WIKONGOS WIKINGOS <KIBICE SZALEJA>
Wersja do druku
WIKONGOS WIKINGOS <KIBICE SZALEJA>
Dzięki, jesteście kochane! Jestem na dobrej drodze, zobaczymy...
Muszę popracować nad pozytywnym myśleniem...
Uda się! Ciasteczka nie będą mną rządziły!
bedzie dobrze, jestesmy z Toba :!: :D
i nie tylkooo one :x
kurde normalnie to co dobre zawsze najbardziej kaloryczne :?
Właśnie, dlaczego tak jest?! Moze nawet nie NAJbardziej kaloryczne, ale bardzo kaloryczne... Właściwie to mam ułatwione zadanie, ja lubię takie rzeczy jak budyń, kisiel, kakao, placek drożdzowy, naleśniki, serki - te rzeczy w małych ilościach nie są tucząccce, ale jak jesć małe ilości, skoro gdy zjem mało to się nie najadam, mam ochotę na więcej? Myślę że muszę zmniejszyć żołądek, ale jak to zrobić nie stosując np. kopenhaskiej? Bałabym się ze po kopenhaaskiej przytyję, ale znowu każdy wie że ta dieta naprawdę zmniejsza żołądek, bo jest prawie głodówką? Jak zmniejszyć zołądek?
Boże ona jest niemozliwa! Moja matka znowu upiekła placek drożdzowy, a sama jest na kopenhaskiej! Jak mam poprzestać na jednym kawałku?!
a moj tata wrocil z niemiec, i kupil dla mnei duzo marcepanu i duplo i wogule ehh jedyune dobre co kupil to migdaly. matko i jak ja mam zyc?!?!?! w takim domu?!
Ja bardzo sie ciesze, ze strzaleczka u wikingos nadal trzyma sie na 53 :)
Nie rozumiem dopingowania przy takim "odchudzaniu"
Mam nadzieje ze dzieki tym postom zrozumiesz jak zdrowo sie odzywiac i jak zaakceptowac siebie przedewszystkim bo zgubione kg ci tego nie dadza:)
a ty rosniesz rozwijasz sie.....
Pozdrawiam
Milak przestań lepiej zgrywać taką wszech wiedzącą i mądrą panią dietetyk ( przepraszam ze tak nieładnie mówię ale to zaczyna być denerwujące) Może przedstawię sytuację moimi oczami
- po pierwsze widzę się w lustrze i wiem jak wyglądam
- po drugie widza mnie inni ludzie i mam dość komentarzy" moze jak schudniesz to będziesz laską, hipopotamie!"
- po trzecie owszem rosnę, rosną ale tylko w szerz, mój wzrost od 3 lat wynosi 153, dla porównania moja matka ma 156, więc raczej nie mam co liczyć na spektakularny sukces w rośnięciu na wysokość
- po czwarte moja kuzynka jest moją wierną kopią tylko 7 kilo chudszą i jak na nią patrzę to mi się chce płakać, ona ma wielki tyłek i chce schudnąć, myślę że to niepotrzebne, ale jeśli ona ma wielki tyłek to co ja mam powiedzieć?!
- po piąte moja babcia która choć widziała zawsze że jestem grubsza od moich koleżanek twierdziła że jestem wychudzona ( jak to babcia), wczoraj mnie zobaczyła i powiedziała przytyłaś, jak dobrze wyglądasz( suprise!)
Więc zrozumcie że nie jestem szczęśliwa jak milak mówi to dobrze że twoja wskazówka ciągle na 53....