To jest tamet dotyczacy milosci, tzn mnie i mojego bylego, bardzo was prosze o pomoc....

Zerwalam z nim 2 tygodnie temu, choc dalej go kochalam. Zerwalam, bo nie dawal znaku zycia, nie pisal mi smsow, sygnalkow nie puszcal i ogolnie wogole o mnie nie dbal....spotykalismy sie ale zadko.
Bylismy ze sobą 4 miesiące, ale go pokochalam, tam bardzo mocno jak nikogo. Zerwalam z nim wbrew samej sobie.
chcialabym do niego wrocic, ale nie wiem czy on chce, i nie wiem jak przeprowadzic taka rozmowe.....
pomozcie mi prosze !!!!!!!