-
Podstolinko obowiązków wiele ale radość z wnuków ogromna. No i wdzięczność dzieci i to że jest się potrzebnym jest ważne. Musisz tylko znależć sobie coś co pozwoli ci się zrelaksować i zająć tylko sobą. chociaż parę chwil w ciągu dnia.. Spacer z wnukiem to kolejny przyczynek do ruchu i to na świeżym powietrzu :lol: . Trzymaj się i dużo cierpliwości do maluchów życzę.
-
Podstolino masz wielkie serducho dla swoich bliskich , dlatego dbaj o nie :D Szczegolnie , ze wiesz jak jest przy astmie !!Dobijaja je albo duznosci albo leki na dusznosci . O tak wczesnej godzinie serce pracuje wolniej , cisnienie jest duzo nizsze i moze dlatego zaslablas , kurcze strasznie ten opis wygladal.
Trzymaj sie :wink:
-
:lol: Podstolina :lol: zycze aby wszystko odwrocilo sie na dobre :lol:
Wydaje mi sie ze fajnie jest moc pomagac dzieciem ale musimy pamietac ze opiekujac sie wnukam , musimy im zapewnic bezpieczenstwo :shock: a z mozliwosciam zaslabniecia to juz ciekawie nie wyglada :shock:
Pozdrawiam :lol:
-
:lol: Kochane jestescie -wszystko to wiem ,ale jak tu mlodym nie pomoc. :!: :!: :!: :!:
Narazie poki co czuje sie niezle.Dzisiaj pierwszy dzien -musze przyznac,ze wypadl calkiem dobrze.Malutki pomimo swojego temperamentu byl bardzo kochany.Raz tylko probowal cos na mnie wymusic.Skwitowalam krotko NIE i o dziwo byl spokoj.Zobaczymy dalej .Zwnusia wogole nie ma problemoe.Po pierwsze jestem z Nia tylko okolo pol godziny -przebywa w przedszkolu.Przyprowadzam Ja do domu i czekamy na mamusie -potrafi sie zajac zabawa ,czasem poczytam bajeczki ,ktore uwielbia -no i czas szybko mija .Przy okazji i Kacperek zalapuje sie na bajki i widze,ze chwyta je w mig.Mysle,ze bedzie dobrze.Pozdrawiam serdecznie i do milego uslyszenia. Życze dobrej ,spokojnej nocy. :D
110/82 :roll:
-
Podstolinko może nie będzie żle . Jak dzieci posłuszne to może być ok.Z moim diabełkiem jest czasami bardzo trudno ale za to jak przytuli to sama słodycz i czekoladki niepotrzebne.
-
-
-
Podstolino :D
To bardzo wazne co robisz.Wspaniale,ze Twoje wnuki maja codzienny kontakt z dziadkami,a Twoje dzieci tak nieocenione wsparcie.Niestety w naszych czasach to coraz rzadsze.Moj syn widuje sie ze swoimi dziadkami tylko okazjonalnie.Gdy byl jeszcze calkiem malutki musialam wyjechac daleko od nich i tak juz zostalo.A gdy pracowalam byl pod opieka opiekunki,czyli calkiem obcej osoby.
Dbaj o siebie,bo jestes im potrzebna. :!: :!: Caluje i zycze milej niedzieli :D :D
-
PODSTOLINKO BYNAJMNIEJ MASZ ZAJĘCIE I CI SIĘ NIE NUDZI.
ODNOŚNIE SPOTKANIA TO JEST W SOBOTĘ 10-GO MARCA O GODZINIE 11-TEJ , A GDZIE NAPISZĘ JUTRO LUB W PONIEDZIAŁEK BO TO POWIE MI EWKA JAK WRÓCI OD SIOSTRY Z ANGLII, JA NIEZNAM POZNANIA.
JA BĘDĘ Z SIOSTRĄ MOJĄ.
DAM ZNAĆ U MNIE I U CIEBIE.JA JUZ PRZYJEŻDŻAM DO POZNANIA W CZWARTEK BO W PIĄTEK MAM ZABIEG.
BUZIACZKI.http://pc.labfoto.pl/photos/p/c/d/cd...a3-1393646.jpg
-
witaj
Dzisaij wróciłam -wiec narazie rozglądam sie po wątkach .
Na wadze bez rewelacji -ale jak dziisaj oglądałam spiewajace aktorki
to mnie zazdrość wzięła ,ze tak dziewczyny pięknie potrafia utrzymac figurki .
Czy one gotują :shock:
miłej niedzieli