-
Psotulko,ale ja waze ponad 100kg,wg twojego liczenia 104kgx2gramy=208, 208x4=832kcal.To jakbym chciala stosowac diete 1000kcal to musialabym sie skupic prawie tylko na jedzeniu bialka?Czy dobrze zrozumialam?A z drugiej strony Bakunia mowi ze w miesie jest bialka20g/100gmiesa-tzn :shock: ze musialabym zjesc1kg miesa...O jogurtach nie wspomne bo tych to bym musiala zjesc ... :roll:
Ile miesachudego a ile jogurtow chudych dziennie trzeba zjesc z moja waga zeby metabolizm byl w porzadku?Zawsze myslalam ze ok.200g miesa to max,a porcje 100gmiesa mozna wymienic na 2 jogurty
Fachowcy pomozcie!!
-
Tygrysico, melduję się!!!!!!!!!! Wiesz, to taki zapał na dobry początek :wink:
Ale po wyjaśnieniach Bakuni i Psotułki już wszystko jesne!!!dziękuję dziewczyny! :D /
Bewiczku, masz rację bez skrajności :twisted:
Psotuniu, suuuuper!!!
Bakuniu czy z ilością białek można przesadzić i czy nie jest to niekorzystne dla organizmu?
Jutro ostatni dzień wyżerki :P :D Dziewczyny, przegląd techniczny naszych wag, przygotować kagańce na otwory gębowe i jak obiecała Bewik leeeecimy z kg w dół :wink:
Waszko ,mam Dietetyka :P , dla zainteresowanych http://www.dobreprogramy.pl/index.ph...2&id=1221&t=41
http://images1.fotosik.pl/28/gfnh7z64ah94eun9.gif
Policjant rozwiązuje krzyżówkę. Wstrzymuje się przy haśle: "Największy ptak na trzy litery". Chwilkę pomyśli, podrapie się za uchem, po czym z dumą pisze: ... "MÓJ" :wink:
-
Pazreko, jutro ostatni dzień obżartuchowy. Później zakaz wjazdu do lodówki.
W środę same jabłuszka.
Pozdrawiam. :D :D
-
Kwiatuszku, u mnie ni eprzejdą same jabłuszka, dostalbym wściku głodowego :P :twisted:
To jeszcze pochwale sie swoim zwierzyńcem domowym :D
http://images3.fotosik.pl/28/bl57sxzec7s0qy4y.jpg
nimfa Nobel i zeberka
http://images1.fotosik.pl/28/78n4vwaxlel8q4a8.jpg
akwaruim 80 l.
http://images3.fotosik.pl/28/98ri0s37jnjrt6z8.jpg
no i oczywiście głowny lokator kundzior Fafik puszcza oczko :wink:
Oj , przedobrzyłam z wielkościa zdjęc.Następnm razem poprawię się :)
-
:lol: :lol: Pazerko fajny zwierzyniec :lol: :lol:
-
Jejku skąd ty masz tyle wiadomości o tych przekrętach.
Ja to chyba jestem uzależniona od reklam i ładnych pudełeczek bo zawsze dam sie nabrać na jakiś cudowny specyfik . :? Teraz to już naprawde sie pogubiłam
wynika z tego ,ze chyba lepiej znależć sobie ekologiczna żywnośc
i olać cudowne preparaty i witaminy.
-
Misiałko, gdybym mieszkała w domku a nie w blokowisku pewnie było by tego znacznie więcej, ale też i rozwód... :wink:
Krysiałku olać, olać! Ja na szczęscie tylko przyglądałam się koleżankom eksperymentującym. Sama kupuję czasami zestaw witanim z mikroelementami a ostatnio skrzyp. I na tym koniec. Szkoda kasy. Rzeczywiście lepiej zaglądac do sklepów ekol. Ale ceny tam są nieziemskie...A w wiarygodnośc tych produktów też nie do końca wierzę. Polak jest przeciez taki pomysłowy... :?
-
:D WITAJ :D
U MNIE JEST OGROMNIASTY ARTYKUL A TEMAT ZAPOTRZEBOWANIA WE WSZYSTKO :!: POZDRAWIAM :!: ZWIERZYNIEC SUPER :!: CIEBIE TEZ CHCE ZOBACZYC :!:
http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/343/2/343252.jpg
-
Psotulko, dziekuję, dokładnie Cię musze przjrzec :wink:
Mnie zobaczysz za.....15 kg :D
-
Pazerko przeczytałam- ale i tak wiedziałam ,że racja jest po naszej stronie.
Ja wychodzę z założenia ,ze jak mogę coś zrobić sama to robię ,nawet jak mi podadzą na złotej tacy to z niedowiarstwa nie wezmę.
A jak już mam na to wydać pieniądze ciężko zarobione przez męża/ ja nie pracuje/ to zapala sie czerwone światełko i świeci aż znajdę inne rozwiązanie. Wolę sobie kupić jakiś zbytek do domu lub do ubrania. Właśnie jestem cały czas na etapie gromadzenia garderoby bo po 28 kg musiałam kupować wszystko nowe od majtek po inne bardziej widoczne rzeczy.To moja pierwsza zima w chudszej wersji.
Co do białek to ja nie przykładałam zbyt wielkiej wagi do nich . Z początku samo liczenie kalorii było dla mnie trudne, bo najpierw jadłam a potem liczyłam, za to teraz z nawyku co nie wezmę do ręki to najpierw myślę ile to ma kalorii a potem z czym to zjeść.
Pozdrawiam i trzymam kciuk .
Ania
-
Anno-szczeka mi opadla jak zauwazylam twoj suwaczek! :shock:
-
A w jakim czasie to zrobilas i jak tam z cialkiem(zwisy itp)?
-
PODSYLAM :D
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob508570.jpg
Wartość kaloryczna, jedna porcja: 150 kcal.
-
:lol: :lol: pozdrawiam serdecznie :lol: :lol:
-
Aniu, bardzo bym chciała mieć taki nawyk :D Póki co mam nawyk łapania za wszystko, na co mam ochotę. Ale zbliża się godzina 0 :!: :!: :!:
Jutro musze stanąć przed Wami do raportu, aż sie boję :P
http://images1.fotosik.pl/28/bk9hrcv8kuvcoi9k.gif
-
Trzymam kciuki za Twoje ważenie :!:
Super masz zwierzyniec :D Psinka przeurocza :D Masz z kim na spacer wychodzić :lol: :lol: :lol: (dodatkowo spalone kcal) :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia :D
-
-
Pazera, czekam na spowiedz z dnia dzisiejszego dietkowania :lol: :lol:
-
Jestem po obiedzie!
od rana:
kromka pełnoziarnistego
+ 15 dkg twarogu chudego
mandarynka
tyciuńki wafelek 2 dkg :wink:
udko kurze gotowane bez skóry! marchewka i kalafior mrożone, got na parze ok 20 dkg
100 ml rosołku / z dna :wink: /
Będę w domu ok 20 i wtedy dopiero zacznie się polka :twisted:
Dostane pozwolenie na kawałek kurczczka z warzywkami wieczorem? :?:
-
Ale to musi być maciupeńki kawałeczek :D
-
Odmeldowac sie !
Obiad zjedzony,dzien zaliczony!
Nie myslec o kolacji! :P
-
Pazerko wspaniale, tak trzymać. Nie myśl o wieczorze, na pewno będzie ok.
Zanim wieczorkiem zjesz, przedtem wypij szklankę herbatki czerwonej.
Nie będziesz miała takiego wilczego apetytu.
Pozdrawiam :D
-
Ok, wtryniłam tylko resztke warzyw, ale to dopiero 22 :evil:
Ale i tak nie jest żle ok 1000 cal, policzłam w przybliżeniu :P
http://images3.fotosik.pl/28/wcaay6zibs4gajtd.gif
Jestem wielka :P :P
Dziekuję dziewczyny za kontroling, prosze o dalszy ciąg!
Tygrysku, ale dla mnie dopiero dzień się zaczyna :wink:
Mały Jasio przechodzi obok sypialni rodziców idąc po szklankę wody. Słysząc
jęki i stękania zajrzał do rodziców i zastał rodziców uprawiających sex.
Zanim ojciec zdążył zareagować Jasiu zawołał:
- O! Ja chcę na konika! Tato mogę Ci wskoczyć na plecy?
Ojciec zadowolony, że nie będzie musiał odpowiadać na inne pytania, zgodził
się widząc w tym możliwość dokończenia tego, co zaczął. Synek wskoczył mu na
plecy i zaczęła się jazda. Wkrótce mama zaczęła jęczeć i stękać coraz
głośniej i szybciej. Jasio woła:
- Tato, trzymaj się teraz mocno ! W tym momencie ja i listonosz zawsze
przyśpieszamy! :oops: :P
-
JA DZISIAJ TAK :!: :!: :!: :!: :!: :!:
:D TEGO SIĘ BĘDĘ TRZYMAC :D NIE "ZRYJ" TYLE :!: :D
http://www.volny.cz/gemini_2005/serie/6.gif
DOBREJ NOCKI
-
Buziaczki
pięknie wczoraj ci poszło
:D
-
-
Pazera -widze ze zerkasz w kierunku ciasteczek!!!!!!!!!!!!!!!!
NIE WOLNO KOTUSIU! 8)
-
MIŁEGO WIECZORU I BEZ CIASTECZEK :wink:
-
Pazera, ślicznie się wczoraj spisałaś, myślę ,że dzisiaj też podobnie się pilnujesz, proszę się odezwać :lol: :lol:
-
Melduję się!!
Niestety w strone ciasteczek zerkam :twisted: ale takie maciupkie ilości :P Boję się, że jak całkowicie sobie zabronię to moje pseudo-katusze wygrają i szybko splajtuję :wink:
Dzisiaj troszke wiecej karorii pochłonęłam ok 1300 , ale chyba wszystko dopuszczalne / 2 jajka, rosól za makaronem , kawałki kurczaka gotowanego, w sumie dwie kromki ciemnego chlebka, warzywa i dwie mandarynki i 2cm wielkości wafelek :P /
Jutro spróbuje bez fafelka :wink:
Dziekuje kobitki, pozdrowionka
-
Pazerko, ten wafelek! :idea:
Ja też przed nosem mam czekoladę córci. Ale mówię sobie to nie twoja,więc nie rusz :idea: :evil: :D
-
Kwiatuszku, ale to był mój fafelek :D :P Obiecuje poprawę, czuje Twojego klapsa na ... :D
Leży w lodówce na półce dziesięć kurzych jaj w rzędzie.
Pierwsze jajko trąca łokciem drugie:
- Nie podoba mi się to dziesiąte! Całkowity brak kultury, pank jakiś! U mnie ma przerąbane! Powiedz temu palantowi, że my tu wszyscy jedna drużyna!
Drugie do trzeciego:
- Słuchaj, pierwsze kazało przekazać, że dziesiąte nie pasuje do naszej drużyny. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Trzecie - czwartemu, czwarte - piątemu, piate - szóstemu, szóste - siódmemu, siódme - ósmemu, wszystkie już wzburzone. Ósme - dziewiątemu:
- Kolego, przekaż temu palantowi, że wszyscy powinniśmy być razem!
Dziewiąte trąca łokciem dziesiąte:
- Wiesz, miły... Nie pasujesz do naszego kolektywu. W nas jest duch współpracy, taki "BuilDing Team" można powiedzieć... Jesteśmy jedną rodziną, współpracujemy ze sobą, powinniśmy trzymać się razem...A Ty z tą swoją niepotrzebnie wyróżniającą się fizjonomią...
Dziesiąty:
- Ile można! Powtarzam już setny raz! Ile można! Jestem KIWI, KIWI, JA JESTEM KIWIIIII !!!!
Fąfarowie postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba, nie? Ubrali się odświętnie - on w garnitur, ona suknię wieczorową. Ustawili się w kolejce po bilety. Przed nimi jakiś facet zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa bilety poproszę.
Po chwili Fąfara mówi do bileterki:
- Zygmunt i Zofia. Dla nas też dwa poproszę!
Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru. W barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie światło i cała sala zaczyna wiwatować. Zakonnica podchodzi dobaru i pyta, gdzie znajdzie to toaletę.
- Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.
- Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica
- Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie
listkiem figowym.
- Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.
Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy barowy hałas. Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i zaczynają bić jej brawo. Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.
- Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?
- Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas -odpowiada barman.
- Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.
- Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze gaśnie światło.. a siostra tu zrobila prawie dyskoteke
-
-
-
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Zebranie zwierząt. Lew mówi: Niechaj ładne zwierzęta
siadają po mojej prawej stronie, a mądre po lewej.
Żaba stoi na środku i się rozgląda. Na to lew:
Żaba, a ty czemu nie siadasz?
Przecież się nie rozdwoję.
http://www.volny.cz/tolamar/ptaci/21.gif
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale u Pazerki wesolo :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Wsiada baba do autobusu i pyta się kierowcy:
-Panie a jaki to autobus?
-Czerwony.
-No ale dokąd?
-Do połowy, dalej są szyby... :D Pozdrawiam :!:
-
Witanko, ja na chwilkę, ale już pozrywałam boki na tej stronce :D
Na dokładną lekturę zapraszam się później.
Miłego wieczoru bez przyjaźni z lodówką :D
-
Super dziewczyny, posmiejmy się :P
Mój raport:
sniadanie 1 kromka pełnoziarnistego 10 dkg chudego białego
4 morele
obiad ryż 3/4 szklanki z warzywami /też 3/4 szklanki/
mandarynka
200ml jogurtu naturalnego
:twisted: słownie dwanaście frytek :?
jeszcze nie liczyłam ale myśle,ze nie przekroczyłam 1000kcal
i nie było fafelka :P
-
Pazera, cz nie lepsza byłaby rybka zamiast frytek ( po frytkach ani siły , ani rozumu :lol: ) a pozostałe jedzonko dobre :lol: :lol:
http://lik.stw.pl/bajki/kubus_puchat...tek%20(17).gif