Cześć SŁONECZKA !!!!!!!!
u mnie klapa na całej lini, w ostatniej chwili sie opamietałam bo inaczej zaczełabym wazyć tyle co na poczatku, naszczęście nie mam luźnych ciuchów i one mi dały znak że jest tragicznie, naszczęście to już za mna ( mam nadzieję)
odkurzyłam rowerek i z poduszką pod tyłkiem ogladam TV pedałując, niestety nie ma nic pasjonującego i na długo nie starcza mi zapału, tylko jeden raz tak wciagnał mnie program ze pedałowałam 40 minut ale potem nie mogłam siedzieć i chodzić
na salsie jest coraz trudniej, nie mamy czasu ćwiczyć w domu więc jesteśmy do tyłu
angielski mnie dobija, głowa już nie ta i coraz trudniej mi sie uczyć i checi mam maniej
ale od wczoraj jest PEŁNA MOBILIZACJA - zobaczymy na jak długo
Hiiii - ja już to straciłam, może nie wszystko ale dużo
Didi - ja tez sie już wziełam, od wczoraj i mam nadzieję że też mi pójdzie dobrze
Krysialku - ja tez tak mam - niestety, nie umiem się zatrzymac w jedzeniu ale podobno wszystkiego mozna się nauczyć, mam nadzieje że tego też
Bewiku - znależć czas dla siebie, łatwo powiedzieć trudniej zrobić, może i było by więcej czasu ale nie mam siły się kłócić z synem
Stringa - ja temu jedzeniu juz od kilku ładnych lat mówie że nie bedzie mną rzadziło ale ono nie chce sie słuchać, ciągle się buntuje i często wygrywa
Beginet - impreaować fajowo tylko potem strach wejść na wagę, muszę więcej ćwiczyć w domku ale ja taj nie cierpię ćwiczyć w domu
Psotulko - dzieki za parę , juz dołozyłam do mojego parowozu, jakiego masz łądnego tricerka , dzięki bo ja zupełnie zapomniałam tu posprzatac
Misialku - klatać na kominy to inaczej po znajomych, na pogaduchy, nie siedzieć w domu,mogłabym napisac że sie poprawię jak ojciec świniaka kupią ale chyba już wystarczy tego poprawiania
Ewace - ale ja bym chciała juz schudnąc bo to później to już trwa jakieś 3 lata
Siba - dzięki za odwiedzinki
Elizabetka - juz mnie przegoniłaś bo ja sie cofnełam w rozwoju umysłowym , bo trzeba być idotką aby prawie wrócić do poprzedniej wagi. Cieszę się że ty sie trzymasz, moje gratulacje
Evita - pozdrawiam
Illa - dzieki że wpadłaś
wszystkim dziękuję za odwiedziny i wsparcie, teraz powinno byc juz dobrze,
własnie oddałam psu kanapke którą sobie zrobiłam, to dobry znak
pies sie ucieszył a ja mam mniej kalorii na noc
BUZIOLKI :D :D :D :D