sasSasaSsaSssasass... :> allthea's diet diary ^^
No dobrze. Wszyscy mają dzienniczki, mam i ja :D wlascieiw to nudziło mi się przed chwilą strasznie więc pomyślałam że założę ten wątek no a może przy okazji będzie to dla mnie jakaś większa motywacja.. hmm.. będę codziennie pisać ( i ilustrować, tak dla hecy:D) co zjadłam. Ależ postanowienie! Na razie będzie lekko monotonnie bo jestem na 8 dniu diety kopenhaskiej. ale jeszcze 7 (tylko 7! tylko!) dni i wreszcie zmienię repertuar obrazków :lol: Mam około 167cm wzrostu (wlasciwie to nie mam pojęcia, tak mi się wydaje.. , aktualnie ważę prawie 55kg (schudłam przez te 8 dni kopenhaskiej tylko 2kg :? ) no i mam nadzieję że dojdę tak do 51, może 50 hehhh.. jeszcze miesiąc temu ważyłam 50 ale kompulsy mnie zniszczyły... no dobrze, nie przynudzam (jeśli w ogóle ktoś to czyta:) ) oto co dzisiaj wszamałam:
:!: śniadanko 8:30
:arrow: gorzka kawa z ekspresu :D
http://www.florida-secrets.com/Flori...ffe%20pour.jpg
:arrow: cukier mmm... tylko jedna kostka (kurca jakie te kostki małe robią!
http://www.cukier-krolewski.pl/image...zna/kostka.gif
:!: lunch 13:00
:arrow: szpinak z mrożonki (jakies 200g) ohyda rzadkiej maści :evil:
http://ww2.tvp.pl/images/2004/04/08/93506/img200.jpg
:arrow: nie cierpię pomidorów, ale po szpinaku wszystko smakuje :wink:
http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/pliki...omidkrakus.jpg
:arrow: dwa jajka... mmm... najlepsza część dnia. już nawet powoli zaczynam kochać jajka bez soli :P
http://www.meja.si/eng/img/jaja.jpg
:!: Obiad 17:30
:arrow: sałata.. potygodniu diety kopenhaskiej mogę z czystym sumieniem powiedzieć że NIENAWIDZĘ SAŁATY i nigdy przenigdy po diecie nie wezmę jej do ust. a zwłaszcza sałaty z cytryną i oliwą.
http://www.pshrr.com.pl/grafiki/sa%B3ata.jpg
:arrow: trzy malutkie wołowe steki. strasznie dziwnie się czuję jedząc tak dużo mięcha, przed dietą prawie wcale nie jadłam. okropnie jak sobie pomyślę że to kiedyś żyło i się ruszało i... na szczęście takie myśli nachodzą mnie tylko podczas ubijania mięsa. hehh no mogłoby być smaczniejsze ale nie narzekajmy, wkońcu to nie szpinak :D
http://tvp.pl/images/2005/03/18/202951/img200.jpg
teraz siedzę sobie popijając niedobrą wodę niegazowaną Vita
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/s/092/9250.jpg
ohydna. wolę każdą inną ale akurat tylko ta była w domu :(
już się nie mogę doczekać jutrzejszej kostki cukru na śniadanie :D