... No, ale w końcu zawsze bliżej :)
Wiecie co, ja się chyba więcej nie będe wypowiadać na nastolatkach bo mi głupio przy moich monstrualnych wymiarach, ja dąże do wagi takiej z której wy chcecie zejść :shock:
Głupio? Ja dążę do ok. 54 kg, a wiele dziewcząt właśnie z tej wagi chce zejść... Nie przejmuj, się, kazda ma swój własny cel i to nas łączy. Pisz dalej. Zrzuciłaś 24 kg(a ja tylko 7,5 , z czego 2,5 wróciło :?), więc nie powinnaś sie załamywać, poddawać itd. Pozdrawiam!
Nan bo chcemy być piekne, akceptować siebie, ...spiewac "a we mnie jest sex" i czuc sie laska!
heheh "Bo we mnoe jest sex" :P:P boja debiutancka solowa piosenka :D:D::D:D hehehe
tyle że wtedy jeszcze nie byłam taka gruba :P;-) hehe
Nan, Mk ma racje , pisz dalej bo jestes bardziej doświadczona od nas itp :D w końcu nie łątwo jest zrzuciś tak duzo kgs;]:D
Cytat:
Zamieszczone przez jagcia
Kachuś, to ja napisałam, co nie zmienia faktu, że mk ma rację :DCytat:
Zamieszczone przez Kachorra
Napisz coś więcej o swojej solowej piosence itd. Chyba nie tylko ja robię karierę :lol:
Oj Jagciu przepraszam za omyłkę :) :D:D
mam nadzieje że wybaczysh ;-) :P
A ta moja piosenka to daawno była ;]:D
w listopadzie mielimy wystep z piosenkami kabaretu starszych panów :D i mi przypadła akurat ta piosenka :D
TEraz w kwietniu mamy taki duży koncert i bede śpiewać "I Don't know how to love him" piękna piosenka :D i "Killing me sofly " albo jakiś duet z 'dżisys krajst";-) hehe
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Buziaki;******
Jej chciałabym to zobaczyć, nie znam tych piosenek, ale to nie wazne, w twoim wykonaniu bedzie to ciekawe :D
Kachuś, wybaczam, każdy ma prawo do pomyłek. Dziś np. czytałam na głos Inwokację z "Pana Tadeusza"("Litwo! Ojczyzno moja!...") i tam gdzie jest "Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem" przeczytałam "od zdrowia" :lol:
Kachuś, czekam na płytkę z autografem, bo jak nie dostanę, to będę ściągać mp3 :twisted:
hehe "od zdrowia" to tak troche nie bardzo :P
kto by sie cieszył jakby kumus dziecku zdrowie zabrało;-):P
hehe a a propo płytki ;-)
wiecie co, dzisiaj na religii koleś do nas ze pokaze nam jak ja ładnie śpiewam, nie:P
wyjmuje taką płytke , ja jush cała czerwona myśle sobie <boshhh .. pewnie był na koncercie i nagrał>,,,, jush sie pod ławke chowam a on włacza a to Kasia Kowalska <lol2> hehe bo ja sie tak samo nazywam ;-):P
ale mi ulyzyło;-)
Ok KAchus nie zapomnij o mnie rozsyłając płytki :P
ja tez chce ja tez ja tez!
No tak, tylko tak mówie, żebyście nie myślały, że jak schudniecie, to wszystkie wasze problemy znikną, moje nie zniknęły (chociaż jeszcze nie schudłam należycie ;) ) a i nawet się nasiliły :?
Sexy laską to ja chyba nigdy nie będe :C
Nan zawsze nia byłas. Teraz chcesz byc bardziej sexi :P Moze takie podjescie bedzie lepsze hmm??
a ja jak schudlam kieduys to sie czulam pewniej bardziej sexi i wogule bylo swietnie. juz sie nie musialam przynajmnije tym przejmowac. ;]