Kto chce ze mną schudnać po 15 kg???, lub inaczej mówiąc pozbyć 24 cm w pasie???Serdecznie zapraszam!!!Powodzenia! :D
Wersja do druku
Kto chce ze mną schudnać po 15 kg???, lub inaczej mówiąc pozbyć 24 cm w pasie???Serdecznie zapraszam!!!Powodzenia! :D
ok ja sie dołączam zaczełam od dzisiaj narazie trzymam
no ja tak samoD:D::DD: cool, też sie trzymam, chociaz najgorzej jest wieczorami...Ale damy rade!!!np. mi już limit się skończyl, bo robię diete na 1000kcal:D:D:buziaki:*POla
O, to ja sie przylacze :> Dokladnie tyle chce zrzucic ;]]]
no to extra!!! Zobaczymu ile nam to zajmie, ale na pewno warto!!!!!!JEdno jest dobre w wysokości liczby kg do zrzucenia- na pewno będize widac efekty:D:D:DD:Pozdrawiam!!!
Witam AsQQQcha :)
To ja sie też przyłączam jak narazie chce zgubić 10kg no ale tak stopniowo coś tak myśle po 5 kg każdego miesiąca jak sie uda :wink: też stosuje diete 1000kcal pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki bużka :*:*:*
Hey Nicola :D :D :D No to bomba!!! no na początku uda się 5 kg, miesięcznie tysiakiem pojechac :P Potem bedzie troche wolniej- ale to nic, damy rade :) Myślę, ze jakoś tak do Sylwestra, osiągniemy wiekszośc celu, a do wiosny to już w ogóle :D JA też trzymam i serdecznie pozdrawiam!!!buziaki:*:*
Hej AsQQQcha :D
Własnie sie najbardziej boje tego zastoju w diecie ale jakos to trzeba przeżyć niepoddamy sie mi zalezy zeby do następnych wakacji już być laska i nosic krótkie spódniczki i wierze że mi sie to uda tylko bede musiała w to troche siły włożyć bo przecież nic niema zadarmo :) jak bedziemy sie trzymać razem to pójdzie nam łatwiej :) buziaczki :*:*:*
:D :D yo!!! No jasne ze łatwiej i to o wiele, ja te chwile zastoju, ale niee tego a całej diecie tylko te codzienne zapełniam muzyką i wszytskim co się da, byle tylko niee jeść...
Za rok na wakacjach, to my będziemy:D :) po prostu super... nie moge się doczekac...MAsz racje, niee ma nic za darmo, ale może bedzie jakaś promocja która pomoże nam jak najszybciej dobrnąc do celu!!! :) Bedziemy sie trzymać,na pewno:* moc buziaków!!!pozdrowionka!!!
AsQQQcha nooo przydała by sie jakaś promocja ;) ja jutro sie zważe zmierze jeszcze raz i zobacze jakie będą efekty za tydzień chce troszku więcej ćwiczeń dodać musze osiągnąć cel niepoddam sie będziemy walczyć jeszcze pokażemy na co nas stać będziemy piękne :):):):) papa bużka :*:*:*:*
no właśnie..będziemy piękne :D :D Oczywiście jak sie przyzwyczaimy to zwiększymy ćwiczeniaD:D: aby pzryspieszyć wszystko, bo niee jestem zbytnio cierpliwa, a przecież odchudzanie to szkoła cierpliwości :) :D bedzie dobrze...masz racje pokażemy na co nas stać!!! :D :D :D Trzymaj się!!buziaczki!!!:*:*:
jutro wszystko opisze jak mi poszło myśle że będzie dobrze niemoge sie przecież poddać bede walczyć pozdrawiam papa do jutra ;) buziolll:*
Codziennie biegam na 2 godzinną wycieczke rowerem i malo jem :> i juz mam wyniki ;]
poszedl kilogram, odchudzam sie od soboty, wiem ze troche za szybko ale nie mam cierpliwosci do dlugich diet. Wole krotsze i szybsze. Jojo nigdy specjalnego nie mialam [najczesciej jak juz tylam to polowe tego co udalo mi sie schudnac] wiec licze ze tak bedzie tez tym razem <:
No to tak samo jak ja :D niee mam cierpliwości, ale na szczęscie efekty szybko przychodzą :) NO nic, 3-maj się JAdziak :P NO ja wole z JoJo uważać- ( złe doświadczenia z przeszłosći...)buziaki
JA się chętnie do was przyłączę... Dokładnie tyle bym chciała zrzucić. 15 - czyli tyle ile mi wróciło :cry:
No to wspaniale!!!Serdecznie zapraszam!!!!!!!!!:D:D DAmy rade!:D :D
Musimy dać radę!!!!!!!!!!!!!!!! A ile ty ważysz i ile masz wzrostu?
JAk tam Nicola!!!TRZYMASZ SIE??? Jak tam pomiary??? okey? eh, damy rade!!!Pozdrawiam Cię !!! 8) 8) 8) 8) 8) Trzymaj się:P buziaki
Ja mam 173 i wazę jakoś 70, ale zawsze ważyłąm maX. 65, a rok temu 58, wiec rozumiesz, musze schudnąć. Czasami trzeba dotknąć dna, żeby się odbić...a Ty? jakie masz wymiary? :D pozrowionka
hej hej AsQQQcha bużka :*
No jakoś sie trzymam choć przyznam że niby miałam sie odchudzać od 19 ale jednak tak pożądnie zaczełam od dzisiaj :wink: dieta 1000kcal górą :wink: własnie wróciłam ze sklepu kupiłam sobie czarne spodnie ale tyle wszystkich spodni poprzymiezałam że :evil: już miałam dość myślałam ze na tą moją grubą dupe już nic niekupie nio ale kupiłam jeszcze kupiłam sobie farbe do włosków i krem do twarzy i jestem heppy :wink: wogóle dziisje mam jakiś przypływ energii od rana tylko zjadłam sniadanie i nic wiecej jakoś niemmam smaku 8) a teraz ide gotować obiadek trzymcie sie papa :*:*
no cześć!!! A to super że dobrze idzie!!! JA w nastepną niedziele przechodze na 850 kcalD:D:D:D:BO coś doćwiczeń to bark mi chęci:D:D:Dbuziaki:*:*:
Ty przestań z 850kcal! Tylko sobie zaszkodzisz. Żeby się zdrowo odchudzić musisz jeść conajmniej 1000kcal.
Zacznij kiedyś cwiczyć, to Ci to w krew wejdzie. Ja się zmobilizowałam wczoraj, to dzisiaj jak wstałam, i mama mi kazała śniadanie przygotować, powiedziałam automatycznie "Ja idę ćwiczyć" :lol:
Zaraz idę na spacerek z koleżanką. Spalę z 400kcal.
Pozdrawiam, nie rób głupstw. Trzymaj się. :**
hej Perwes!!! :D no wiesz, ale ja mam zapasy:P Pewnie masz racje,jeszcze dobrze się zastanowie.papucie :D
Podobne do twoich... Mam 171 cm. wzrostu, ważę 70 kg. Pół roku temu ważyłam 55 :( Musi się udać !
Witaj AsQQQcha ja jestem nowa na tym forum i też sie odchudzam tyle że z pomocą mojej mamy kiedyś już mi pomogła zrzucić kilkanaście kilo teraz wiem że mi pomorze chce do następnych wakacji schudnąć trzymam za Ciebie i za wszystkich na tym forum kciuki wpadnij czasem na mojego topika ;)
Hej :D biszkoptek!!!Pewnie ze musi 55 marzy mi się od nie wiem keidy:D:DD:Powodzenia!!!
Witaj Jasminka!!! :) Ja też Ci życzę powodzenia!!!DAmy rade!!!
Wrocilo pol kilograma, i waga stoji w miejscu, nie jem prawie nic, jezdze na rowerze, waze sie codziennie rano i wciaz widze ten sam wynik. Szlag.
hej Nicolano i co tam?mam nadzieje że ok:D bo coś się nie odzywasz :? no nicio, trzymaj się mocno :D tylko się nie poddawajbuziaki!!!!!! :D
dziewczyny, powoli, nie rozpędzajcie się tak w euforii...
zastanówcie się chwilę, zanim zrobicie sobie i innym krzywdę
50-55 kg przy wzroście 170 to normalna niedowaga!
zakładam, że jesteście rozsądne i wiecie, czym to grozi... jeśli nie, to chętnie Wam uświadomię, ale myślę, że temat był wiele razy poruszany na forum, że zdajecie sobie sprawę co to znaczy zdrowy tryb życia i zdrowe odchudzanie, i że nie zrobicie sobie krzywdy, a przy okazji także innym - namawiając do nadmiernego wychudzenia organizmu
wierzę w Wasz rozsądek
Ja też się przyłączam :) chociaż jak siebie znam, to 15 kg nigdy nie zrzucę, ale może chociaż 10 :P
Jeszcze 10 kilo ;]]]
Hanja, Ty nie mozesz schudnać 10 kg, bo nie...to by było niebezpieczne.Myślę że na upartego 5 możesz, ale też nie widze potrzeby , tak na marginesie mówiąc..MImo tego Zycze powodzenia!!! i w ogóle TRzymaj się ciepluchno !! :D buziaki 8)
Kochana Omego :D To miło ze się troszczysz:Pale ja wcale nie odchudzam sie drastycznie...naprawde, uwielbiam jeść, dlatego nei wpędzę się w nic złego. mam 173, zgadzam sie z tobą że gdybym ważyła 50 kg, byłoby to nienormalne , ale 55? Pzry moim wzroscie idealna waga wynosi 60+5, lub -5 kg, także nie ma żadnych obaw, naprawde, to tylko tak źle brzmi...całuski :P
Moje najszczersze gratulacje yadziak :D Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
55 kg przy Twoim wzroście to już jest niedowaga
ani to zdrowe, ani atrakcyjne...
szczególnie, że ciągle jeszcze Twój organizm się rozwija, a Ty chcesz mu odebrać energię do tego. jak masz nabrać kobiecych kształtów? chcesz wyglądać jak wyrośnięte dziecko, czy jak kobieta?
wybór należy do Ciebie
mnie tylko przeraża, że coraz więcej nastolatek chce wyglądać jak szkielety, a to forum - chociaż ma promować zdrowy tryb życia i aktywność fizyczną - jeszcze pomaga takie idee rozprzestrzeniać :( a potem jest płacz i zgrzytanie zębów...
Omega...ale TY nie wiesz jak ja wygladam...jak słon, wiec nie będę wyglądać jak szkielet tylko nareszcie jak człowiek!kobieto ja mam 80 w pasie , 94 w biuscie i 90 w biodrach, wiec gdyby nie :) - pas to mam idealne kształty kobiety...Dlatego...ale dzieki :D nei jestem nienormalna, jaak juz zobacze ze trzeba przestać, to nei będę się aktowac na siłe. chodiz o to zębym dobzre sie czuła:D a katowac to sie nie katuje.Codziennie jem cnm.3 posiłki normalny obiad- 500kcal
duże śniadanie
i noramlna kolacje...pozdro
a brzuszek mierzysz w talii czy na wysokości pępka, bo tu różne sposoby mierzenia pojawiają się na forum ;) może lepiej powalczyć w brzuszkiem ćwiczeniami niż dietą?
a do słonia to Ci jeszcze daleko ;)
dobrze, że chociaż odżywiasz się normalnie, tu przynajmniej spadł mi trochę kamień z serca. mam nadzieję, że naprawdę robisz tak, jak piszesz :)
no to do roboty - 500 brzuszków!
500? :D teraz to mnie przeceniłas...mówię prawde, po prostu sie oszczędzam troche :) Życzę Ci powodzenia!!!!!!!!!I dzięki za troskę, ale to akurat nie mnie dotyczy:P na szczęście...
Mi nawet po schudnieciu do szkieletu bedzie daleko ;] 57 przy 166 to nawet odrobine za duzo.. ;D
yadziak, jak ja Ci będę zazdrościć tych 57 kg...
mam tyle samo wzrostu i obawiam się, że o wadze poniżej 60 kg to już sobie mogę tylko pomarzyć :(
trzymam kciuki za Ciebie
AsQQQcha - 500 brzuszków to znowu nie tak dużo ;) 250 rano, 250 wieczorem - i już brzmi mniej przerażająco :) a jakie efekty!
u mojej ulubionej instruktorki od aero robimy właśnie około 400 brzuszków (różnego rodzaju) na zajęciach, robimy dość szybkie powtórzenia i nawet nie wiadomo kiedy robi się tych brzuszków kilka setek!
ostatnio Monika miała wakacje, więc chodziłam na aero do innych, tam na zajęcia przypadało ok. 200 brzuszków, ale robionych w dużo wolniejszym tempie, przez co dokładniej, i to też nieźle dawało w kość, a dodatkowo w czasie ćwiczeń ogólnorozwojowych było masę takich, które wymagały pracy mięśni brzucha.
te 500 brzuszków to naprawdę do zrobienia :)
poradzisz sobie! wierzę w Ciebie! do dzieła :)
chętnie poczytam o malejącym obwodzie talii :D
a troski nigdy za wiele :) profilaktycznie będę czuwać ;)