To już ostatnia próba ( fotki str 24,27,36 )

Elizabetko dobrze Ci idzie :lol: :lol:
Trzymaj tak dalej :lol:
Dobrej nocki :lol:

Elizabetko, wazne ze waga spada , kiedys w ten sposob osiagniesz cel a bedzie on trwaly, bo przez ten czas nowe nawyki zywieniowe wejda ci tak w kerw , ze nawet nie bedziesz pamietala jak to kiedys bylo :D
Pozdrawiam !!

Poczytałam ,popisałam a teraz czas zmykać zrobić jakiś nalot na sklepy :D .Mąż biadoli że go puszcze z torbami :twisted: ,ale on już tak ma :wink: a potem sie cieszy :D .Nie wiem kiedy zajrzę ponownie postaram się jak najszybciej ,więc trzymajcie się i ślę buziaki dla wszystkich :D

Pozdrowiam :D
fajmnie ,że waga spada pomału.Zresztą szybkie spadka,najczęściej kończą się jo-jo.Ja to już przerabiałam.Przecież1kg miesięcznie to 12kg w ciągu roku.A to już jest niezłe. :D

pomalu ale skutecznie i ciągle - to jest to. chi, chi tak to jakos jest ,ze jak bardzo nam na czymś zależy to nie bardzo wychodzi, a jak sobie odpuścimy to "chcenie" to zaczyna iśc właściwie....psyche działa blokująco?

ELIZABETKO ZRÓB SOBIE ZAKUPY,
Z TYMI TORBAMI POWIEDZ MĘŻOWI ŻE BEZ OBAW.
ŻYCZĘ SPOKOJNEGO, MIŁEGO WEEKENDU.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/..._20rose_1_.gif

witaj
Elizabetka -mam to samo -ja juz rozglądam sie za prezentami swiatecznymi
bo uwazam ,ze przed samymi świętami to sklepy chłamem zarzuca :roll:
Co tam mąż --oni chętnie by nas do nogi przywiazali -i nie liczą kasy jaka na piwka
puszczają :P

:D udanych zakupow elizabetka :D

Elizabetko, pochodz po sklepach i naciesz oczka :lol: :lol: , ja jak ide to zazwyczaj szybko decyzje podejmuje i juz nie raz zauwazylam , ze taki sam towar w innym sklepie jest duzo tanszy :lol: :lol:
Milego weekendu :!:

Brawo Elizabetko :D Tak trzymaj ! Jeżeli waga spada powoli, to nie powinno być jojo i to, że nie podchodzisz nerwowo do chudnięcia to drugi zdrowy objaw. Super, że możesz pokupować sobie rzeczy, a mężem się nie martw, marudzenie mają chyba mężowie we krwi :) Zyczę udanych zakupów i miłego weekendu :D