:D Luizku kochany pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wszystkiego dobrego .Troche mnie nie bylo ,alem sie juz znalazla w rzeczy samej . Caluski podsylam .
http://www.e-kartki.net/kartki/big/110277730123.jpg
Wersja do druku
:D Luizku kochany pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wszystkiego dobrego .Troche mnie nie bylo ,alem sie juz znalazla w rzeczy samej . Caluski podsylam .
http://www.e-kartki.net/kartki/big/110277730123.jpg
witaj
luizku -dlaczego walczysz z kawą czyzby ci wybitnie szkodziła?
Mnie ostatnio nie smakuje wogóle -a tak w zasadzie nigdy nie byłam kawoszką
Teraz juz bardzo śpiaca jestem -a kawy nie ma mi kto zrobić.
Miłego świętowania zycze .
Luizku -pozdrawiam goraco i zycze dobrej ,spokojnej nocy .http://www.sirmi.ic.cz/medved/13.gif
Luizku Kochany, trzymam kciuki za Twoją ciuchcię i bardzo mocno wierzę, że spotkamy się we wrześniu,..pamiętasz :?: ...masz u mnie pyszną kawusie :lol: Wielkie buziaki Słoneczko i nie daj się żeruniowi :lol: :lol: :lol:
Luizku gdzieś się nam przepadła?
Jak lecie dietkowanie,mnie bardziej niż srednio,pozdrówki :D
siemanko dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!
u mnie ostra walka poranna, póki co sniadanko wygrywa ( oby nie zapeszyc), w środe byłam ze znajomymi w Kazimierzu na wycieczce, strasznie dużo ludzi ale widoki przepiekne, było mnóstwo motorów ( kocham motory ale nie ściganty tylko przyzwoite, duże motory) , nawet jeden Harley-Dawidson był. Musieli mnie siłą odciągać od niego. No cóż każdy ma jakiegos zajoba.
Złaziłam sie po tym Kazimierzu jak pies , ale było warto
waga sie wacha, więc musze ja popchnąć do przodu
Bewiku - wielkie dzieki, ja tez tak bym chciała
Poziomko- kawę w miłym towarzystwie zawsze chętnie wypiję i mam nadzieje że będzie mnie troszke mniej
Franelciu - dzieki za odwiedziny
Samorodku - ja tez tak myślałam, szczególnie wtedy gdy paliłam, tobie chce sie jeśc po reklamach a mi po programach kulinarnych które namietnie oglada mój syn, niestety na oglądaniu sie kończy ,faktycznie jak ty rano lecisz razem z psem w krzaki to moze być ciekawy widok, a duze te krzaki :wink:
Podstolinko -dzieki za odwiedzinki
Krysialku - ja walczę z kawą bo jak wypije rano kawę to nie mam miejsca na sniadanie, a jak nie zjem śniadania rano to wieczorem się opycham, dlatego staram sie rano jeść śniadanie, szkoda że jestem tak daleko to bym ci zrobiła kawusię :lol:
dziekuję za odwiedzinki i pozdrawiam
buziolki :lol: :lol:
http://www.gify-gify.pl/gify%20rozne.../sm-b__35_.gif
:) :)
snadanko wygrywa, to dobrze :)
pozdrawiam cieplutko
LUIZKU WITAJ ODPISALAM TOBIE NA MOIM FORUM .POZDRAWIAM :lol: :lol: :lol: ZYCZE MILEGO DZIONKA . :shock: :shock: :shock: SCISKAM MOCNO. :P :P :P
postanowiłam wstawić prawdziwy ticker,bez ściemy, mój wagonik zamiast do przodu przez jakis czas jechał do tyłu ale juz wraca i to jest optymistyczne
miłego tygodnia i buziaczki
witaj
Ja wiem ,ze niby śniadanie powinno sie zjeść ,żeby potem nie opychac sie byle czym
z głodu -ale z drugiej strony -dzionek jest tak długi i tyle pokus po drodze ,ze czasami specjalnie rezygnuje ze śniadania ,żeby sie w kaloriach zmieścic .
Przeciez u mnie śniadanie to na ogół ok600-800 kcal
czasami bywa więcej :(
skoro ty pracujesz to obowiązkowo musisz sniadanie -
miałam dawniej podobnie jak ty
wracałam z pracy głodna i chłonęłam jedzenie w nadmiernych ilościach
byc moze dlatego -tak mi ciężko schudnąc bo organizm przez lata nauczył sie
gromadzić zapasy . Tak sie organizm własnie zachowuje jak
nie dostaje pożywienia o stałych porach albo męczymy go głodówkami .