Wersja do druku
Irasko :* bardzo mi miło, ze do mnie wpadłaś :D Widzę że świetnie Ci idze... oby tak dalej... booozka :*:*:*:*:*:*
Carmelko :* szkoda, że dopiero w piątek będziesz, a coz takiego do tego doprowadziło??? :wink: :>będzie nam tu smutno bez Ciebie...
I własnie też miałam się Iraski zapytać co to jest ten bodytrainer??? :)
Booziak :*:*:*
Bodytrainer to taka fajna książka z ćwiczeniami :). Pomgła ma schudnąć :). Tu macie linki :
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/351830
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/40426
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/322016
Dzisiaj za bardzo nie będę jadła, bo wczoraj pękł mi ząb podczas szamania pieczywa z ziarnami :(
Irasko, biedny zabek :( Musi bolec...
Dzieki za linki :-*
Olciu, zobacze ile beda zadawac w szkole, wiesz zalezy mi na wysokiej sredniej... ale postaram sie < gdy nie bedzie spr> wpadac na minutke :wink:
Dzisiaj pocwiczylam 35 min.
A waga wskazuje: 51.5 kg!!!!!!!!!!
To pewnie prze okres tyle wazylam...
Jak schudne do 48kg to w te dni bede wazyc 50 kg i wygladac strasznie grubo :x
Feeeeee
Ale mam zaległosci :wink:
Tylko ze bardzo przyjemnie mi się tu wszystko czyta :D
Caramelko według mni na talie najlepsze jest hula hop:)
Oczywsicie w połączeniu z dietką i innymi ćwiczeniami (chociaz mi brzuszków się nie chce robić :oops: :oops: )
W każdym razie z 78cm od początku diety straciłam 11cm :D
Mam 67:) bez zadnego flaka i wydaje mi się że z dnia na dzień mój brzusio wygląda ładniej... 8)
Pozdrawiam wszytkich:*
Boozka;*
Ja tez jestem na diecie 1000 kcal ale z tego co wlasnie obliczyłam wyszło że zjadłam już 925 kcal ;// Ehh jest dopiero 15 nie wiem czy wytrzymam do wieczora ...
3majcie kciuki ...
:( :( :(
Carmelka a ile masz wzrostu ?????????????????
Bo nei ważysz dużo chociaz to duzo zależy od wzrostu:)
cerise, chyba skorzystam z rady i troche pokrece hula hopem
nadie wytrzymasz, wytrzymasz! Musisz! Dasz rade!! Mozesz zjesc sobie jabluszko..
ja mam 161/162 cm wzrostu
Tesh kiedyś kręciłam hula hopem i po tygodniu straciłam chyba 5 cm w talii (kręciłam minimum 15 minut dziennie) ale potem mój zapał gdzieś odszedł bo podobno za dużo kręcenia źle działa na kręgosłup :(
wow Iraska , 5 cm w tydzien :shock: BRAWO! :D
Jakie tam brawo, to było jush dawno, po zaprzestaniu kręcenia i objadaniu się te 5 cm wróciło.......... no może 3 wróciło :wink: . Ale jush niedługo zniknie jeszcze więcej :D. Przed chwilą zsiadłam ze stacjonarnego roweru. "Zgubiłam" na nim 150 kcal w 20 minut :D. Jechałam 11-13 km/h i było ok. Kiedyś jeździłam 22 km/h i po niecałych 10 minutach padałam. A teraz jest ok :D
Poodsumowanie: zjedzonych 1300 kcal spalonych 350 kcal. Całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że kiedy jem 1000 kcal i nic nie robię to chudnę :D
Wiecie co, podczas jazdy często zerkałam w lustro i powiem Wam, że spiekłam się na czerwono na ramionach :!: :shock: . A całe ręce mam takie brązowo-czerwone. Hihi, dzisiaj posiedziałam na słoneczku ponad godzinkę, wczoraj spacer trzy godzinki i jush są efekty na skórze :D. Jutro koniecznie muszę się posmarować kremem z filtrem :)
Wow, ale sie rozpisałam, powinnam to umieścić w pamiętniczku, ale niech jush tu będzie, mam nadzieję Olciu, że się nie gniewasz :******
ja placze teraz i to nie tylko teraz ale juz 3 raz dzis i to nie tylko dzis ale juz 3 lata , ale tylko ostatnio zaczelam czesciej . moja mama kupuje mi rozne pigulki od stresu .
a placze , poniewaz mi nic sie nie udaje i mi poprostu nadojada sluchac z katow szkolnych wyrazenia jak :
-hej krowa!!
-ale masz duzo flaczkow pozycz mi troche!
-swinia!!!!!!!!
naprawde juz nie moge myslalam juz sie nie odchudzac sie , ale wiem , ze bedzie gorzej jesli wszystko rzuce moze zachoruje jakas choroba iza swoich flakow.
:cry: :cry: :cry: :cry:
elkisza :-******** Biedactwo! Jestesmy z
TOBA!!!! NIE MARTW SIE!!!!!
Nie wolno Ci sie zalamywac! Z nami dasz rade!!!!
Dzis zjadlam 1439 kcal, nie wyszlo chociaz mialo byc 1200- 1500...
Ide na bal i mam nowa motywacje ten wlasnie bal, jak nie schudne to nie ide!!!
Boziaki :-****
naprawde dzieki CARMELKO jestes cool!
no ja tez pomyslalam jesli sie zalamie to bedzie gorzej bede cierpiala na jakas chorobe i ze te pideresy na mnie cos wala , a jak bede sie starala dazyc do celu to ja nie tylko sobie dobrze zrobie , ale takze i dla nich nose smarkate!
buziak jestescie prawdziwe przyjaciolki!!!!
o boze ja sie zwazylam i waze ok. 77 kg to jest tragicznie :oops: 8)
takze w poniedzialek w szkole bede biegla 12 kregow inaczej 3 km to za te dni zrobie sobie dietke oczyszczajaca JABLKOWA , a takze codziennie bede cwiczyla 2 h mam nadzieje , ze wyczymam
trzymam za WAS I za SIEBIE KCIUKI :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witam wszystkich.
Jestem tu pierwszy raz ale od pewnego czasu sledze ten watek i musze Ci powiedziec Olciu ze podziwiam Cie. Wierze ze uda Ci sie schudnac i osiagnac upragniona sylwetke. Jestem z Toba i trzymam kciuki:*
Wiesz Elkisza, z moich własnych doświadczeń i obserwacji wynika, że diety, w których je się tylko jeden produkt są do kitu :(. Ja kiedyś robiłam dzien picia mleka i nic z tego nie wyszło, dzień z bananami tesh było do kitu.
Pozdro i życzę wyboru odpowiedniej diety :***
Olcia - smutno tu bez Ciebie... gdzie się podziewasz?
ja zamierzam od jutra popijać sok z cytryny. Opowiem o wrażeniach za tydzień, ok?
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...16c/weight.png
Elkisza, bardzo Cie przepraszam, ze nie podziekowalam Ci za mile slowka :-*****
Trzymaj sie dasz sobie rade! Wierze w Ciebie... Tylko to dieta jablkowa jakos mi nie pasi... przystopuj, nie tak ostro :wink:
Olciu, WHERE ARE YOU????
Dzisiaj zjadlam 1310 kcal.... buuuuu
Czy ja schudne na 1500 kcal do 1 czerwca??
Biegam 20 min dziennie i robie 200 brzuszkow no i po 2/3 serie 6 Weidera? Da to cos??
Irasko ja nie moge krecic hulasem bo mam kotka i ona troche glupieje...
no dzis mi sie tylko udalo trzymac do 18.00 pozniej sie zalamalam , ale to nic wierze , ze z dniem bedzie coraz lepiej!
a ta dieta jablkowa to nie do chudniecia ,ale do oczyszczania organizmu
buziaczek.a gdzie sie podziala Olcia?
zrobilam swoj kacik cel 58 kg, to -18kg zapraszam
nie omieszkam odwiedzic :wink:
Olcia, zaczynam sie marwtic!!!!
NO GDZIE JEST NASZA PRZYJACIOLKA!JA SIE TEZ MARTWIE!
MOZE COS STALO Z KOMPEM NIE DAJ BOG OCZYWISCIE!
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
:cry:
bez ciebie mi nie idzie!
czemu się nie odzywasz :?: :( :( :( :(
Gdzie nasza Olcia? Bez Ciebie mi tez nie idzie dieta :wink:
Może musi się uczyć, albo wyjechała?Olciu gdzie jesteś?
A tak w ogóle to gdzie się podziała M-k?
Moze Olcia od nas uciekla :cry: :cry:
Wracaj Ty natychmiast !!
ps tez sie martwie
no wlasnie wracaj natychmiast :!:
No i gdzie nasza Olciaaaaaa? :(
Olcia, kurcze... Brakuje nam Ciebie!
Siemka
Motywacja to ważna rzecz :) dobrze ze piszesz o sobie :) Pozdroffka
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d74/weight.png
Olciu, domagamy sie nowych wpisów :twisted:
Mnie kontakt urwal sie do pewnego pieknego dzionka, gdy Olcia wyslala mi na maila swoje meu i troche gadalysmy i wtedy juz sie nie odezwala...
może ona nas opuściła bo już sie nie odchudza................ :lol:
życzę powodzenia , mam nadzieje , że dasz rade;) pozdrawiam
Nie no, Olcia napewno dalej sie odchudza tylko pewnie jej net padł... Ja w to wierze. I jak tylko dorwie sie, to nas odwiedzi :D
http://www.ekartki.pl/kartki/2/5.jpg
tak długo by nie miała neta..... troszke dziwne....... ale wierzmy, że do nas wróci :D Ona naprawdę jest bardzo sympatyczną i miulutką dziewczyną :D Ale powinna nam napisać, czemu juz np. nie chce sie tu udzielac........albo że ma problemy z komputerem lub internetem :P