Mi nawet jak wpisuje ww1.dieta.pl to nic nie chodzi :(
A opalac sie jade w sobote albo niedziele ze znajomymi nad wode k. Wroclawia :)
Wersja do druku
Mi nawet jak wpisuje ww1.dieta.pl to nic nie chodzi :(
A opalac sie jade w sobote albo niedziele ze znajomymi nad wode k. Wroclawia :)
ja pijam Kubusie. Podziwiam Cie ja na poczatku diety zawsze przekraczalam limit i mialam wyrzuty sumienia. Co do cwiczen to mnie tez jakies lenistwo opanowalo bo nic mi sie nie chce.
Buziaki:*
A ja wczoraj rozmawialam z moim chlopakiem do 1.00 w nocy przez skype'a i dopiero po rozmowie wzielam sie za cwiczenia :P W sumie skonczylam cwiczyc gdzies po 2.00 w nocy (czyli juz dzisiaj ;) ) Zle bym sie czula gdybym nie pokrecila hula hopem i nie porobila brzuszkow...
To juz zaczyna byc moja obsesja... zdrowa obsesja na szczescie ;)
Nie chce zaprzepascic tego co juz osiagnelam..
Dzisiaj sie troche poopalalam nad rzeczka, zrobilam sie przyjemnie brazowiutka i juz mi nie jest tak glupio sie w stroju kapielowym pokazac ;)
Dzisiaj zauwazylam ze moje nogi wyszczuplaly i staly sie jedrne, juz mi prawie zaden tluszczyk nie zwisa :lol: musze jeszcze tylko uporac sie do konca z celulitisem i bede zadowolona... za to przeszkadza mi troche tluszczyk na bioderkach :? No ale to w zasadzie dopiero poczatek mojej diety wiec co ja chce ;)
A co tam u was?
Jakas cisza zapadla...
Buziam :*
Witam:*
Ja dzis sie opalalam i troche przegielam i teraz jestem poparzona na rekach :cry: ale co tam kupilam juz balsam do opalania i jesli do jutra mnie rece przestana piec to robie powtorke.
Trzymam kciuki za Ciebie i Twoja dietke. Buziaki:*
Jest zle :(
Wszystko zaczelo sie od wczorajszej imprezy, na ktorej co prawda nie obzeralam sie jakos specjalnie, ale napewno przekroczylam limit 1000 kcal :( deser z galareki i serka homogenizowanego, kanapka z bialego chleba, kilka czekoladowych rurek, troche owocow, tost i piwo :( Jejq czuje sie taka bezsilna :cry:
A dzisiaj zjadlam talerz frytek :( Obiecalam sobie rano, jak wrocilam z imprezy, ze dzisiaj zjem mniej niz 1000 kcal... na sniadanie zjadlam tylko serek wiejski z pomidorem i mialo byc dobrze... potem ryz na obiad... a potem :cry: rodzice jedli frytki z kotletem mielonym, pomyslalam, ze skoro mam jeszcze taki zapas kalorii to wezme sobie malego kotlecika i troche frytek... nie bylo tego duzo, ale ZAWSZE! To mial byc koniec na dzis! A przed chwila zjadlam znowu talerzyk frytek :( Jejq tak sie boje, ze nie wytrwam... do tego nie cwiczylam wczoraj, a dzisiaj probowalam, ale jakos mi sie nie chcialo :oops: Ten upal mnie troche dobija :(
RATUNKU!!
Naru nie możesz się tak przejmować!
Wszystko będzie dobrze, kązdemu zdarzają się takie wpadki, nawet tym najwytrwalszym. Naprawdę nie ma się czym przejmować, tylko stosować dietkę dalej i nie obwiniać się!
Będzie dobrze :wink: nie przejmuj się!
Cały czas trzymam za Ciebie kciuki :D
Trzymaj się :)
Pozdrawiam
:*
widze że Ciebie w końcu też dopadło :( mnie już prawie drugi tydzien tak trzyma ;( i tak w kratke...trzymam się dzien dwa, a pozniej nie wytrzymuje...:( Ale...przecież jesteśmy silne! nie możemy się poddać i zawrócić z drogi do celu... Będzie dobrze Słonko :* Trzymaj się :* a dniem dzisiejszym się nie przejmuj, jutro jest kolejny, na pewno będzie dobrze! A jak coś to w razie czego wiesz gdzie mnie znaleźć :) Jestem z Tobą :* Pozdrawiam :*
Naru kochana :wink:
Głowka do góry... te 2 dni to nie koniec swiata, jeszcze nic niezaprzepascilas :wink: :wink:
Jutro napewno bedzie lepiej, ja tez czesto obiecuje sobie ze po takiej imprezce nie bede jadla nic ale tak naprawde nie daje rady :lol:
Wierze w Ciebie=*
Jestem z Toba i mocno trzymam kciuki :wink: :wink:
aj nie dołuj się mała, aj swój limit przekroczyłam z 5 razy dziś i to nie przez imprezę, ale przez głupie chleby litewskie, kraby, parzony ser i lody, ach ja tej swojej głupoty nie trawię, jak napisał Lec "Nie każda szara masa ma coś wspólnego z mózgiem" aze mnie takaszara masa...
3m się :***
Heh Siemka wszystkim.Widze że prawie wszyscy u na 1000Kcal są :wink: No i musz esie przyznać ze ja też :D A mój największy problem to uda i BRZUCH :( A już niedługo lato :( Szkoda że tylko jeden :( dietka tabletki myśle że powinno byc OK.Już ubył mi kilogram :D Pozdrawiam was wszystkich serdecznie.A i jeszcze jedno pytanko czy wie ktoś coś na temat tabletek z Ananasem?Jeśli tak to dajcie znać.
POZDROOFKA
RAZEM damy RADE!!!!!