wiec dziewczyny do roboty, trzeba si ebrac z asibie, od jutra! :D :D :D :D
Wersja do druku
wiec dziewczyny do roboty, trzeba si ebrac z asibie, od jutra! :D :D :D :D
Od jutra, a ktos wam nie mówił ze nie powinno sie zeczy odkładac na jutro wiecie OD DZIS powinno byc :roll:
no ja zaczelam od wczoraj :D
a ja caly czas dietuje, a napisalalm ze od jutra bo bylo juz przed 24 :P :P :P
No dzisiaj jakos mi idze .. Normlanie na lodówie wywiesiłam taka kartke
PO 18 NIE JESZ !!
Narazie sie czuje najdedzona
Ps . Ile kalori ma talerz pomidorowki z ryzem ??
z ta kartke dobre, matka by chyba piała... (moja)
250ml talerza zupa- 145
heee no ja zaczelam od wczoraj ale dzis neizbyt ehh 1100 kcal wyszlo.. no ale jutrro bedzie lepiej nie?:>
a mi za to niezle poszlo 900 nie przekroczylam :d
to ja tez sie wyspowiadam
kcal 1700
t 19
b 27,1 (dzis kapke mnie niz zawsze [50])
w 250
e ja nigdy nei licze tluszczow ani weglowodanow itp
EEe tam ja lice jak widac :D
ja tak asamo,jak juz licz to kaloriie no i patrze tez na tluszce. ale ich nie sumuje :D
hehe aj mi sie tam nie chce :P ale w szkole to uwazaja ze mam schize
łojezuuu u mnie to tysh uważają ,ze siakaś hnienormalna jestem z tymi kaloriami,dietami itede..nio ale czego się nie robi dla właśnej satysfakcji :wink:
jestem beznadziejna :cry: :cry: :cry: nienawidzę tego, wczoraj znów miałam napad obrzarstwa, nie umiałam tego zahamować :cry: :cry: :cry: zjadałam okropnie dużo, jakby wyszło z 3000kcal to byłoby dobrze, bolał mnie brzuch. Dlaczego nie potrafię tego hamować? jak ja siebie nienawidzę... :cry: :cry: :cry:
meggy ja mam tak samo, bardzo czeąsto, a nienawidzenie siebie jest jeszcze gorsze, przecież to błędne koło. Musimy z tym walczyć! Ale jak?
ehhh cholera... ja tesh jeszcze do niedawna miałam takie napady...i wiem,ze to jest straszne .... obrzydliwe i ogólnie maskryczne ... ale wiecie chyba ważne jest to żeby zdystansowac się do odchudzania ...mnie tutaj dziewczynki uczą tego,że tzreba mieć inne nastawienie do diety niż takie,że żyjesz żeby liczyć kalorie i schudnąć :!: :!: i chyba to jush po części zrozumiałam..nawet ostatnio mi się nie śpieszy ... bo wiem,że i tak schudnę ... prędzej czy później :wink: aale na pewno ZDROWO
Meegy powiem tyle : jutro tez jest dzien
Czesc wszystkim :) Własnie jestem po pierwszym dniu A6W Mam nadzieje ze nie bede miała jutro zakwasow :) No dzisiaj zjadlam o 200 kcal za duzo ale juto napewno bedzie regulaminowo :)
Oglądalam dzisiaj kolejny odcinek ,,Ostrego dzuru" Pokazywali jak ostatnie swoje chwile zycia spędził Mark Green :( Normalnie jak pokazywali pogrzeb to mi łezki
:cry: polecialy po policzku :(
No a teraz wracam do czytania ksiązki bo znofu jestem głogna :/
Papa :D
ehhhh dziewczynki,nie ma nic dobrego w tym ze mowicie ze od jutra super dieta itd... ile to razy juz tak mowilyscie??
zmiencie nastawienie------->NIE ŻYJE SIĘ PO TO ABY JEŚĆ!JE SIĘ PO TO ABY ŻYĆ
nie myslcie ciagle o slodyczach,zarciu itd bo przez to wam sie chce jesc.myslenie o zarciu zaostrza apetyt.wieczorem zajmij sie czyms-byle nie mysl "cos bym zjadla"
trzymam za was kciuki!!!
Kiri: no własnie cos bym zjadła ide do kuchni :P
Szyszunia: Ostry Dyzur to serial nie ma czego płakac :P
m-k zycze smacznego :D
wczoraj i dziś jest już znacznie lepiej, jadłam regulaminowo, ćwiczyłam, kupiłam podobno świetny balsam ujędrniający, dobrze jest, staram się nie myśleć o jedzeniu, sprzątałyśmy dziś z mamą domek, trochę tego jest, jakieś 120m więc było czym się zająć, jak pomyślę że jeszcze do sprzątania poddasze i piwnica to ciarki mnie przechodzą ale z drugiej strony spali się przy tym troszkę kalorii :D :D :D , mam rekolekcje i mnóstwo wolnego czasu, więc pofarbowałam włosy, siedzę właśnie przed kompem z farbą w odcieniu aksaminty brąz :D i czekam aż pofarbują się moje kudły :D
Meegy ja jutro robie sobie wolne (za duzo spr. nie chce mi sie uczyc :P) w pon, wt. sr. mam rekolekcje potem swieta, wiec wale :P:P od 9 mam wolna chate laski ida do mnie na waje :twisted:
a ja mam teraz rekolekcje niby po 3 lekcje w sql mam ale oj tam to jakos mija a potem loozy :) w pon. 1 dzien wiosny :D potem dwa dni do sql i woooooolne hehe :D najbardziej sie boje ze zaczne za duzo jest podczas swiat ale moze jakos dam rade ;)
Sylenka ja mam takie same obawy, bo jak tu nie jesc kiedy na stole tyle przysmakow :( .
Mam nadzieje ze razem przetrwamy jakos ten okres i nie przeszkodzi to w odchudzaniu :D . Trzymam za nas kciuki zeby sie udalo :wink:
Mam się podobnie do Was..u mnie w święta to na stole masa słodyczy leży i ciasta i inne przesmaczne rzeczy...
a ja powiem wam szczerze że nie mogę już doczekać się świąt. Po prostu okropnie tęsknie do nich. Wielkanoc to czas na który czeka się przez cały rok i jest on za każdym razem niezapomniany. Wiem że będę jadła te przysmaki, których będzie mnóstwo, ale to nieważne i tak nie mogę doczekać się świąt. Już teraz przeżywam że to tak blisko.
a ja nie lubie jakos swiat. tylko to ze wolne od szkoly.. i tak to wszystko stracilo dla mnie jakies takie znaczenie
Święta same w sobie według mnie mają jakiś urok..w sumie to uwielbiam wielkanocne śniadanie.. :D
a ja wole swieta bozego narodzenia
Boze narozenie- rybki mniami
Wielkanoc- jajeczka, wedlinki
No nie ma czego sie bac nic kalorycznego hehehe
u mnie skończy się post w dosłownym tego słowa znaczeniu:roll: , ja chcę mięsa :roll: , ale wraz z postem koniec diety, został ponad tydzień, myślę żedam radę schudnąć ten kg, tylko muszę się pilnować :D
Jasne że dasz radę!!meegy!!
dzięki pagulinka
NmZc meegy :D Uda Ci się :D
Meegy; ze ty dasz rade to ja juz wiedziałam Ho hoh o!
Postanowiłam zer razem z moją przyjaciółka ze jak tylko sie zrobi sucho na dworze to bedziemy biegac rano o 5 :) A pozniej razem z moim tatą wieczorkiem :)
Dieta jakos sobie idzie :) Ilosc kcal w moim jednym dniu wynosi 1100 jako snie moge sie pochamowac zeby nie jesc tych 100... Robie brzuszki :) No i porządna motywacja sie znalazła ....
No teraz trace duzo kcal na sprzataniu w domu przed świetamI :)
A co do mnie to ja lubie Wielkanoc i Boże Narodzenie .
Dzisiaj na obiad tato robi kluski ze szpinakiem .
Sorry ze tak bez ładu i składu pisze ale nigdy nie byłam dobra w tym :) Lece pomóc tacie w przygotowaniu sosu :)
Trzymajcie sie cieplo :*
ja mam okropna kondycje, nie mam z kim biegac, od jakiegos miecha juz wogóle nie biegam :cry:Cytat:
Zamieszczone przez Szeszunia
No ja musze złapac kondyche bo ostatnio mi jej brak a bedzie mi potrzebna do Mistrzostw Polski i obozu :(