No tak poczytałam sobie troszeczkę i zauważyłam ze sporo tu młodzieży no ja też jestem młodzież tylko po 40-tce :P .Co by tu napisać ..podejmuję prube kolejny raz i chyba już ostatni jak mi się nie uda poprostu pasuje .Kiedyś parę lat temu udało mi schudnąć 40 kg ,ale z czasem odrobiłam połowę z tego bo zaprzestałam ćwiczeń ,niestety na dzień dzisiejszy nie mogę się forsować a samą dietą nie wiem jak daleko zajadę .Od POŁOWY stycznia zaczęłam ponowne odchudzanie i wtedy waga wskazyła prawie 112 kg ,niestety nie ma czym się chwalić ,obecnie waże 105 kg .Postanowiłam sobie tutaj popisać może to mi bardziej pomoże .Nie zawsze jest super mam również wpadki ..jakieś dni załamania ,żalu że inni moga a ja nie ale jestem dobrej myśli .Trzymajcie za mnie kciuki może się uda
Zakładki