-
Zgadzam się z urlopem Sibko, bo też sama sobie wczoraj taki zrobiłam.... :roll: :? :wink:
Teraz oparłam się misce pełnej wedlowskich czekoladowych cukierków (stały przede mną od 8-14!), skubałam za to czerwone winogrona a do obiadu polegającego na deserze ryżowo-czekoladowym i kilku orzechach nerkowca pozwoliłam sobie na deser zjeść dwa! Tylko dwa! Jestem z siebie dumna. Na kolację w domu będzie ogórkowa i duszona pierś indycza z warzywami i ryżem, a na deser pójdę z liniejącą psiną na długi spacer.
Sibko? Masz już nowe leki?....
http://www.gify.nou.cz/lid_lekar_soubory/l48.gif
-
a mnie nie udało oprzeć się Heńkowi ( ech heineken kocham to chlerne piwsko)
-
:lol: siba pozdrawiam :lol:
ufff waszka, ja tez :lol: :lol: :lol:
-
Waszko i Misialku- dzeki za odwiedzinki i pozdrowienia :D
Aieczko - No ...majac cala miske takich pysznosci przezd nosem wytrzymalas , to sie chwali :D A wrecz jest godne najwyzszego podziwu, bo rzadko kto wytrzymalby taka prowokacje :wink:
Wczorajszy dzien by grzeczny , 1250 kcal.
Sniadanie- dwie grzanki razowe , herbata z miodem
w pracy- 3 jajka na twardo , 6 grzanek razowych ( oczywiscie nie wszystko na raz, ale w ciagu 10 godzin) , 3 herbaty z lyzeczka cukru
w drodze do domu - 2 banany
w domku - 2 gruszki , 1 caly ananas
Dzis jak na razie , nie mam ani pomysly ani ochoty na jedzenie. Jakos te sniadania to ciezko mi wchodza. Ale nie bede jadla na sile .
Pozdrawiam !!
Oto moje psiaki :)
Jadzia
http://images4.fotosik.pl/44/fc5e2ccf3c8cb1fam.jpg
Misiek
http://images1.fotosik.pl/81/ae88bfedc219b4e3.jpg
Kajtek
http://images4.fotosik.pl/44/12017f8d9051cacdm.jpg
-
Witaj Siba, moj komp sie zepsul i musi isc do naprawy :cry: ,
Pieski sa wspaniale, widac, ze spokojne :lol: :lol:
Dietka tez wspaniala,ale dla mnie za malo :lol:
Pozdrawiam :!:
-
Siba jakie śliczne psiutki :D pozdrawiam
-
Witam !!
Bewiku- czytalam w jakims starszym poscie twoim, ze sie sam wylacza chyba , czy to moze zasilacz ? A co do diety, to mi sie stale wydaje , ze jem za duzo :(
Elizabetko- dzieki :) te zdjecia udalo mi sie wstawic dzieki tobie, bo przeczytalam na twoim topicu jak to sie robi :D
Dzis zjadlam duzo :( limit zachowany , bo rowno wyszlo mi 1500 kcal, ale ogolnie czuje sie napchana. Niestety ZNP daje sie we znaki , chodze na zmiane wscielka i glodna .
sniadanie - jajecznica na masle z 2 jaj i pomidor , herbata z 1 lyzeczka miodu
pozniej- kubek 250 g mleka acidofilnego truskawakowego , kawa z saszetki
obiad - warzywa na patelnie hortexu 450 g na dwoch lyzkach oleju
na dzialce- kilka moreli , dwie herbaty z lyzeczka cukru , ogorek malosolny
kolacja - miesko ogryzione z kosci wieprzowych ugotowanych ( okolo 50 g) , 3 wasy z sezamem , 150 g serka Turek light z koperkiem
Mam miszmasz w zoladku i wcale nie jest mi z tym dobrze a jeszcze zjadlabym konia z kopytami :(
Gotuje wlasnie kapusniak , wywar z kosci zrobilam juz wczesniej, zeby plyn ostygl i mozna bylo z niego zdjac tluszcz. Bede miec problem z policzeniem ile to ma kcal , ale wzielo mnie na kapusniak , trudno. Jakos nie moge sobie wyobrazic kapusniaku na kostce rosolowej, wszystko ale nie to .
Ale wczoraj strasznie sie ucieszylam, bo klientka, ktora nie widziala mnie ponad pol roku , zauwazyla, ze bardzo schudlam , tralala !!!
Buziaczki !!
-
Gratulacje, Sibuś! Ucałowałaś klientkę?... :D
Psiny masz przecudowne, a zdjęcie Jadzi powaliło mnie na kolana.... :D :lol: :D Ja chcę taką synową! A Ty chcesz zięcia owczarka?..... :lol:
Sibko, toż Ty we środę prawie nic nie zjadłaś.....Byłaś najedzona?....Ja jakoś owocami nie umiem się najeść, a co to są grzanki razowe.....A tak przy okazji to co za grzanki jesz?...Bo ja od Ciebie małpuję
http://www.gify.nou.cz/z_opice_soubory/op9.gif
i szukałam u siebie i znalazłam tylko scuharki białe....
Buźka mocna, do jutra!
-
Niestety tak sie zszokowalam, ze jej nie ucalowalam :D
A wiesz, ze oni ( nasze psy) pasowaliby do siebie, ona taka prawdziwa kobietka , troche kokietka a troche rzadzicha , ustawia dwa pozostale psy bez skrupulow i twoj owczar dostojny , duzy facet , prawdziwy obronca przy ktorym zawsze czula by sie bezpieczna . No ...Zrobimy im wesele ?
Moze to dziwne , ale ja sie owocami najadam . To znaczy chyba tez zalezy to od pory roku, zima pewnie umarla bym z glodu , ale teraz czuje sie ok. Te grzanki to sa firmy Dan Cake i nazywaja sie Skorpor , to sa takie malutkie razowe buleczki przekrojone na pol i wysuszone jak sucharki. Pysznosci !! Szczegolnie z wedzonym lososiem , poledwica sopocka lub dobrym serkiem balym . Rowniez jak zlapie mnie jakis dziwny glod i moje mysli zaczynaja niebezpiecznie krazyc wokol zarcia , to pochrupie sobie jedna i juz mam spokoj. Teraz ich nie dostalam i kupilam wase z sezamem .
Dzis nie wiem ile zjadlam kcal, bo glownie jem moja zupe .
sniadanie - miska kapusniaku ( nie uzywam talezy do zupy)
w pracy- kawa z saszetki , jogurt kawowy pitny (Aia- zdublowalysmy sie :D ale fajny jest , prawda )
obiadokolacja- miska kapusniaku
Do tego 3 herbaty z lyzeczka cukru .
Jak na razie jestem maksymalnie napchana i najwyzej zjem potem ananasa , lub moze pojde kupic melona , albo dam sobie spokoj .
Acha dzis sie wazylam i waga pokazala na poczatku 6 :D :D :D
No to teraz spacerek z futrami i mecz !!
Buziaczki !!
-
No i ostatnie dwa dni nie byly rewelacyjne :( Jestem przed @ i ....same wiecie . W sobote prwie 1600 a w niedziele chyba 2000 :cry: Caly dzien szlo mi niezle ale wieczorem dostalam takiego dzikiego glodu, ze zezarlam udko kurze z rozna , bylo u mamy w lodowce a ja jak jaks chory czlowiek chodzilam i szukalam zarcia , no i znalazlam.
Jest mi z tym zle :cry: