-
Nie cofnę się..-Paula :)
Postanowilam zalozyc ten temat, by pisać tu swoje dobre dni i porażki. Mam nadzieje, ze bedziecie odwiedzac moj dzienniczek i dawac mi lanie kiedy bede "grzeszyc"ok? :D
Bede stosowac diete 1000kcal, bo ponoc działa:)
Licze na was dziewczynki, a wiem ze moge, bo jeszcze sie nie zawiodłam na was! (za to na sobie nie raz :? )
Pozdrawiam;**
-
Ja chetnie się przyłacze... :lol: No ale napisz coś o sobie ile masz wzrostu, ile wazysz i takie tam...
-
Bede do Ciebie wpadac :D i powodzenia :wink: z nami dasz rade :D
-
Aha no tak.
Wiec mam:
*15 lat;
*160cm wzrostu;
*60kg na wadze;
*93 w biuście;
*80 w talii;
*93 w biodrach;
*59 w udzie :oops: ;
*ok.10 kg na zbyciu;
Dzieki :D
-
życzę powodzenia :D z nami się uda :D
-
hej :P
normalnie chyba sie zaczne odchudzac jak czytam o twojej motywacji...
to moge sie przylaczyc?
nie schudne zbyt duzo... moze z 3 kg...
a wiec:
tez 15 latek 8)
wzrost 162.5 cm
waga +/- 50 kg
waga docelowa 47 kg
ehh... wymiary :cry: :
talia 66 cm :shock:
udo 51 cm kiedy to sie stalo :shock:
i bioderka na kosciach biodrowych 80 cm :cry: '
biust 81 cm (malutki =()
wiem nie jest tak zle ale na modelke to sie nie nadaje =( za duzo w tych ****** udach :cry:
buzka =*
-
No jasne Aniołku, ze mozesz. A moja motywacja zwykle zanika po kilku godzinach ale teraz bedzie inaczej;)
Dziewczyny co uwazacie o saunie? Czy ona cos pomaga w ogóle?
A woda mineralna? ? Dlaczego mamy pic jej az 2 litry dziennie? To pęcherz nie wytrzyma :wink:
Pijecie? Chodzicie do sauny?
-
hm, no od sauny raczej nie schudniesz, pozbywasz się wody a nie tłuszczu (chyba ;) ) ale chodzić nie zaszkodzi :) organizm się oczyści :D a woda podkręca przemianę materii, więc pić trzeba ;)
hm, widze, że z Gorzowa jesteś ;) ja byłam w piątek w Gorzowie...i może się wybiorę niedługo też ;) na łyżwy :D
-
jejku chciałabym mieć tyle siły co wy...mi to odchudzanie jakos na razie nie wychodzi,wręcz odwrotnie chyba sie poszerzam:/
-
Pyska, kochana, no rpsze Cie! Ja tez przed chwila nie wytrzymalam i wzielam jedna kostke czekolady, ale nie zalamuje sie. Zaraz pojde na spacerek i ucieknie kosteczka;)
A kiedy Ci sie zachce jesc to napisz szybko jakiegos posta albo sprawdz ile ma kalorii i ile trzeba cwiczyc zeby to spalic. Ja tak robie i od razu odechciewa mui sie bułki z nutella!
Pyska trzymaj sie, prosze!;*
-
kosteczka czekolady to żaden grzech ;) może mieć ze 20 kcal...to nic takiego ;) pochodzisz troszke i nie bedzie po niej śladu :D
a Ty Pyśka nie cuduj tylko się bierz :D
-
Paula swietnie Ci idzie :) jedna kosteczka to rzeczywiscie zaden problem :) latwo sie spali :) buziaczki :*
-
Dzieki, ale to dopiero trzeci dzien,mam nadzieje ze bede sie trzymac hihih:P
A tak przy okazji, moze glupio pytam...Ale o co chodzi z tymi punktami? Poniezej naszych nicków?
-
To juz az trzeci dzien. Wytrzymac trzy dni tez jest juz jakas sztuka ;). Kosteczka czekolady na pewno Ci nie zaszkodzi, zreszta nic w nadmiarze nie powinno zaszkodzic.
-
pierwsze dni są najgorsze, później już leci :)
-
Chyba źle mi dzis nie poszło! 100 kcal zjadłam, ale tez wg moich oliczen spalilam 1000!
Jak wrocilam z dworu to tak mi sie chcialo jesc, ze jeszcze tydzien temu wzarlabym wszystko na swojej drodze! Na szczescie postanowilam najpierw zjesc kolacje a potem ewentualnie poszalecI zjadłam pyszny ryż z truskawkami... Pycha :shock:
A potem spojrzalalam na siebie i pomyślałam "Och, mogłam nie jeść tej kolacji!"
Ja nie jestem grubaska! Ja jestem rozchwiana emocjonalnie grubaską! :shock: :lol:
A jak u Was dzieweczki? Pozdrawiam;];*
-
wydaje Ci sie ze jestes ;) dasz rade :)
wow...jak to spalilas? :D
-
heh szczerym byc ;p
Jak zmiescilas sie w limicie, to dobrze, ze zjadlas ta kolacje ;)
-
Jak w limicie to sie przejmowac nie musisz :) A zreszta powiem Wam ze jak jest zimno jak teraz to o wiele latwiej schudnac bo organizm spala wiecej weglowodanow do ogrzania cialka :)
-
Jak spalilam?
Gralam z broacmi w pilke nozna przez 1 i pol godziny a to jest baaaardzo meczace... Zdychałam :) Później robilamaerobik przez godzine. Oprcz tego sprzatalam w domu (odkurzalam i mylam podlogi), az sie mama pytala dlaczego sprzatam^^
jeny jak slysze takie slowa otuchy od was to dostaje takiej sily ze hej!
-
Paula zachwycasz mnie :lol:
-
Motyleq, naprawde? Mi jest non stop zimno, musze sie caly czas ubierac w jakies grube swetrzyska :lol:
-
Motyleq, naprawde? Mi jest non stop zimno, musze sie caly czas ubierac w jakies grube swetrzyska :lol:
-
noo.. motyleq specjalista ::D:D:D ej ale zauwazylam ze ostatnio bardzo duzo nowych dziewczyn przyszlo sie odchudzac :Dforum znowu zyje :D bo jakos tak we wrezsniu , poczatek pazdiernika to chyba juz tylko ja zostalam Noemcia wiki i perwers .... i pare osob ale rzzadko pisaly:)
-
Widocznie nie chcemy, zeby przez zime nam sie zrobily "zapasy" na brzuchu i nie tylko :P A na wakacje bedziemy juz szczuple :D
-
Motyleq, bo my to weteranki już :D
-
aż miło widzieć, że tyle osób walczy o ładne ciało :) i oczywiście, że forum żyje! :lol:
-
Skoro tak łatwiej schudnąć, to ja już od dzis nie mam nic przeciwko tej pogodzie :roll: :D
No faktycznie fajnie, ze tyle dziewczyn dba o swoja figure, szkoda tylko ze ja sie tak późno ocknęłam :roll: No ale cóż... Nic straconego!
Dzis mam za sobą:
*ryż z truskawkami;
*gołąbek i ziemniak +kompot;
*malutenieczki kawalek cista, wzielam dla sprobowania, bo ciocia zrobiła. Odmówiłam, ale nalegała bym choc spróbowała, to wzięłam plasterek;]
Wyszło mi razem z 800kcal...
Mam tez za sobą:
*30 minut intensywnej gimnastyki;
*2 i pół godziny spaceru w umiarkowanym tempie;
-
PaulaBr, obys tylko w takim pieknym stylu dobrnela do konca dnia :)
-
Spoko, spoko... Zaraz wychodze do kolegi no i wroce okolo 21.00 a o tej godzinie to sumienie w zyciu nie pozwoliloby mi jesc :shock: hihi
-
To nie bedzie Cie ciagnelo do jedzenia ;)
-
no pieknie Ci idzie :) ja też zaraz wychodze i będzie ok :D
-
No pieknie pieknie :D gratuluje i pozyczam troche mobilizacji :D oddam jak ci braknie :D
-
Hej dziewczyny!
Co tam dzisiaj u Was?^^
Ja dzis zjadłam:
-1 kanapke z wędlinka na śniadanie;
-1 kanapke z wędlinką na 2. śniadanie;
-gołąbek+pół ziemniaka na obiad;
-2 kawałki wątróbki+pół ziemniaka na kolacje (ale o 17.55godzinie:p)
-kostka czekolady z karmelem :lol: ;
RAZEM jakies 900 kcal...;]
-2 godziny grałam w badmintona:)
Zrobie jeszcze troche brzuszkow i inne cwiczenia :)
Kupiłam sobie dzis herbate SYSTEM SLIM FIGURA faze pierwszą, ale zaczne pic od jutra :)
Pozdawiam!!! :D
-
staraj sie dobijac do 1000 ;) no ale ogólnie to pieknie Ci dzie :) a ta herbatka pycha jest :D
-
no PAula pieknie :D:D dorbze ze codizennie masz ruch, ltawiej zrzucisz kilogramki :)
-
To ja sie przylanczam:)
Tez sobie kupilam herbatke, i dzis juz wypilam 1 kubek;)
1 faze mam zamiar pic 3 tygodnie, a ty jak:-)?
no i heh obrze sie trzymasz;-) powodzenia;*
-
O herbatka pyszna mniam mniam... ^^ Wlasnie cerise, zastanawiam sie czy moge ja pic 3 tygodnie, a potem druga faze 2 tygodnie i trzecia dwa? :wink: No nie wiem czy tak mozna... :D
Dzis mam za soba pierwsze i drugie sniadanie- 500 kcal.
takze 75 minut badmintona, 4 pokoje dokladnie posprzatane przeze mnie^^ i meczacy WF :D Byle bym sie zaraz nie rzucila na te chipsy, ktore moj brat je obok mnie :? :)
-
no na opakowaniu jest napisane, że pic minimum 2 tyg... ;) ja bede musiala sobie do Gorzowa skoczyc po oczyszczanie...przy okazji zaliczyc Empik i inne bajery... :D
-
faaajnie^^
A można zrobic cala kuracje (czyli wszystkie fazy w podanych wielkosciach) a skonczywszy ją zacząć od nowa? :P
edit godz.17.05:
Wlasnie jestem po... obiedzie... :roll: Właściwie zastanawiam się, czy sycący posiłek w postaci spagetti z sosem o godzinie 17.00 mam traktowac jako obiad czy kolacje? Hm... bo nie jem nic po 18... Wiem, ze obiad powinnam jesc wczesniej, ale moja matka wraca z pracy o tej godzinie i wczesniej nie moge :? Doradzcie! Dodam jeszcze, ze czuje sie jak nadęta świnie... Się najadłam, choc zjadłam połowe tego co moja matka :)
edit godz 19.12:
Jednak nic nie jem juz bo dalej czuje ten obiad :? Fuu... ;] Ide robic abs... Do uslyszenia jutro dziewuchy! ;**