-
:twisted: :evil: :twisted:
100 lekarzy w Polsce sprzedaje pokątnie bardzo drogie preparaty amerykańskiej firmy. W Internecie leki te są reklamowane jako cudowne zioła, które leczą nawet nowotwory. Gdyby wierzyć reklamie, czosnkowy preparat Mega Garlic Plus wyleczyłby nawet umarłego. Jeden z warszawskich dystrybutorów Herbalife poleca go na miażdżycę, astmę, zapalenie oskrzeli, niestrawność, infekcje, nowotwory (!).
Mega Garlic Plus nie jest wymieniany na oficjalnej stronie internetowej Herbalife Polska, nie ma go w katalogu firmy. Oficjalnie Herbalife Polska odcina się od działalności swoich nieuczciwych dystrybutorów, ale nie wyciąga wobec nich żadnych konsekwencji.
Sprzedajemy dodatki do żywności, nie możemy reklamować ich jako leków lub mówić o ich działaniu leczniczym - mówi Jarosław Flis, rzecznik firmy.
"Cudowny" czosnek w opakowaniu Herbalife poleca swoim pacjentom dr Stanisław Rubkiewicz, warszawski kardiolog, przyjmujący w przychodni lekarzy specjalistów Fundacji Armii Krajowej. Sprzedażą preparatów zajmuje się jego żona.
- Za koktajl odżywczy, proszek z czosnku i suplement diety z olejem rybim zapłaciłem 370 zł - opowiada nam pacjent dr. Rubkiewicza. - Te preparaty sprzedała mi Małgorzata Rubkiewicz. Miały obniżyć poziom cholesterolu.
Popularny aliofil z poznańskiego Herbapolu (30 tabletek), czyli sproszkowany czosnek z pokrzywą, kosztuje w aptece 5 zł. Mega Garlic Plus - dziesięć razy więcej!
Działalność Rubkiewicza wywołuje oburzenie u lekarzy kardiologów. Dr Rubkiewicz opowiada o niesamowitych efektach, jakie uzyskał u pacjentów, ale nigdy nie opisał ich w fachowej prasie medycznej.
- Pacjentom z wysokim poziomem cholesterolu podaje się leki, statyny - mówi dr Zdzisław Grzelakowski, kardiolog. - Działają one przeciwzapalnie w naczyniach, stabilizują blaszkę miażdżycową. Blaszka nie pęka, wtedy nie ma zawału ani udaru. Herbalife nie zrobi pacjentowi krzywdy, ale wyczyści mu kieszeń.
arosław Flis, rzecznik prasowy Herbalife Polska, przyznaje, że wśród dystrybutorów firmy jest około stu lekarzy. Więcej o skandalu z preparatami Herbalife w styczniowym miesięczniku "Samo Zdrowie".
To skandal!
- Powinna się tym zająć Izba Lekarska, to jest na pewno naruszenie zasad etyki zawodowej - twierdzi dr Zbigniew Hałat, były główny inspektor sanitarny.
autor: Leszek Kraskowski
I jeszcze http://www.allegro.pl/phorum/read.ph...=77231&t=75694
rozmowa o Herbalife, również miedzy konsultantką a lekarzem :roll:
Spokojnej nocy!!!http://images2.fotosik.pl/28/48icybownhiprzwi.gif
-
:D WITAM :D
ZYCZE MILEGO TYGODNIA :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://sirmi.ic.cz/pes/68.gif
KOCHANIE JA JUZ WIEM I TEGO BEDE SIE TRZYMALA:
WŁAŚCIWE ODŻYWIANIE I AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA SĄ PRAWDZIWYM KLUCZEM DO ZDROWIA I DOBREJ SYLWETKI
-
A propos dietetyka, mam ten program, jeśli macie stały dostęp do netu - nie warto - daje mniej więcej tyle, co liczniki na grubasach :)
jeśli net tylko w pracy mozna spróbować
-
Waszko, ja mam stałe łacze w domu. POdpowiedz mi, proszę o jakich licznikach mówisz czy jest tam licznik białka?
Dietetyk kusi grafiką :wink: Ale też nie chę popaść w paranoję :twisted: Dostanę fiksa i o niczym innym nie będe umiała myśleć tylko o przelicznikach :P a przecież nie w tym rzecz.
Godzinę zero :D kiepsko wybrałam. Własnie jestem w momencie / tzn. dni około-owulacyjne/ i szaleję :twisted: :twisted: :twisted: Zawsze tak było. W te dni nadrabiam cały miesiąć :twisted: Sięgam po zapychacze: biały ser, jajka i suszone owoce? Kiepsko, prawda?
http://images1.fotosik.pl/28/vtx7s69owe107o47m.gif
-
Białka nie ma, a kalorie i spalanie są na tej stronie.
Po co masz kupować program jak masz stałe łącze :D:D a emule czy kazaa od czego :D:D
-
dietetyk ma licznik białka :D
-
Pazera-ja czegos nie rozumiem -po co ci licznik bialka?Czemu az tak naukowo chcesz sie do tego odchudzania zabrac?Podpowiedz cos ...Moze ja czegos nie wiem?Do tej pory patrzylam na tluszcz i cukier-i tak chcialam zaczac od srody:won z michy cukier i tluszcz,a ty wyskoczylas z tym bialkiem...No,szybciutko jak na spowiedzi prosze mi tu wytlumaczyc! :evil:
-
Hejka!
Dziewczyny , to bialko wystarczy liczyć w przyblizeniu.
Mięso,wędliny mają po ok.20g /100g
Sey żółte ,ryby nawet do 25g/100g
Pieczywo od 3g/100 w białym do 9g/100g w ciemnym.
Twarogi od 7g /100g w homogenizowanych do 14g/100g w twardych.
Mleko, jogurty od 3-4 do 6g w 100g produktu.
To wystarczy ,żeby orientacyjnie policzyć czy spożywamy dostateczną ilość białka.
A ja przy drugiej kawie dziś.
Poza tym tylko zupka prezydencka , bo wczoraj pogrzeszyłam. :oops:
Nie ,zeby jakies niedozwolone , co to , to nie.
Jednak jakieś orzeszki mi sie przyplatały, obiad wiekszy i winko do niego ,póżniejsza kolacja i już człowieka dodatkowe 400kcl pokochało. :lol:
Teraz trzeba odpokutować . :cry:
A rowerek dobra rzecz. :D
Powodzenia
Bakunia
-
Witam Pazera, ja sądzę, że nie ma co popadać ze skrajności w skrajność, poprostu tu na dietce będę pilnować +,- 1200 kcal i zobaczysz jak fajnie będziemy lecieć z wagi :lol: :lol:
http://00kwiaty.w.interia.pl/tulipan...ny/6r38lsc.jpg
-
:D WITAM :D
ZAINTERESOWALO MNIE TO BIALKO! KIEDYS JAK SOBIE WYLICZALAM DLA SIEBIE TO ROBILAM TO W TEN SPOSÓB.
1 gram weglowodanów ma 4 kcal
1 g białka ma 4 kcal
1 g tłuszczy ma 9 kcal
W diecie bede dostarczać organizmowi białko w ilości dwóch gramów na 1 kg masy ciała. Ma to służyć ochronie tkanki mięśniowej przed katabolizmem, czyli jej rozpadem i utrzymaniu wysokiego tempa metabolizmu.
Mamy więc 2 gramy razy 68 kg = 136 gram białka na dzień.
Jak pamiętamy 1 gram białka to 4 kcal, tak więc z białka będziemy dostarczać 4 kcal razy 136 = 544 kcal
POLICZYLAM W I T.
Mam więc ustalone z jakiej ilości białka, węglowodanów i tłuszczy powinien się składać każdy z posiłków.
W układanym jadłospisie unikamy cukrów prostych (głównie słodycze) i węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym
staramy się unikać niezdrowych tłuszczy i wybierać tłuszcze zdrowe
wybieramy pełnowartościowe źródła białka .
Zapewniamy w diecie wystarczającą ilość błonnika
CZY TAK DOBRZE? I TEJ WYLICZANKI SIE TRZYMAC :?: BO TAK DO KONCA TO MI BARDZO MALO ZOSTALO NA TLUSZCZE :!:
KOLOROWYCH SNOW :D
http://www.e-foto.pl/users/k20060101..._mam_swoje.JPG