Wersja do druku
:lol: witaj :) naprawde zmien tego lekarza ,dziewczyny dobrze ci radza.Jak czlowiekowi cos dolega /a sam najlepiej zna soj organizm/to musi o tym wiedziec lekarz.Ale poszukaj dobrego lekarza ,a nie takiego co studia konczyl za kaczki igesi jak to moj maz powtarza.
Masz pelne prawo do opieki medycznej ,chociaz wiemy jak to teraz wyglada to leczenie .Ale jedno jest pewne nie mozna sie dac odstawic.I'o swoje trzeba walczyc.
Pozdrawiam serdecznie i niedzielnie. :lol:
110/82 :roll:
Niestety :cry:
Najadłam się, kupiłam chałwę i zjadłam ją :cry:
Nigdy więcej nie kupię chałwy :!: Nigdy więcej :!:
A może ja zrobię te wyniki prywatnie bez lekarza i bez skierowania ? teraz na wynikach podają normy, sama zobaczę czy jestem chora :lol:
Tylko jakie wyniki robi się na tarczycę ?
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c1a/weight.png
skierowanie na badanie powinna ci dac bez łaski. nie dawaj się zbyć, choc wiem że to łatwe nie jest. Kiedyś uparłam się (też chodziło o tarczycę u córki), wystawiła mi pani z adnotacja : na zyczenie pacjenta. Okazało się ,że ma rację - tarczyca w porządku. A jak chcesz iśc prywatnie, to w tych laboratoriach będą wiedzieli jaki to badanie , możesz też zapytać w przychodni, jakie badanie należy zrobić w celu zdiagnozowania tarczycy
pozdrawiam cieplutko życząc zdówka :)
IZA CZEKAM NA JAKIŚ SYGNAŁ OD CIEBIE :D KTO WIE MOZE NIEDALEKO SIEBIE MIESZKAMY :?:
Mieszkam na tz. Kolonii :lol:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c1a/weight.png
Witaj Grubasku!
Byłaś w piątek u lekarza? Taki miałaś plan.
A co do chałwy to rozumiem Cię doskonale , jest pyszna.
Trochę słodyczy od czasu do czasu nie zaszkodzi a poprawi nastrój.
Choć u mnie wzmaga apetyt na słodkie.
Ja mam nadzieję złapać Twoją wagę na wakacje.(ha, ha ha)
Mam taki objaw jak u alkoholika, jak złapię szwunk do jedzenia to nie mogę się powstrzymać. Jadłam przez 3 dni :cry:
Teraz wiem jak to jest kiedy alkoholicy przysięgają, że nigdy więcej, oni w to wierzą tak jak ja wierzę, że już nigdy więcej się nie najem. Ja i alkoholicy potrzebujemy grupy wsparcia :!: Słuchajcie, może spotkajmy się na jakimś necie :?: Ten tu na stronie nie działa (chyba, że o czymś nie wiem), kiedyś działał, było fantastycznie pogadać wieczorami. Co o tym myślicie ?
Pozdrawiam serdecznie. Izabela.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c1a/weight.png
Ps. U lekarza oczywiście nie byłam :?
HEJ IZA :D ŚWIDNICZANKO DROGA :roll: GŁOWA DO GÓRY BO KTÓRA Z NAS NIE MA GORSZYCH I LEPSZYCH CHWIL,JA TEZ JESTEM TEGO PRZYKŁADEM,A TERAZ TEŻ Z WIELU RZECZY ZREZYGNOWAŁAM,JEM CHLEB WASA,SŁODYCZE W 99% POSZŁY W KĄT,A MOJE KOCHANE I UPARTE CIAŁKO NIE KURCZY SIĘ TAK JAKBYM TEGO CHCIAŁA :oops: :wink: NO ALE NIE ZAŁAMUJE SIĘ.WIOSNA IDZIE A NAWET JAK NIE DIETKOWAŁAM TO BYŁO MNIE ZAWSZE O 3-4 KG. MNIEJ I CZEKAM SOBIE CIERPLIWIE NA EFEKTY :roll: :lol: I TOBIE TEŻ TAK RADZĘ.A JA MIESZKAM NA OSIEDLU SŁOWIAŃSKIM NAD ZALEWEM,POZDRAWIAM CIĘ I GŁOWA DO GÓRY
http://web4.piripiri220.webperoni.de.../kwiaty/26.gif
Witaj Iza, u mnie z dietką też słabo. Na tarczycę robi się analizę krwi, niestety nie pamiętam jaką, ale krew wystarczy zbadać. Rzeczywiście lepiej nie kupować tego, co tuczy. Ja ostatnio kupiłam galaretki w cukrze i :oops: pożarłam wszystkie. Pozdrawiam :D
I co Iza poddałaś sie bo od lutego nie ma Twojego wpisu :( :cry: ja dalej trwam na forum bo warto :D :D odezwij sie prosimy wszyscy :cry: :cry: smutno bez CiebieDroga Swidniczanko :oops: :cry: