Ja akurat nie noszę różowego od czasu do czasu zachyle siostrze jakomś różową bluzeczke, Ale i to bardzo żadko
Z kolorami to jest tak ... ja mowiłam kiedyś że nie nałożę czerwonego ... a teraz mam czerwoną kurtkę :P Ale mushę powiedzieć że ją lubię najabrdziej ze wszystkich kurtek jakie miałam do tej pory.
Podobnie jest z różowym.

To nie jest tak że ja chcę komuś udowodnić coś Tak nie jest. To w sumie moja sprawa jak się ubieram, czy się maluję i czy chodze na solarium. Jeśli maluję się dziefczyna, to ja to odbieram że dba o siebie, podobnie co do solarium.a kolor rózowy to taki jak kżdy inny tylko przyjęło sie że rózowy to nosza tylko lalki i to jest nie fair

To tyle co mam do powiedzenia na ten temat