-
witaj
Duzo schudłas więc tylko pogratulowac i oby cie dobra passa nie opusciła .
Mnie jakoś nic nie idzie -tak bym chciała dobic do 60 kg ,ale
co kilo schudne to zaraz spowrotem nabieram , więc moje odtatnie dwa lata
to zmaganie z dwoma kilogramami a pod koniec roku wychodze na zero :(
miłego dnia
-
:D Pozdrawiam Cie serdecznie .Jak tam gubienie kiloskow :?: U mnie bez zmian po ostatnim wyskoku slodkosciowym przybylo mo 0,5 kg. No to teraz czujki wlaczone eby w razie czego odstraszac apetyty.Narzie jstem cichego i poornego serca i nie cignie mnie do niczego .Ale wiesz licho nie spi i nalezy bec czujnym .Tym bardziej ,ze podobno to najgorzej pierwszy raz. :!: :!: :!: :!:
Jeszcze raz pozdrwiam i zycze milego i spokojnego dnia .U nas dzisiaj prawdziwa zima wszezie bielusienko -pokielalo te nasza wiosenke -cos leniwa jest i nie chce sie z nami odchudzac ,ani przezywac nasych zwyciestw dietkowych .
110/81,5 :roll: :roll: :wink: :wink: :wink:
-
mam nadzieje ,ze twój urlop szybko sie skończy .
miłego tygodnia
-
Witam porannie. Ja już na stanowisku i klikam. Nie było mnie bo miałam małe kłopoty a to nie nastraja do pisania.Ale już przewalczyłam i karawana idzie dalej.Następny kilogram zwalczyłam. Mam nadzieję że do 19 kwietnia bądzie94,5.Ale po drodze znowu parę uroczystości rodzinnych. Najważniejsza to mój Adaś kończy 4 lata.Dzięki dziewczynki za odwiedzinki. Nawet nie czuję jak rymuję.Żyuczę wszystkim miłego weekendu , no i trzymajcie linię. Wiosna tuż tuż a raczej już, już. Tylko wiosna o tym nie wie że już powinna nadejść.
-
Widzę, że humor dopisuje, to i dieta lepiej smakuje ( udzieliło mi się Twoje rymowanie 8) :P )
Pozdrawiam wiosennie ale ze śniegiem :D
http://img80.imageshack.us/img80/5188/290st7.gif
-
-
Coś mi ostatnio nie idzie po pięknym początku mam dietkowego lenia, nie jest to najlepiej. Muszę się zebrać w sobie wziąć w garść. Waga jest wredniaczka i stoi w miejscu. W tej chwili jest te trzy kilo i ani kroczku dalej. :evil:
-
Boszka - Na początku mojego odchudzania chciałam zrobić przerwę, po złapaniu ósemki czy też po 10 kg - nie pamiętam już, ale wszyscy mnie zniechęcali do takiego kroku. Na szczęście /prawdopodobnie/ udało im się to.
W związku z tym radzę Ci, nie dopuszczaj do nagradzania się przerwami i odstępstwami od zaplanowanej diety czy tempa chudnięcia. Nie warto, to zawsze się mści.
Powiesz, że ta waga to stoi tak sama z siebie. Nieprawda, stoi bo jej na to pozwalasz lub do tego dopuszczasz. Jak na takim poziomie się zatrzymała to musisz dać sobie jakiegoś kopa, żeby jaśnie pani waga zechciała się ruszyć we właściwym kierunku. Uwierz mi - wiem co mówię.
-
popieram Siringę,trudno wrócić na właśiwe tory,ja próbuję od Bożego Narodzenia.Jak nie odpuscisz znowu zacznie spadać. :D
-
:D Witaj, Boszko!
Tak niewiele Ci brakuje, żeby z przodu było 8
Wytrwaj i - co najważniejsze - wytrwaj przez Święta!
To tylko kilka dni, kiedy inni będą się opychać, a Ty ledwie skubniesz.
Za to później jaka satysfakcja :wink:
Trzymam kciuki, wkrótce tu zajrzę do Ciebie.
-
Słuchaj Siringi!
Nie odpuszczaj, ważne że nie idzie do góry i trzeba dać jej kopa. Ja jestem ofiara takiego odpuszczania sobie. W zeszłym roku straciłam 10kg i jeszcze szybciej je odzyskałam z nawiązką, bo sobie odpuszczałam i nie mogłam się zatrzymać.
-
Boszka gratuluję zgubionego kiloska, u mnie niestety waga w górę, ale trochę ograniczam kalorie od dziś. Popieram, co piszą dziewczyny, nie odpuszczaj !!!
1 dzień możesz odpuścić myślę, zjeść to, na co najbardziej masz ochotę, ale JEDEN. Inaczej jak u mnie, jojo.
Życzenia
wielu radosnych chwil
na Święta Wielkanocne
smacznego Święconego
mokrego Dyngusa
przesyła Beignet
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/378846.jpg
Przepraszam, że tak wcześnie wysyłam życzenia, ale wyjeżdżam na święta.
-
:D witaj -nie odpuszczaj ,nie daj sie :!: :!: :D :D Idz za ciosem -no wlasnie gratuluje zgubionego kiloska :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu. :D :D
110/82 :roll: :roll:
-
No proszę się nie obijać, znaczy nie objadać i trzymać fason. Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Moge prosić, tłumaczyć wspierać, ale niezjedzeniem tych różnych smakołyków musisz sie wykazac sama osobiście.
:D :D :D
-
:D Witaj Boszka -co u Ciebie :?: :?: :?: Pozdrawiam serdecznie i zycze milego i w miare spokojnego tygodnia .Wiem ,wiem jak z tym trudno.Podsylam caluski :D :D :D
110/81 :D :D :D
-
Wszystkiego dobrego,
smacznego święconego,
dyngusa mokrego,
życia spokojnego,
uścisków moc i
szczęścia szczerego
na tę Wielką Noc
-
Wesołego królika,
co po stole bryka,
spokoju świętego
i czasu wolnego,
życia zabawnego
w jaja bogatego
i wogóle
-wszystkiego kurde najlepszego
http://www.gify.nou.cz/VEJCE_soubory/42.gif
-
-
Jesteś czy nie????????????????????
Odezwij się .Jak rodzinne uroczystości.
Zaglądasz tu?
Ja wiem że odchudzanie na dłuższą metę jest nudne ,ale cóż jak mus to mus.
-
hej, hej co tam u ciebie?
-
No i co?????????????????????????????
Odkryłam, że te najbardziej energiczne w początkowej fazie dziewczyny, szybko się zniechęcają.
Sukces i bach, koniec, znikają.
Boszka czy Ty też?
-
Boszka chyba diete na sznurku zawiesiła -jak jej dycha przybędzie to znowu wróci
poczekamy.
Póki co zycze miłego tygodnia
-
BOSZKAzamelduj sie tu, bo mam dla Ciebie bardzo ważną wiadomość.
Jaką :?: :?:
Powiem jak sie pojawisz.
-
Witam się z wami ponownie. Wstyd mi że tak zamilkłam :oops: . najpierw była porażka z dietą i nie miałam siły się do tego przyznać. Czasami podczytywałam i to wy i myśl o was powstrzymywała mnie przed obżarstwem.Od miesiąca zaczęłam znowu i dzisiaj melduję się z wagą 93,8. To dwa kilo mniej niż w czasie dezerterowania.Dziękuję wszystkim za wsparcie nawet jak mnie tu nie było.
Czasu mam jeszcze mniej mimo iż moj Adaś jest w przedszkolu.
Postaram się wytrwać i nie dać potworowi zwanemu obżarstwem.
-
no to zaczynamy ponownie
START
-
Witaj Boszka :) :) :) :) :) ja pojawiałam sie tutaj w okresie Twojej przerwy, ale jak widzę zbytniego spustoszenia ona ci nie poczyniła. Zaczynasz w jeszcze lepszym miejscu, to znak,że wcale sobie tak nie odpuściłaś. :D :D :D :D :D Ja po pierwszej fazie, a wtedy nie wiedziałam jeszcze o forum, po stracie ponad 25 kg, odpuściłam tylko troszkę i zaraz było 8 w górę. Masz rację na początku łatwiej, te kiloski szybciej lecą. Teraz mam bój o każdy kilogram, nie mówiąc o tym, że jakby mam mniej silnej woli. Z tego jak podziało się u Ciebie, jesteś bardzo silna, bo ta przerwa nie spowodowała powrotu do wstępnej wagi. A,że ci nie łatwo, to chyba to rozumiem, 30 lat przepracowałam z dziećmi o specjalnych potrzebach.Powiedz Adasiowi cześć ode mnie i nie poddawaj się. Każda prawie z Nas co chwilę ma jakąś załamkę, ale mimo wszystko idziemy do przodu.Pozdrawiam Cię serdecznie wieczorową porą, bo ja bardziej sowa :) :) :) :) :)
-
Dzięki Ramzes za słowa otuchy, Ja raczej skowronek a mój Adaś jeszcze bardziej. Dlatego rankiem dzieje się u mnie najwięcej. Miłej niedzieli życzę
-
witaj Boszka!!!
Dobrego strażnika wagi wybrałaś. Ananas wspomaga spalanie tłuszczu i hamuje łaknienie. przesyłam pozdrowienia i trzymaj się
-
jestem nowa
Witam wszystkich milo ,widze ze zgrane z was towarzystwo, czaje sie tu juz kilka dni i czytam wasze posty. Mysle , ze takie wzajemne wsparcie pomaga wiec postanowilam tez sie wpisac .Zaczelam w ubiegla srode tz.24.10 07 i do dzisiaj udalo mi sie zrzucic 1,4 kg mysle ze to niezly wynik.przedemna jeszcze walka z co najmniej 17 kg tluszczu. Mam nadzieje , ze takie wspolne chudniecie i "doping" na forum mi w tym pomoze. Mam prosbe-czy ktos powie mi jak zrobic suwaczek? pozatym jakie diety polecacie? Ja jak na razie ograniczam sie do ZP czyli "zjedz polowe" ,duzej ilosci owocow i warzyw, 2 litrow napojow dziennie i blonnika w tabletkach (pomaga mniej jesc i daje uczucie sytosci).Moze zmobilizuje sie i zaczne sie ruszac (spacerki lub basen) ale to troche ciezko mi przychodzi, bo po wyczerpujacej pracy(pielegniarka) mam ochote tylko polozyc sie na kanapie i lezec z nogami do gory... :D :D :D
-
Witam cię pogoda cieplutko. Super że już osiągnełaś pirwszy sukces. Na forum znajdziesz mnóstwo doskonałych rad no i wsparcie . Jest mi bardzo miło że to u mnie postanowiłaś się przywitać.Najlepiej założyć swój wątek i tam wszyscy będą mogli cię znaleźć.
-
dzien dobry :-)
[b][i]witaj Boszka- dziekuje za mile przyjecie, otworze swoj temat i czekam z niecierpliwoscia na wpisy i dobre rady.
-
Już uciebie byłam i podziwiałam wynik. Widziałam też że zaliczasz pierwsze odwiedzinki. Cieszę się i oby tak dalej.
-
Witaj Boszka, bardzo dziękuję za odwiedziny u mnie. :) :) :) :) :) Jak tam Twoja dietka :?: :?: :?: Znikam na dwa tygodnie, zamelduję się po powrocie. Nie daj się żeruniowi i innym pokusom. Buziaki dla Adasia i ścisakm serdecznie. :D :D :D :D :D
-
Boszka!!!
Gorące całuski w zimny poranek
i pozdrowienia dietkowe na cały rozpoczynający się tydzień :D :D :D :D
Menu:
http://portalwiedzy.onet.pl/64103,1,...ria_media.html
-
Witam wczesnym wieczorkiem. Może nie dietkuję bardzo ściśle ale bardzo uważam ile i co zjadam. Wyniki są ok i cały czas w dół.
Ramzesku Adaś to moja motywacja i moja Neospasmina na wieczór.
Dorisku dzięki za odwiedzinki. Dietkuj kochanie , naprawde warto. Trzymam kciuki
-
Dzięki za odwiedziny.
U mnie marnie i depresyjnie - nie mam siły na nic. Najlepsza dla mnie wtedy jest kawusia i małe co nie co. Nie masz mnie naśladować. Ostatnio nawet książki mnie nie ratują.
Jutro będzie lepiej. Muszę się wziąść w garść.Całusy też mam na imię Bożena :P
-
-
wiem wiem, staram się jak umiem, tyle że marnie mi to wychodzi :cry:
ale się nie poddaję :D :D :D :D :D :D :D :D :D
stare przyzwyczajenia gorsze niż perz :evil: :evil: , zapuściły korzenie na 10 km i trudno to dziadostwo wyplenić :?
nawyki to druga natura człowieka
trzymaj sie dietkowo i
radości z macierzyństwa, które jest pierwszą i najpiękniejszą naturą kobiety
-
Hello Boszka :D Chyba u Ciebie jeszcze nie byłam z wizytką :oops:
Bywa, że nie zdążę do wszystkich naszych odchudzeniek z kawką!
Przyjemności i wytrwałości- tej ostatniej coś mnie ostatnio brakuje 8)
-
Witam wszystkich porannie. Mam kolejny sukces. Dzisiaj waga pokazał 92,5kg to znaczy że od1 października straciłam 7 kg. :D
Dzięki wszystkim za odwiedzinki. Pozdrawiam, dzisiaj mam pracowity dzień i dopiero jutro się tu zjawię