odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie
zapraszam panie z nadwagą do wspólnej walki z nadmiarem
sadełka. :lol:
jestem po 50 ce ,więc łatwiej w tym wieku sie nabiera niż zrzuca :( gra w jojo juz mi sie znudziła :( a odkładanie godziny
zero trwa już od 5 lat.Niby licze te diabelne kalorie,nawet udaje sie nieraz z glodu zasnąć ale brak konsekwencji dopada mnie w najmniej oczekiwanym momencie :(
Maj sie kończy a mnie nawet jedno deko nie ubylo.
Dołączy sie ktos do mnie? ,może wspólne wsparcie mnie zmobilizuje :)
Waże 70kg,przy 159cm .chociaż 7 kg chciałabym zrzucić
jak ja z tym sadłem ubiore letnią sukienke?
Ja też mam podobny problem :-(
Mam 44 lata i też brak mi silnej woli......razem jest łatwiej.....Pozdrawiam V