Witam wszystkich jestem raczej malutką osóbką 160cm i waże 62kg no i własnie najwyższy czas coś z tym zrobić musze schudnąć conajmniej do 48kg ale niebęde tak robić że teraz sie wznaczam termin do 48 bo wyznacze se to tak na poszczególne etapywięc tak d 1.11.05 do 14.11.05 myśle że jakieś 3 kg strace bo na poczatku sie szybciej chudnie potem 2 Etap: od 15.11.05 28.11.05 minus 2kg 3 Etapd 29.11.05 do 12.11.05 minus 3 kg więc razem będzie 8kg myśle ze jak uda mi sie zrzucić te 8 kg to już będe miała lepsze samopoczucie (oby) wiec tak możesobie teraz tak powiecie że wyznaczyłam sobie takie cele aa moge tyle nieschudnąć np w 2 tygodnie 3 kg tak jak napisałam wiem wiem jestem tego świadoma i niemoge sie załamać i niezałamie wieże w to że będzie dobrze bo najgorsze jest to żeby sie poddać ale ja sie niedam bede walczyć jak lew oczywiście myśle że mi w tej walce pomożecie ja was też będe wspierać tylko mam jeszcze jedno pytanie czy to jest możliwe żeby do 12.12.05 schudłąm te 8 kg czy raczej niemożliwe ??? to było tak na marginesie a teraz już wam powiem jak bede sie odchudzać wieć tak licze gdzieć około 4-5 posiłków dziennie bo lepiej mniej a częściej co nie ?? ii oczywiście do 17.00 plus do tego jakieś ćwiczenia aa tak wogóle to mam 17 lat i chce być szczęśliwą nastolatką która sie czuje świetnie w swojej skórze a nie jak ociężała słonica :/ wierze że mi pomożecie diete zaczne od jutra ale sobie tak wpisze że od 1 listopada bo to taka ładna data a moze ktoś chce spróbować razem zemną razem dokonamy cudów wierzecie mi niepoddam sie już pozdrawiam papa :*