dobra zabieram się do roboty :wink:
Wersja do druku
dobra zabieram się do roboty :wink:
Wagi u lekarza bywają rozregulowane - tak twierdzi moja mama.
Ja nie wierzę w żaden cellulit. Jestem przy kości i nie mam tego świństwa - pytałam kosmetyczki. Więc jakim cudem Ty miałabys mieć? Bujna wyobraźnia. Ćwicz, ćwicz, ćwicz, to będziesz zadowolona. Powodzenia!
jagcia nie trzeba być grubym żeby mieć cellulit :P Nawet bardzo szczupłe czy wręcz chude osoby go mają :P To zależy tylko od ćwiczeń :P Tłuscz pełni tu dosyć mało istotna rolę :P
Może i nie jestem ekspertem, ale i tak nie wierzę w cellulit u tylu młodych dziewcząt... A jeśli już, to chyba szczęsciara ze mnie...
Przypomniało mi się coś, o czym zapomniałam napisać w poprzednim poście:
wydaje mi się nienormalne, że ktoś się zastanawia, czy jest gruby, czy chudy! Można mieć wątpliwości gruby/normalny, chudy/normalny, ale gruby-chudy to takie skrajności :shock:
jagcia, co właściwie oznacza pojęcie "normalny"? Czy chudy albo gruby jest nienormalny??
zgadzam się z Tobą Cudzik każda z nas jest normalna tylko poprostu mamy inną budwoę ciała.. co do tych wag to ja nie wiem gdzie mam się zważyć żeby ta waga była prawdziwa :roll: ja mam cellulitis.. moja koleżanka która jest o wiele grubsza ode mnie np. go nie ma.. ma grube kołkowate nogi, ale cellulitisu nie ma.. A co do opinii Jagci to nie wiem dlaczego twierdzisz, że nie mogę mieć cellulitisu .. kiedyś czytałam jak dziewczyna była bardzo wysoka szczupła, a miała ten sam problem.. to jest choroba i ma go co trzecia nastolatka bardzo trudno pozbyć się tego problemu...
Co do cellulitisu widze ze masz problem:
DIETA: tu może pomóc zrzucenie paru zbędnych kg, ale nie poprzez restrykcyjne diety, ale zmianę nawyków żywieniowych
Należy:
- pić dużo niegazowanej wody mineralnej i soku pomidorowego (jest bogaty w potas)
- pić zieloną herbatę, która przyspiesza przemianę materii i działa moczopędnie
- unikać tłuszczy za wyjątkiem niewielkich ilości oliwy z oliwek
- ograniczyć spożycie soli, która zatrzymuje wodę w organizmie
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA: ćwiczenia na dolne partie ciała 2-3 razy w tygodniu; na siłowni: step i rowerek; aerobik; jazda na rowerze. Najlepsze efekty daje średnio intensywny ale długi wysiłek, trwający co najmniej godzinę. [ja polecam skakanke]
ZABIEGI PIELĘGNACYJNE: naprzemienny ciepło-zimny prysznic; kosmetyki zawierające substancje przyspieszające spalanie tkanki tłuszczowej, czyli np. kofeina; przed nałożeniem kremu dobrze jest wykonać masaż szorstką rękawicą lub specjalną szczotką do masażu, co rozgrzewa skórę i ułatwia wchłanianie specyfiku.
Jeśli dieta, ruch i samodzielna pielęgnacja nie przynoszą zadowalających efektów, możemy szukać pomocy w gabinetach kosmetycznych i lekarskich.
dzięki m-k :)
jak narazie to z tych ćwiczeń mogę sobie pozwolić na skakankę.. :wink:
co do gabinetów to się nie wybieram :lol: :lol:
zobaczymy jakie będą skutki :wink:
Wiesz co ifa chyba polecała Venus ujędrniający (ja kupiłam 2 dni temu) za 7 złotych zielony :D
W tym kontekście oznacza ""nie ma nadwagi ani niedowagi", "mieści się w normie"... Dziwne jest zastanawianie się, bo można albo w jedną, albo w drugą.Cytat:
Zamieszczone przez Cudzik
Oczywiście, wcale nie uważam, że gruby czy chudy jest nienormalny :!:
A co do cellulitu, niektóre dziewczyny przesadzają, ale skoro mnie to nie dotyczy, to nie będę się wtrącać ani czepiać.