-
Noe :*
ehh przesadzasz. to że uważasz że masz za duże uda, to nie ma nic wspólnego ze spódniczką :) swpódniczka je przykrywa :) a masz śliczny brzuszek więc jak go odsłonicz, to bedzie pięknie :) lato czeka na Ciebie z otwartymi ramionami :)
Dorcas :*
ja naszczęscie nie jestem sama ze spódnicami :) moja przyjaciółka tez nosi spódnice :) my właściwie jesteśmy z upadobań i charakterów takie same :P tylko róznica polega na tym ze Ona nosi rozmiar 36 a ja 46 :? ale wiadomo,z e nie o to chodzi w przyjaźni :)
Hhopera :*
nic nie stoi na przeszkodzie, zebys sobie zrobila metamorfoze :D najlepiej w wakacje :D bo wtedy przyjdziesz po 2 miesiacach do szkoły i wszyscy na Twój widok "Aaaaaah, ohhhhh, uhhh" :D to miłe :)
Właśnie jestem po śniadanku :) suróweczka ze świezych warzywek :D tak jak wczoraj :) tylko dziś chyba więcej tego wyszło :lol: w ogóle czuje sie tak radośnie, mimo ze czeka na mnie geografia i patrzy na mnie dziwnie :lol:
Pamiętacie jeszcze Pana B.?? duużo tu o nim pisałam. :) no. teraz jest dobrze. nie jesteśmy razem, ale nie jest źle w takim układzie jaki jest teraz :) ostatnio ruszyłam do akcji i zaczęłam ostro z nim flirtowac :D powiedział mi po 2 dniach, że jeszcze mnie nie znał z takie strony, ze zawsze dla niego byłam taką maryja dziewica i aniołkiem. ale to wcielenie flirciary bardzej mu sie podoba i mam sie nie zmieniac :P no wiec sie nie zmieniam i dalej flirtuje :) dąże do celu twardo :) fakt jest faktem, ze polazł wczoraj na stódniówke z jakąś wieśniarą (on ma 21 lat, poszedł z kumpelą z dzielnicy) ale powiedział mi ze mu sie tak nie chce i że najchętniej to by został w domu albo zaprosił nie do siebie :lol: jak ja z tego nie mogłam, prawie sie polałam ze śmiechu :P jeszcze niedawno nie przeszło chyba mu to przez myśl :lol: a teraz? :lol:
:*:*:*
-
ja narazie nie chce zmienic stylu ubierania i wiem ze nie zmienie nawet jak uda mi sie schudnac bo wiem ze wtedy bede mogla zaszalec z wymyslaniem kombinacji i wtedy bedzie cute ..;)
a narazie szerokie spodnie +bluzy szerokie to podstawa wiem ze to pogrubia ale trudno i nie chce narazie mimo iz sie odchudzam i nie widac jakis znaczynych efektow , ale jeszcze komus sie ubzdura ze cos schudlam i co ?:P
zreszta ogladalalm kiedys taki film ze panna sie odchudzalai chodizla dalej tak samo ubrana ;) i nikt nie wiedzial ze sie odchudza,ale jak ubrala sie w inne ciuchy to doslownie ankorksja oO :D wiec ja tez tak chce !:D ze nikt nie wie co sie dzieje ;)
-
Ja sie zawsze ubieram tak samo :P ale moja przyjaciółkawyłapie napewno ze sie odchudzam, jak zrzuce z 5 kg :P bo to juz widać po moim brzuchu i po twarzy :)
ja też jestem strasznie ograniczona, jesli chodzi o ubieranie sie, bo bluzki to bluzki, ale spodni na moja wielką dupe nie mode dostac. a jak juz mi wchodza na tyłek ładnie, to w pasie bym sie mogła nimi 20 razy owiąc, bo mam dziwną figure. nie taką typową. szerokie biodra na 4 merty i wąska talia mimo nadwagi. i co ja zrobie? schudne :D wtedy będzie idealnie :D
-
a ja wlasnie mam tluszcz wszedzie oO brzuch duzy , uda grube ... dupa tak samo oO
moja mama do mnie z haslem "Anka przestan juz jezdzic na rowerze przeciez Ty mas ztak rozbudowane nogi jak chlop" haha smieszna kobieta ;), ale cieszy mnie ze powiedziala ze widac ze schudlam bo mi brzuch zmalal :P:P jejejej
-
Ach nogi....nawet nie wspominam o moich :? I tylko małe marzenie.... założyc kiedyś minióweczkę i się nog nie wstydzić. Tylko czy to do spełnienia?? :( No nic, nie uzalam się tylko dzielnie walczę :) Jeszcze dzisiaj tyle kucia przede mną.... Ach ta szkoła :? A ferie dopiero za miesiąc :(
-
Olcia gratuluje tego kilograma.. :D
ja ze spodniami tez mam problem.. wszystkie jakie mi sie podobaja sa za male.. te ciuchy to chyba dla anorektyczek sa robione :? :(
-
Hhopera :*
ja tez mam tłuszcz wszecie, ale jestem jakby nieproporcjonalna. :P właśnie jedna babka w sklepie z ciuchami szukała dla mnie spodni i powiedziała, ze mam za wąską talie to bioder :lol: buhaha :P ja mam za wąską tale :lol: no widzisz :) widac efekty :D juz większa motywacja :D
Annie :*
czy do spełnienia? jasne :D bierzemy sie do roboty :D raz dwa :D
Luzia :*
same 34-38 i XS-M :?:?:? ja nie wiem... a jak juz pójdziez do sklepu z wiekszymi rzeczami, to płacisz nie wiadomo ile. ostatnio widziałam spodnie z takiego działu dla "puszystych" za 420 zł. tylko dlatego że musieli dac troche wiecej materiału niz do rozmiaru 36 :?
-
420 zl? wow :? to juz na prawde lekka przesada.. zreszta co ja mowie lekka przeciez to wielka przesada.. :shock:
-
Witam Olcia!
Serdecznie gratuluje zrzucenia 1 kiloska! Oby bylo ich jak najwiecej.
3mam za Ciebie kciuki!
Pozdrawiam, buziaki
-
nie no ja narazie nie zamiarzem tracic nadzieji nawet jak nie ebdzie wiadac efektow bo wiem ze musze i juz ! :P
co do tej ceny spodni nie mam wiecej pytan .. :shock: