Strona 1 z 17 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 168

Wątek: A moze i mnie się uda??

  1. #1
    Boszka47 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie A moze i mnie się uda??

    Jestem tu od wczoraj. Czytam czytam i zaczynam mieć nadzieję. Odchudzam się o zawsze i cały czas z pozytywnym skutkiem tzn w górę. Co spadnie to wróci.A latka lecą. Piędziesiątka coraz bliżej.
    Urodziłam sześcioro dzieciaczków i po każdym coś zostało. Moje maksimum to 113 kg. Obecnie jest 100,8. Muszę schudnąć a mam ogromna motywację. Bardzo trundo mi chodzić.Mam małe dziecko które wymaga wzmożonej opieki do końca życia. Chcę schudnąć dla siebie, dla zdrowia i dla niego. To aż trzy motywy.Musi mi się udać. Moje założenia to cztery kiloski w miesiącu.Czytając wasze posty, wzajemne wspieranie sie postanowiłam zacząć jeszcze raz .Do czerwca chcę ważyć 85 kilo. Trzymajcie za mnie kciuki .Będę się starała pisać w miarę jak czas pozwoli a z czasem krucho.

  2. #2
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Witaj w klubie Boszka Trafilas w 10-tke Gratuluje dzieciaczkow,ale tez zdaje sobie sprawe z tego ze masz sie co krecic przy nich.A do tego ze jeszcze znajdujesz czas na kontakt z nami -to juz chyle czola przaed toba.No i jak juz sie do nas dostalas to nie rezygnuj.Dziewczyny to takie dobre duszki i znaja sie na dietach i bardzo chetnie pomagaja./a jak juz chcialabys zniknac to tez odrazu zauwazamy iwolamy glosno :WRACAJ Wiesz ja zaczynalam moje odchudzanie z podobna waga do Twojej mialam 110kilosow,/koniec czerwca ub;roku/na dzien dzisiejszy mam 82kg.Jestem na diecie Montignaca,ale tutaj dziewczyny sa na roznych dietach i wyniki maja cudowne.Napewno ci pomoga-ja nie jestem taka obtrzaskana jak one
    Uwazam jednak ,ze bardzo chesz i masz tyle motywacji a to juz polowa sukcesu i wierze w to mocno,ze napewno ci sie uda. Życze Ci tego z calego serca Życze ci milej niedzieli i do uslayszenia
    110/82

  3. #3
    Gruba 66 Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie, życzę wytrwania. Wiem jak trudno nakarmić liczną rodzinę, a samej nie jeść. Ja utyłam, bo zjadałam resztki po dzieciach, mam ich troje. Jak zaczęłam się odchudzać dawałam te resztki psu sąsiada i wiecie co ? Ten pies zdechł
    Pamiętaj Boszka, że to możliwe karmić rodzinę, a samej się odchudzać !
    Mnie się udało to i Tobie się uda !
    Przed nami jeszcze długa droga, trzymajmy się razem.
    Izabela.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #4
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Boszka
    Gratuluję takiej gromadki dzieciaczków. To wielka radość ale i wielki obowiązek, praca i nerwy. Dzieci już z pewnością podrosły, Ty się teraz zajmij sobą i maluchem
    Moje założenia to cztery kiloski w miesiącu.
    Wysoko sobie poprzeczkę ustawiłaś. Z doświadczenia wiem, że nie zawsze udaje się odchudzać według planu. No, ale może Tobie się uda
    Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #5
    Boszka47 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki bardzo za słowa otuchy. Faktycznie trójka jest już samodzielna i dorosła, w domu jest ze mną 16 letnia córa i czteroletni maluszek z zespołem Downa. Ito właśnie on absorbuje cały mój czas i energię. Wiem że rachunek dzieci się nie zgadza ale pięć lat temu straciłam syna w wypadku a póżniej urodził się Adaś.
    Przez odchudzanie i diety brnę od trzydziestu lat. Co w dół to w górę. Od maksa jest mniej o 12 kilo ale i tak dużo za dużo. Pewnie nie uda mi się do czerwca osiągnąć tych 85 kilo ale wtedy wyjeżdżam z Adasiem na kolejny turnus rehabilitacyjny a tam potrzebuję dużo siły bo jestem z nim sama. Za każdy zgubiony kilogram w nagrodę funduję sobie wizytę w salonie kosmetycznym z zabiegami na ciało.Może ta nagroda mnie zmobilizuje, na jednym byłam żeby sobie pokazać jak jest cudownie.A teraz ciałko niech spada to znowu ktoś sie nim zajmnie. Córki bardzo mnie dopingują , no i kochana siostrzyczka . Mając Was i bratnie dzusze w domu może w końcu odniosa sukces , nie może a ja muszę odnieść sukces

  6. #6
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Boszka
    milo cie czytać ,jakos tak wydaje mi się ,że ci się uda.
    piszesz
    schudnąć dla siebie, dla zdrowia i dla niego
    to bardzo dobra kolejnośc,że najpierw dla siebie.Nie znikaj jak wiele zaczynajacych sie odchudzać tutaj,a napewno masz moje i dziewczyn wsparcie .Pozdrawiam

  7. #7
    ILLA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Boszka
    To cudownie ze masz wsparcie w rodzinie to jest wazne jak czlowiek przechodzi kolejne zalamanie
    Wydaje mi sie ze powinno ci sie udac zgubic te kiloski bo na poczatku diety latwiej sie gubi wage
    Zycze powodzenia

  8. #8
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj Boszka
    Przede wszystkim gratuluje takiej gromadki -
    wcale ci sie nie dziwie ,ze nabrałałaś przecież ciągle mieszasz w garach
    wiem jak to jest . Sama w pore sie opamiętałam
    -bo z kazdym kilogramem tyje sie coraz szybciej.
    Otóz dziewczyny tu ładnie zrzucają -narazie perełką jest siringa -
    Tobie przede wszystkim radze zapomnieć o wszystkich mąkach, ciastach ,kluchach.
    będzie sposób Twój na zdrowe zycie i tak już zostanie na zawsze .
    jak to zrobić -napewno wiesz -tylko zawsze odkładasz na jutro
    zaczynaj od dzisiaj,zebyś jutro nie dowiedziała sie ,ze jesteś zagrożona cukrzycą albo inna chorobą z powodu otyłosci . Nie będzie to łatwe -ale sama wiesz
    ,że nie dla przyjemności jedzenia tylko zyjemy.
    zycze zdrowego podejścia do życia -bo jeszcze jesteś młodą dziewczyną
    a za rok możesz juz być zgrabną laseczką .
    narazie żegnam sie na dwa tygodnie -miłego chudego tygodnia

  9. #9
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Boszka Na początku pewnie będziesz chudła po 4 kilo miesięcznie, potem nie zraź się, jeśli waga na jakiś czas będzie wolniej spadać.
    Ja jak robię dziecku coś smakowitego, piję dużo wody albo herbaty i staram się zająć czymś innym potem, żeby mnie nie korciło. Przede wszystkim odstaw sosy, słodycze, ziemniaki, makarony itp. Jeżeli zechcesz, na pewno schudniesz Pozdrawiam

  10. #10
    Boszka47 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za powitanie, raczej zagoszczę tu na dłużej bo mi się podoba a jeszcze jak przy okazji schudnę to już rewelacja.
    No już sie zaczęła .Dzisiaj odnotowałam pierwszy kilogram. Zdaję sobie sprawę że to narazie wszystko inne a nie tłuszczyk ale miło jak na wadze już nie trzycyfrowo.Diet narazie to właśnie ograniczenia wszystkiego co zakazane. Staram się utrzymać kalorie na poziomie 1200 lub mniej. Wczoraj kupiłam mikrofalówkę żeby móc sobie robić jedzenie na dwa-trzy posiłki i tylko podgrzewać. Mój przykładowy jadłospis
    ś-50g razowca , 30 g polędwica ogórek do woli
    śII- 200g grapejfrut
    -o-filet z kurczaka120 gotowane warzywa
    p-jogurt activia
    k-30g grahamki, 12g polędwica i sur cukinia do woli
    Oprócz tego woda i zielona herbata no i dwie kawy bez mleka i cukru
    Gdyby wiedza i książki o dietach mogły odchudzać to ja byłabym jak modelka. Niestety z praktyką gorzej a jeszcze gorzej z samozaparciem i konsekwencją.Ja pracuję i raczej w domku gotuję tylko w weekend. Mam mniej pokus. Zobaczę, jeśli będę tu po miesiącu to znaczy że jestem na dobrej drodze.

Strona 1 z 17 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •