To już ostatnia próba ( fotki str 24,27,36 )

WSPANIAŁEGO WEEKENDU ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../BN1432_48.jpg
KOCHANIE JA NIE MAM CORKI :( NA ZDJECIU TO SYNOWA I SYN :D

Elizabetko, to faktycznie masz inaczej, bo ja to najlepiej waze rano :lol:
A z waga mam podobnie, to chyba nastepny nalog :lol: :lol:musze sie zwazyc
Alez ja mam tych nalogow :lol: :lol:
Milego weekendu :!:

:lol: elizabetka jak ci okien zabraknie to zapraszam do mnie :lol: :lol:
ja nienawidze myc okien :lol: :lol: :lol:

witaj Elu -miło mi ,że pamiętasz o nieobecnych --.
Ja narazie na wygnaniu to na kompa mało czasu -a po za tym dziele tutaj pokój z mężem
więc każda pora na komputer jest dla niego niewygodna :(
miłego wypoczynku

Psotulko łups :oops: to powiem tak ,ale ta Twoja synowa podobna do Ciebie :D
Misialko nie zabrakło :D ja też nie cierpiałam myć okien ,ale od jakiegoś czasu mam nowe wiec super się myje :D
Bewiku o swoich nałogach już nie wspomnę Ty już jednego sie pozbyłas :D
Wczoraj super dzień nie rzuciłam sie na jedzenie :D ,myłam sprzatałam prałam ,miałam takiego pałera jak nigdy może dla tego że sie trochę ochłodziło .Podjadałam sobie kalafiorka ,ale coś mnie żąład zaczął bolec i do obiadku ugotowałam sobie 10 rurek makaronu i pangę :D .Na kolację trzy styropiany z pastą z tuńczyka i pomidorek .Małzowi zachciało się loda więc poszedł sobie kupić ja nie miałam ochoty ,ale jest z siebie dumna :D ,ale za to kupił mi białą kiełbachę którą uwielbiam :evil: bo stwierzdił ze nie mam wcale dupska i piersi .On mnie normalnie chce utuczyć ,o nie nie dam się :twisted: .Kiełbasa wylądowała w zamrazalniku i sobie tam siedzi a ja rano chyc na wagę i 92 kgwiem że to być moze tylko chwilowe ,wiec nie przesuwam suwaczka .Najgorsze bedzie na urlopie napewno przytyje nie ma mocnych :evil: ale zobaczymy :wink: .Życzę miłego wekeendu i uśmiechu na twarzy nic nie pomaga jak uśmiech :D

Elizabetko tak mi sie spodobalo, jak czytalam , ile pracy odwalilas i jak fajnie jadlas, ze az mi checi narobilas na styropian z tunczykiem :lol:
Ale

Cytat:

---

Najgorsze bedzie na urlopie napewno przytyje nie ma mocnych

---

to mi sie nie spodobalo.
Nie mow napewno, powiedz sobie moze nie chudnie, ale na pewno nie przytyje :lol: , bedzie duzo ruchu,duzo owocow i warzyw i bedzie super odpoczynek :lol:
Ja tez staram sie nie przytyc,najlepiej jak bym 6 z przodu zobaczyla :lol: ale ciesze sie, ze nie pale, chociaz chcice mam duza :lol: :lol:
Milego tygodnia :!:

Hej dziewczyny :D wpadłam na chwilkę ,być może na dniach wyjadę na urlop ,więc wpadłam się pożegnać .Bedę robić wszystko żeby nie przytyć a przynajmniej sporo ,Wy za to trzymajcie się i dietkujcie ja tu jeszcze wróce .Bewiku nie sięgaj po te faje bo być może ja do Ciebie dołaczę i wtedy bedziesz mnie szkolić jak to zrobić bezboleśnie :D .Pozdrawiam wszystkich i ślę buziaki

:lol: elizabetko,zycze super udanego urlopu :lol: :lol:

super - ja na urlop dopiero w sierpniu - stadnina koni czeka

No tak znów odwołali nam urlopy :evil: już nie mam sił do tego wszystkiego ,a tak się cieszyłam ze pojadę na dniach na wieś i pobędę parę dni z wnuczkiem :? .Niestety on już wraca za tydziej a ja do tego czasu na pewno jeszcze nie wyjadę :x
Waszko czytałam Twój wątek i rany boskie co Ty piszesz ze jesteś gruba i starzejąca się :shock: .Rozumię ze możesz się żle czuć z ta wagą ,ale jestes super laską .....to co ja mam powiedzieć chyba zapadnę się pod ziemie z tyloma kilogramami ,nigdzie nie będę zagladać i wychodzić ...jestem taka bleeeeee .Pozdrawiam z dołem choć o kilo lżejsza