a mnie doprowadza do szału moja kumpela jest chuda jak szczypa a ma wąty :/:/
Wersja do druku
a mnie doprowadza do szału moja kumpela jest chuda jak szczypa a ma wąty :/:/
No czy sobie dobrze radze?? Nie za dobrze!
Dieta hmmm... gore nade mna biora slodycze ale podejzewam tak na oko ze nie jem wiecej niz 1300-1400kcal mam okres wiec bez slodkiego sie nie obejdzie! (ciesze sie tym ze go woule mam-choc tak go nienawidze)
Z facetami nie uklada mi sie! Jest mi smutno i czuje sie samotnie, ale przyzwyczailam sie z mysla ze juz nie bede mogla byc z tym typem z mojej klasy. Wczoraj wlasnie dalam plamy, bo poprosil mnie o wydrukowanie czegos,bo mu drukara siadla i ja oczywiscie jak zawsze pomocna pomoglam bez gadania :oops: nie potrafie byc obojetna dla niego!!!
Udaje mi sie chociaz traktowac go obojetnie w szkole co uwazam juz za sukces!
Patrze na niego juz o 70% mniej razy niz wczesniej! Ale jak zauwazylam to z tych 30% co na niego patrze te 25% jest z odwzajemnieniem (on wtedy akurat tez sie patrzy).
Dzisiaj w szkole gadalismy chwile, bo oddawalam mu ten referat(mimo to ze on mi nie pomogl ja nie potrafilam odmowic). Gadalismy tez w czasie przerwy bo tak niby bez celu podszedl i zapytal na kogo czekam (stalam przed nasza klasa-czkalam na nauczycielke)
Ja mimo wszystko jeszcze go nie zapomnialam i nadal jest w mojej glowie, ale juz mi latwiej!
Z moim bylym z Polski z jednej strony chcialabym byc bo jest naprawde spoko chlopak i bylo mi z nim dobrze(naprawde sie kochalismy-on nadal kocha), a z 2 bym nie chcialam, bo to nie jest moj typ z wygladu no i mieszka 1200km ode mnie!
No nic pozostaje mi cieszyc sie tym ze jestem singlem i kozystac z tego! POWOLI SIE PRZYZWYCZAJAM!(moze to i lepiej)
Aha zapomnialabym dzisiaj mialam od 14-16:35 taniec i fitness jedno po drugim! :):) fajnie bylo! mialam strasznie duzo energii pomimo okresu! na tancu naprawde dobrze sie bawilam (mozna powiedziec jak nigdy) a to wszystko dla tego ze ten DUPEK mnie obserwowal (on ma w tym czasie koszykowke w sali obok:D)
Co dzisiaj zjadlam
Sniadanie:
Tost z bialym serem(ok.200kcal)
Sniadanie 2:
podwojna kanapka z szynka(ok.300kcal)
Obiad:
2 lyzki makaronu z sosem napoli(ok.400kcal)
Podwieczorek:
Mleczny ryz z 'eiskaffe'(218kcal)
ten sos az taki kaloryczny?
hehe ladnie Ci poszlo
szczeze to ja nie wiem ile ten moj obiad moze miec kacal ,ale jak na 300 to wadawalo mi sie za malo wiec dalam 400 :lol: ;)
ojoj mniej wiecej bedzie z kolacja 1200 kcal i styka! ;)
sos nie jest taki kaloryczny
tak mi sie wydaje
Hiya !
GuZi :) Widze z opisow ze trzymasz diety, Vou ! :) Dobrze, powodzenia i nie pekaj !
Niech waga leci w dol. Ja sie nie moge pogodzic z tym jak wygladam :shock: chce byc chuda !!! Zaczynam miec wstret do jedzenia... Brrr
Bo wiesz, jak juz waga sie rusza w dol to chcesz wiecej i wiecej !! :) Dobry efekt.
A najlepszy efekt to cwiczenia aerobowe :shock: ale sie spala !
Pozdrowka !!! :wink:
ja polecam rowerek z rana najlepiej sie jezdzi wydaje mi sie< z moich obserwacji> ze wtedy najlepiej i najwiecej sie poce :D
to niezbyt dobrze ale mi sie strasznie podoba chuda sylwetka jak widzę taką chudą dziewczyne ale naprawdę chudą to mnie skręca :?
takie chodzace szkieletory nie sa za ladne