xxx
Wersja do druku
xxx
dzięki! dobry pomysł. zaraz lecę po kawałeczek pomidora. moim dobrym sposobem na oszukanie żołądka jest także picie czerwonej herbaty. chyba zastosuję dietę 1500. najwyzej potem to zmniejszę do 1200. zanim zaczęłąm dietę, jadłam powyzej 2000kcal, i obawiam się ze taki gwałtowny skok do 1200 albo 1000 nie sprawdzi się. staram się odchudzac sie rozsądnie....
Gusia a ja mam 14 lat i jestem na diecie 1000 kcal 3 miesiace i okres mam regularnie. Tzn mialam bo w tym miesiacu juz powinnam miec, a go nie widac :? No ale nie czuje sie zle na tysiaku.
Justynejszyn dobrze robisz w sumie. Schudniesz moze troszke wolniej, ale mniejsze szanse na jo-jo.
xxx
po prostu myślę, ze nie wytrzymała bym na tysiaku. była bym głodna. na razie wystarczy 1200-1500. potem, zmniejszę. a ty Karolinko jak wytrzymujesz na 1000kcal??? poradź mi coś, może i ja przeżucę się na 1000? :roll:
zjadłam właśnie ćwiartkę pomidora. pomogło;) nie czuję głoodu (na razie) dzięki za rady Gusia :D masz rację, po co chudnąć na łeb na szyję, a potem przybrać 2 razy tyle??? stopniowym zmniejszaniem kalorii mniej ryzykuję efektem jo-jo 8)
Ja na tym tysiaku juz jestem dlugo i sie przyzwyczailam ;P Ale musisz miec silna wole, bo juz nieraz bylam strasznie glodna i sie nie rzucalam na jedzenie... Na poczatku moze zacznij od 1500, zeby przyzwyczaic zoladek, a pozniej zmniejszaj. Jak jestes glodna to pij duzo wody albo wychodz z domu, bo wtedy sie nie mysli o jedzeniu :)
idę teraz sprzątać. stracę troche kalorii :lol:
xxx
zastanawiam się dziewczyny, czy tabletki przeciw bólowe (no. ibuprom) mają kalorie??? :?: