ja terż tak mam - coś skubnę niby troszeczkę, a potem lawina do zołądka leci
Wersja do druku
ja terż tak mam - coś skubnę niby troszeczkę, a potem lawina do zołądka leci
MILEGO DNIA :D
http://www.e-foto.pl/users/k20060101.../midd_spie.jpg
Trzy etapy w życiu mężczyzny: 1. Chcę ją mieć!!! 2. Mam ją!!! 3. Mam ją już dosyć!!!!
PS. JEST ROWNA-130
Porzadny chłop z tego Kowalskiego ,pilnuje roboty.
a ja dostałam dzisiaj całkowitej pomroczności ciemnej -bo
zapomniałam jak parzy sie kawe w expresie .
włożyłam torebke z kawą do dzbanka -- musiałam przecedzić :P
Pazera, my chyba za blisko mieszkamy, przez to najwięcej porażek mamy :oops: :oops: ,ale Kowalski wspaniały, czego jak czego ale roboty pilnuje :lol: :lol:
Pazera, od dzisiaj bez porażek
A ja wczoraj dzielnie wytrzymalam,za to dzisiaj :oops: ....buuuu...
:lol: :lol: pazera,nie przejmuj sie, przeciez kazdemu zdarzaja sie wpadki :lol: wazne zeby na drugi dzien wrocic do dietki,a wszystko bedzie ok :lol:
Dziękuję za wyrozumiałośc, dziewczyny :D
Psotuło, Twój piesio jest cuuuudowny! Taki do schrupania :D
Krysiałku to jest niepokojące :P
Bewiczku to chyba wina naszego klimatu... :evil: :wink:
Tygrysko nie tragizuj, jak policzysz kalorie to nie jest aż tak zle. Gdyby to było kremiaste ciacho :P
Misiałku dzisiaj już porządna jestem, tylko kurcze musze sobie chyba flaszkę z wodą powiesić na szyji :P nie wyrabiam normy 2l :x
Smaczne jedzonko dzisiaj mi wyszło,nobla pewnie nie dostane ale może kogoś zainteresuje :)
fasolka szparagowa mrożona
pomidory z puszki i troszke koncentratu
porcje kurczaka bez skóry oczywiście
czosnek i co kto lubi
ryż
bardzo smaczne i małokaloryczne , chyba :P
Twoje kawałki są superanckie, zawsze można pośmiać się :D , nawet domownicy pytają się z czego tak rechoczę :?: :lol: :P :D
To lecimy dalej :P
Niewidomy leży na plaży. Wyciąga gumową lalkę i zaczyna ją nadmuchiwać. Ludzie się gapią, jakaś pani odważyła się, podeszła i nieśmiało zwraca mu uwagę:
- Wie Pan, tu się dzieci bawią, a Pan lalkę z sex-shopu dmucha...
- O piii...! To ja całą zimę posuwałem ponton!
Facet podróżujący pociągiem wraca z ubikacji do swego przedziału. Siedząca naprzeciw niego kobieta zauważa, że facet zapomniał zapiąć rozporek. Zwraca mu delikatnie uwagę:
-Proszę pana, "magazyn" się panu otworzył.
-I co, magazynier stoi w drzwiach?
-Nie, tylko jakis fizyczny śpi na workach!
Pewien łysy i kulawy facet z drewnianą nogą chciał wybrać się na bal przebierańców. Poszedł do wypożyczalni strojów i poprosił o coś odpowiedniego.
- A nie ma problemiku - mówi pracownik wypożyczalni. - Tutaj mamy stroik piracika, chustka na główkę szanownego pana, a drewnianej nóżki nikt nie zauważy... Każdy pomyśli, że to przebranie... Facet drażnił się strasznie, że mu przypomniano jego drewnianą nogę.
- Panie, odwal się pan od mojej drewnianej nogi! Inny strój chcę!
- Ależ proszę bardzo pana łaskawego... Oto tutaj mam, dla przykładu stroik mnicha... Habicik długi, nogi zakryje, a łysinka będzie bardzo na miejscu....
Facet zdrażnił się, że mu z kolei przypomniano łysinę.
- Słuchaj, k****, palancie, nie p*** tylko dawaj mi co innego.
- Ależ oczywiście, proszę szanownego pana.... Mam jeszcze coś dla bardzo wybrednych klientów, właśnie takich jak pan... - tu pracownik wypożyczalni zniknął na zapleczu i wrócił z kilogramową torebką cukru.
- Co to piii... jest? - pyta facet.
- A to jest, proszę pana szanownego, torebeczka cukru...
- I jak ja się mam w to piii... przebrać?
- A stopi sobie pan troszeczkę na patelni, poleje łysinkę, wsadzi sobie do dupy drewnianą nóżkę i pójdzie na bal przebrany za lizaczek Chupa-Chups...
:lol: :lol: :lol: :lol:
Pazerko warto do Ciebie zaglądnąć z samego rana :lol: :lol: :lol: co się uśmieję :lol: :lol: :lol:
Dla mnie picie 2 l płynow dalej jest problemem :roll: Tyle tylko ,że nauczyłam się pić wodę niegazowaną.
Miłego dnia :D