-
Iza, dasz radę. Dziewczyny mają racę że najgorzej się chce jeść po węglowodanach.
Bierz się ostro za siebie, koniec płaczu!!!
Ja też stosowałam różne diety, ale mój małżonek ma rację - najlepsza dieta to MŻ.
Właśnie zaczęłam ją stosować - zobaczymy.
Pozdrawiam CELA
-
Dzisiaj mija drugi dzień "postu", czuję się bardzo dobrze :D
Ruda dziękuję, własnie to chciałam przeczytać, że dam radę. Jak sama piszę, że dam radę to nie bardzo w to wierzę :) Ssie mnie w żoładku i wciąż łapię się na tym, że wiciąż biorę do ręki i niosę coś do ust. Ile człowiek zjada niezdając sobie sprawy ...
Celinko :D biorę się za siebie, koniec płaczu :lol:
Przez te dwa dni warzyw i owoców czuję się pełna energii, a jak jestem głodna po prostu jem. Dzisiaj nagotowałam sobie zupy warzywnej oczywiście pomijając ziemniaki, doprawiłam mocno pieprzem i ziołami - pyszna, syn mi podjadał :D
Dziewczyny dzięki za wsparcie, pozdrawiam. Iza.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c1a/weight.png
-
Iza cieszę się również z Toba ze dajesz rade ,pozdrawiam i walcz moze i na mnie przyjdzie pora
-
fajnie to słyszeć Grubciu......dwa dni dobrego jedzonka to juz sporo :) dobrze mieć jakieś warzywka pod ręką i woda , woda i jeszcze raz woda
-
Izunia, trzymam kciuki, zeby ci sie brzuszek zmniejszyl :!:
A napisz wiecej na czym ta dietka polega, jak dlugo bedziesz na tych warzywkach i czy tylko gotowane, czy mozna surowe np, marchewke chrupac czy mozna :lol: :lol:
-
przyłączam sie do prośby Bewika - cos więcej o tej dietce poproszę
pozdrawiam
-
Izuniaaaaaaa :!:
Gdzie jesteś :?:
Ciekawa jestem co to za dietka :?:
Milego weekendu :!:
-
witam cie Iza -tez myśle ,ze ksiażka Dabrowskiej jest o du...rozbić
weglowodany są dobruteńkie ale nie zaspakajaja głodu -mam po nich szalony apetyt a właściwie im więcej jem tym bardziej jestem -głodna.
raczej wszystkie diety niskowęglowodanowe są bardziej skuteczne.
tyle ,ze jak u mnie wcale nie pozbawiaja chęci na cosik deserowatego :P
to tyje sie chyba podwójnie :(
-
Iza odezwij się, pozdrawiam serdecznie w nowym tygodniu
CELA
-
Izunia, co z toba, czego nic nie wpisujesz, wiem , ze zagladasz :lol:
Od spotkania w Zagorzu sie nie wymigasz :lol: :lol: