Paul ja też się tak czuje...
Boję sie troche...
Ale od tego mamy siebie, żeby się wspierać :wink:
Razem damy rade :wink:
Wersja do druku
Paul ja też się tak czuje...
Boję sie troche...
Ale od tego mamy siebie, żeby się wspierać :wink:
Razem damy rade :wink:
Dasz radę dasz....A już do 50 tylko (no może i nie tylko ale zobacz jaką drogę pokonałaś) 11 kg. Ja mam tylko 5 do zrzucenia i mam wrażenie że nigdy tego nie zrobię (z czystego lenistwa oczywiście) ale z Twoją werwą możesz góry przenosić! :)
Yeah.. Dobra udał mi sie dzien, to niesamowite lol!
Ale jeszcze nie koniec bo moja mama własnie wyciaga z piekarnia makowca.. yep.. kijem na pilot przez szybe go nie rusze! o nie! ;p;p
A dzis bylam ze znajomymi w hipermarkecie, tak dla yay i kazdy sobie kupowal slodycze hehe. Ja wiedzialam ze tez nie wytrzymam bvez to sobie kupilam batonika cini minis! hihi lepsze to niz potem żałować jakiegoś 3 bita (ktore kocham)czy cos..;]
No i pozdrawiam was kochane, jak zawsze!
NO i tak trzymaj :lol:
Dasz rade, jestes twarda dietowiczka ;* ;)
Hejka!
Dzis 1200 kcal (a nie 1000), szkoda, ale wybaczam sobie. To wina banana, nie moja, BANANA! :P
A rano cwiczenia, po poludniu trening kick boxingu. Heh, w piatek jest egzamin,ale nie pojde bo kosztuje 80 zł, a ja nie mam tyle :D Pojde za miesiac!
Uwielbiam moje treningi, w ogole moj sensei jest super ^^ cały czas mnie chwali. To jest chyba pierwszy sport, w ktorym jestem naporawde dobra, ba jedna z najlepszych :P Ale to tylko tu:P
I super ze znalazłas pasje w sporcie :D jak ja sie wkoncu zbiore to tesh urzeczywistnie moje marzenie i wkoncu zapisze sie do klubu tanecznego :wink:
A ja uwielbiam rolki... Ale dziś spadł śnieg w Krakowie :?
super,
ja bym sie gdzies zapisaala, ale to nie odemnie zalezy :?
Paula jeden banan to nic, pieknie pieknie :D
bananek to zdrowy jest i pyszny :D trzeba mu wybaczyc te kalorie :D :D