Cześć Krysia :D
Długo Cię nie było, a może to się tak wydaje ? W każdym razie fajnie , że już wróciłaś :D
Odpocznij , przeprogramuj się i do diety 8) z wszystkimi :D :D
Miłego dnia :D
Wersja do druku
Cześć Krysia :D
Długo Cię nie było, a może to się tak wydaje ? W każdym razie fajnie , że już wróciłaś :D
Odpocznij , przeprogramuj się i do diety 8) z wszystkimi :D :D
Miłego dnia :D
:) POZDRAWIAM - ZABIEGANA :)
http://www.bank-zdjec.com/foto_galer...filtered_b.jpg
Krysialku fajnie,ze juz wrocilas :wink: no,to teraz do roboty :wink: :wink: koniec z folgowaniem brzuszkowi :wink: :wink: :D :D
Pozdrawiam i milego dnia zycze :D :D :D
http://img181.imageshack.us/img181/8278/z56390ju4.jpg
KRYSIALKU WITAMY CIE PO URLOPIE .MYSLE ZE MILO I FAJNIE SPEDZILAS TYLKO TROCHE PEWNIE CIENKO W KIESZENI ALE NADROBISZ PRZEZ ROK .DOBRZE ZE TAK SZYBKO DO NAS WROCILAS ALE IDZ KOCHANIE I WYSPIJ SIE NA WLASNYM LOZECZKU BO PEWNIE TOBIE GO BRAKOWALO .JAK BEDZIESZ MOGLA TO ODEZWIJ SIE .POZDRAWIAM .MILYCH SNOW I BUZIACZKI :P :P :P
Krysialku, a jak z twoją dietą???
mobilizacji życzę, smak sukcesu jest słodki.
krysiałku bierz się za ten brzuchol,który jest większy po powrocie.
A tak naprawdę ,czy twój suwaczek jest prawdziwy :?: :roll: :?: :roll:
super że juz wrócilas z wygnania, jak strasznie człowiekowi jest trudno sie zmobilizować, ja tez uważam ze zycie na głodzie jest fatalne
pozdrówka
:D Witaj Krysialku w domowych pieleszach ,bo nie ma jak to u siebie na swoich smieciorach .Ja tez tak zawsze mowie jak wracam z tulaczki /hihihiiiiiiiii/.No to ci sie narobilo teraz z tym brzucholem-nie ma co .Preciutko bierz sie za niego ,niech Ci nie "upieksza " twojego wizerunku.Mnie ostatnio dosc dobrze sie dietkuje ,stracilam 1 kg. i dzisiaj weszlam na wage i patrze i mam 0,5 kg. do tylu.Nie zmieniam jednak suwaczka gdyz musze sie upewnic ze to naprawde jest mniej.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zyczwe wytrwalosci w gubieniu tego co przybylo.Zycze tez dobrej ,spokojnej nocy i dobrego jutra.
http://images6.fotosik.pl/19/ab21e9fa5ffa137amed.jpg
witajcie
dzisiaj takie wietrzysko ,ze nic mi sie nie chciało -oprócz jedzenia oczywiście.
Nawet z domu nie wyszłam bo nawiedził mnie znajomy to miałam połowe dzionka z głowy -zachciało mu sie szukac samochodu przez i neta i wynudziąłm sie tym poszukiwaniem straszliwie :(
Podstolinko -to Ci gratuluje ,ze tak pięknie chudniesz
-to trzeba silnej woli ,zeby sie nie złamać .
Luizek -na głodzie jest fatalnie a na diecie tez nieciekawie a w zasadzie
jak to jest ,że z wiekiem wszystko szkodzi albo idzie w biodra :( ,
Musimy nauczyc sie na zawsze znielubić jeść :( a co za tym idzie i kuchnie :(
Julisia -suwaczek prawie ,ze prawdziwy -bo kilo jakby cały czas ruchome
teraz mam 67,5 a niekiedy 66 -więc nie ma potrzeby w nim grzebać
do końca tygodnia myśle uaktualnić -bo już nie mam czereśni .
Doris -nie tylko smak sukcesu jest słodki -czekolady i czeresni też
a z dietą :D tak sobie ..nauczyłam sie nie objadać i trzymać btw
mniej więcej w normie -to znaczy tak ,że w lecie energie
pozyskuje z węgla a w zimie z tłuszczy . To taki czeski błąd alboB -50-T-100- W-50
albo B 50- T-50- W-100/ na tych ilościach nie tyje ani nie chudne
ale jakbym dołozyła troche ćwiczeń :wink:
Franelcia - pewnie ,że nie ma jak we własnej chacie i łózeczku
a forsa -wiadomo -zawsze jej ubywa -ale jest taki jeden dzień w misiącu ,
że jak widze swoje konto -,że tym razem na głupstwa nie wydam
i zaoszczędze na zyciu-bo będe mniej jadła.
witam cie Gosia -masz racje -od jutra już biore sie za siebie
-bo dzisiaj troche było za duzo wody ognistej
Psotulko ,Ewace -witam i pozdrawiam
Witaj Krisialku
No,piekne postanowienia powyjazdowe :wink: :D :D dalej tak trzymaj i wydaj brzuszkowi walke i nie popuszczaj :wink: :wink: :wink:
Milego dnia :D :D :D
http://img224.imageshack.us/img224/238/14midfl1.jpg