Pozdrowienia :D Ciężko przetrwać święta pod względem dietkowym :(
Wersja do druku
Pozdrowienia :D Ciężko przetrwać święta pod względem dietkowym :(
dziekuje za zyczenia :D
i jak minely swieta :D :D
Podstolinko :D dzieki za życzenia :D świeta kusiły pokusami, na szczęscie obyły się bez obżarstwa i jest ok - waga nie wzrosła. Z ruchem było fatalnie, nawet krótkiego spaceru nie zaliczyłam :cry:
Pozdrawiam
Podstolinko, ale mi wstyd :oops: tak dawno tu nie byłam. Obiecuję jednak ,że nadrobię to w najbliższym czasie. Gratuluję wyników!!! Pozdrawiam!
abstynencja od ciasteczek jest radością mojego dnia
http://adonai.pl/kartki/8/1.jpg
nie ma rzeczy niemożliwych
miłego dietkowego dnia
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Witam Was kochane dziewczynki poswiatecznie . I odrazu pytam jak minely Swieta. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: U mnie ok. :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Musze przyznac ,ze bez zadnych pokus .Co mnie najbardziej cieszy :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: Slodkosci mnie zupelnie nie braly :roll: :roll: :roll: :roll: a o reszte bylam najzwyczajniej w swiecie spokojna . :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Dzisiaj rano skoro swit weszlam na wage i wlasciwie nic sie nie zmienilo jak bylo 76 tak i jest :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To mi sie bardzo podoba . W 1-sze swieto zaliczylam tez dlugi spacer nad Malta z rodzinka i to juz bylo dopelnienie wszystkiego . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Wnuki sie wyszalaly na powietrzu i wrocilismy do domu na dalszy ciag zarelka /jak to okreslil moj syn/ ,ale widac bylo ,ze jakos nikt nie mial ochoty na dopychanie po tym wspanialym spacerze . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: I tak minal mi pierwszy dzionek swiat. :D
W drugie swieto odpoczywalam i poza kosciolem nie bylam nigdzie -taki mnie leniwiec ogarnal . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Nawet jesc mi sie nie chcialo .Ale to chyba dobrze :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: I prawde mowiac bardzo wczesnie poszlam w kimono . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
A co nowego u Was kochane :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: Wierze ,ze nie bylo tak zle . :D :D http://adonai.pl/kartki/9/14.jpg
Podstolinko, żeby tak bez pokus. Jak to osiągnełas :roll: u mnie oczywiście po staremu - pokusy i niemożnośc ich odparcia :lol: Pozdrowienia :D
Witam Podstolinko. Słodycze dalej nie kuszą i mnie nawet ukochana szarlotka i serniczek. ale mięso, i inne, a jak zobaczyłam na ile urszulka wyliczyła sałatkę jarzynową to zgłupiałam. Od jutra, bo dzisiaj jestem w domu wracam do gry. papa :wink:
Witam, witam : )
U mnie swieta minely bez szlenstw, spokojnie, dzielnie sie trzymalam ...ciasto kusilo ....ale nie dalam sie ...chociaz pare razy reke wyciagalam do rolady ...cofajac ja w ostatniej chwili ...hihi..zgrzeszylam tylko pozwalajac sobie na lyzke stolowa salatki jarzynowej z majonezem niskokalorycznym. W pierwszy dzien leniuchowalam ale w drugi juz ostro wzielam sie za cwiczenia...godzinka na stepperze w szybkim tempie dobrze mi zrobila :D :D :D
Dzisiaj weszlam na wage ..i kolejne 2 kg na minusie ....huraaaaa !
Pozdrawiam serdecznie : ))
buziaki mój aniele
http://adonai.pl/kartki/12/13.jpg