-
witaj
Podstolinko ja już tak długo tutaj jestem ,ze nawet zastanawiam sie czy następny watek albo dział odchudzaczek -nie zrobić 50-60 latek .
Teraz widze ,ze 40-stki to prawie moje córki :D [jakby ten pierwszy numer wyszedł]
Pamietam jak to było niedawno 40 lat -jak bracia sie ze mnie natrząsali
a ojciec zegar przywiózł ,który do tej pory wisi :cry:
Zeszłego roku to przysięgałam sobie ,ze już napewno osiągne idealną wage ,
w tym roku az tytuł wątka zmieniłam i co :( wiem ,ze to baaardzo trudne
ale możliwe :wink:
Miłego dnia
-
:D :D :D :D :D Krysialku drogi powiem tak :NIECH ZYWI NIE TRACA NADZIEJI " :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D mysle tylko ,ze musimy sie jeszcze NAUCZYC jesc . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Bo prawda jest taka ,ze jestesmy doslownie zachlysniete naszym odchudzaniem i wydaje nam sie ,ze juz nam wszystko wolno i zaczynamy popuszczac pasa. No niestety tak nie jest :!: :!: :!: :!: . I jak juz tylko ogarniemy to uczucie "tych granic naszych mozliwosci "-to jestem przekonana ,ze bedzie dobrze. My niestety mamy zakorzenione "obżarstwo"we krwi . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: I jak juz musimy nad soba popracowac ,to dzieje sie nam straszna krzywda :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Juz kiedys powiedzialam [color=darkred],ze odchudzanie to pryszczyk w porownaniu z utrzymaniem wagi[/color] -i dalej trzymam sie tego . Bedziemy wymyslac /wiem sama po sobie /jakie to jestesmy bidule ,ze nie mozemy "pokonsumowac"przyzwoicie wszystkiego ,ano NIE MOZEMY JEZELI CHCEMY BYC PODOBNE DO LUDZI "Ja sobie to wszystko powtarzam codziennie ,ale powiem szczerze ,ze czasem nerwy puszczaja i moje mocne postanowienie poprawy TYŻ :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: A efekty to juz wiadomo jakie moga byc . Musimy sie nauczyc poprobowac /to tez wiem -ale na tym sie konczy/i umiec odstapic od rozkoszowania sie zarlem :!: :!: :!: :!: :!: :!: Ja to wszystko wiem dziewczynki ,ale.................no wlasnie i znowu to ale :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego i dietkowaego dzionka i jestem przekonana ,ze RAZEM osiagniemy to wszystko . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Bo jak nie to pozostaje nam tylko http://www.kartki.giet.pl/kartki/1/75.jpg,ale to juz jest tylko ten najczarnieszy scenariusz i jestem przekonana ,ze do tego nie dojdzie ./to byla taka mala humoreska dla wywolania usmiechu -nie wolno traktowac powaznie -ZABRANIAM :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
-
Podstolinko, wreszcie udało mi się zrobić stopkę. Dzięki. Znów Twoje dobre słowo pomogło. jak tam spacerki?. I nie waż się ulegać pomysłowi Krysialka Ja się nie zgadzam. Proszę zostać DZiewczyny z Nami!!! :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Gotowa jestem oprotestować ten pomysł i rzucic się na jedzenie :twisted: :twisted: :twisted: Pozdrawiam Tamira
-
:D :D :D :D :D buziaki za wspieranie i pamięć :D :D :D :D :D
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ale sie usmialam podstolinko :lol: :lol: humoreska ci sie udala :lol:
wprawdzie do paierosow nie mam zamiaru wracac, ale ta butelczyna czemu nie :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Trafnie ujełaś to nasze obżarstwo. Dzięki za pomoc. Proszę o więcej - taka ze mnie...............
Pozdrawiam :D
-
Witam w kolejnym dniu odchudzania, trzymam się moje drogie :D
Pozdrawiam życząc milego dnia :)))
-
:D :D :D :D Witajcie dziewczynki - wnuk mi sie rozchorowal i dyzuruje przy nim. Do konca tygodnia mam zapewniona fuche . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ale bardzo lubie z Nim przebywac ,nie nudzimy sie . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cos mi sie wydaje ze dietke przy wnuku zaprzepaszczam odrobinke bo to i budyn gotujemy i galaretki i wogole wymyslamy zarelko i jest fajnie . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i smakowicie .Waga poki co stoi w miejscu ,ale musze predko zakoczyc sprawe z tymi lakociami . :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Margo -dziekuje za odwiedzinki u mnie i rowniez serdecznie pozdrawiam . :lol: :lol: :lol:
minusiku- witam pieknie w moich skromnych progach :lol: :lol: :lol: :lol: cos ten rok to dla nas gorszy w gubieniu kiloskow ,ale my sie nie damy i dalej bedziemy odchudzaczki/hihiiii/ :lol: :lol: :lol: :lol:
misala-witaj kochana :D :D :D -ja rowniez do papierochow nie mam zamiaru wracac ,ale ....jestem za butelczyna -czemu nie -cos w koncu nam sie chyba nalezy od zycia . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorisku- a Ty jak zwykle -odezwalas sie ze zyjesz i znowu Cie niet :!: :!: :!: :!: :!: wracaj tu do nas zaraz . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Tamirko-pozdrawiam serdecznie i nie martw sie nie mam zamiaru nigdzie wsiakac ,co najwyzej moge czasem miec krotkie przerwy ,a to z tego powodu ,ze czesto dyzuruje przy chorych wnukach :D :D :D :D :D
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze dobrego dietkowania [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/641.jpg[/img]
-
Kolejny dzień za mną, nawet nie jest źle, wciąż 1000 kal i nie odczuwam głodu, a nawet jeśli się takowy pojawi, to tłamsze go w zarodku szklanką wody. Nie moge się doczekac na tego steppera...juz mnie nosi aby sie z nim zaprzyjaźnić :D :D :D
Podstolinko , my mamy wiemy że przy dzieciach też jest sporo ruchu, więc myślę że to na czym zgrzeszysz i tak w bioderka nie pójdzie :D :D :D
Zmykam spać...życząc dobrej nocy : )))
-
Podstolinko :D jesteś kochana :D dzięki :D
Miłej nocki pa