-
ano...ja też tak sądze, choć czasami rozpaczam, że dlaczego taka jestem itd...ale jak byłam w bazylice w Rokitnie ostatnio to widziałam niepełnosprawnych ludzi...I naprawdę mnie tknęło...ja tu zrzędzę że mam iles tam w biodrach a tam ludzie chodzić nie moga.. :(
-
Ja podziękuje jak mi sie uda 30 kg! :lol: Nie no ale tak na serio to masz zdecydowanie rację! ja mam wspanialych rodzicow i brata! Jak parez na to co zdieje się u mojej przyjaciółki w domu to naprawde dziękuje Bogu! U niej w domu brat ją wyzywa od grubasów, słoni, że ma wagę młodej orki, wygląda jak prosiak, ma wielkie zęby, krótką szyję, krótkie nogi! Na mnie tez nie oszczędza mówąc np. że z tą dupą to sie nie zmieszcze między krzesłem a szafką! Tak wiec nie dziw, że i ja wpadłam w kompleksy jak słyszałam codziennie takie rzeczy od faceta! Przestałam do Oli chodzić i jak najczęściej ją wyciągac z domu, żeby nie musiala tego słuchac! A zresztą jej mama nie lepsza mówiąc, że obydwie musimy sie odchudzac, bo już wyglądamy jak wielkie świnie, sama mając dość dużą nadwage! No i znów pisze nie na temat! Kurcze :lol:
-
Hehe... tu taj pieszemy o wszystkim, dlatego nie na temat nie ma nic :D
Swoja droga co sadzicie o slodyczach wliczanych w limit kcal?? Mozna je jesc??
Sprostowanie gdyby Omegus przypadkiem tu zawitala- ja pytam sie tylko i wylacznie z ciekawosci 8)
-
Wspolczuje tej Oli takiej rodziny :?
Nie ma to jak wsparcie tych najblizszych :////
Wczoraj przegrałam z czekolada :(
-
Carmeluś :* ja myslę, że powiedzmy raz na tydzień, jak 150 kcal na dzien słodkiego będzie to naprawde nie zaszkodzi :D wiec, co tam :D ja dziś zjadłam 7days'a z czekoladą, bo po badaniu byłam straaasznie głodna :P
-
Ja słodycze zawsze wliczam .... choćby nie wiem ile ich było to je wliczam ... :?
Mushę tu napisać bo strasznie mnei obużyło to co napisała olcia ...
Ja kiedyś miałąm taką koleżankę, kiedyś byłam szczupła i kolegowałam sie z taką dziewczyną , ktorej mama była bardzooooooooo pulchna że tak powiem. i ona zawsze powtarzała że ja to z eweliną takie grubaski jesteśmy, choć kiedyś byłam szczupłą powtarzam :!: :? MOże nie chciała żeby jej dziecko w kompleksy wpadło ... Za to ja na tym źle wyszłam ... Ona jest teraz okrąglutka a ja mam kompleksy boję się kiedy ktoś mnie dotyka np łaskocząc w brzuch ... denerwuje sie wtedy wiecie :?: :?
-
No to mniej więcej podobnie, tylko jej mama moze nie robiła tego celowo, zebyście wpadły w kompleksy czy coś! A Oli mama próbuje sie przz takie gadanie dowartościować! To samo jej brat! Ma 197cm wzrostu, chudy jak patyk z twarzy brzydki! No i właśnie dlatego tak sie dzieje!
-
Hipciu, mnie też denerwuje, gdy ktoś mnie tak dotyka :| od razu odskakuję, tak, jakby mnie ktoś chciał poparzyć :| dziwne trochę, ale tak mam :(
-
no własnei :?
A już nie wspomne o tym żeby pokazac przy kimś swoj brzuch ... :?
Jej mama robiła to specjalnie ja to wiem :? Sama ma nadwage ... odchudzanie nie wiem czy próbowała kiedyś w ogóle .. jeśli takto jej nie wyszło :!:
I mniej więcej dla takich ludzi chcem pokazać że dam radę :!: :)
-
Ja natomiast mam brzuch straszny (85cm pod pępkim)(Jezus Maria, kto do tego dopuścił :x ) a po dziłace chodze sobie w górze od stroju kompielowego i w krótkich spodenkach albo w takiej spódniczce jakieś 10 cm przed kolano :P No ale tam to ą tylko moi rodzice, i czasem drogą ktoś przechodzi, ale to rzadko :P