-
Witaj na forum :P Będę do Ciebie zaglądać :P Z tym dużym śniadaniem różnie bywa - ja rano nic nie mogę przełknąć, ale wieczorem bardzo chętnie :oops: Musisz to sobie jakoś rozplanować pod swój rytm dnia. Jak ktoś chodzi spać o 1 -2 w nocy, to ostatni posiłek o 17 się nie sprawdza.
Nie zapominaj o piciu wody !!!!
Taka ze mnie mądrala, bo testowałam dietę 1000 kalorii bardzo rygorystycznie 2 lata temu. Od kwietnia do lipca schudłam 10 kg. Ale znów mi się troche przytyło :oops:
Powodzenia i całuski :D
-
:D :D Wpadlam zobaczyc jak sobie radzisz.Sluchaj siringi ,Ona wie co mowi .Wystarczy popatrzec na Jej wyniki i juz wszystko wiadomo . :!: :!: :!: :!: :!: Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w gubieniu kiloskow. :lol: :lol:
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...CN6152cccc.jpg
-
Pola-totalny recydywista? :lol: :lol: :lol: Muszę to zapamiętać!
Podstolina-wiesz dopiero przed chwilą popatrzyłam na Twój suwaczek!Oniemiałam z wrażenia !33 kg mniej!Gratuluję!Jestem pełna podziwu .
krysial-dzięki!Nie mogłabym tak na samych warzywach i owocach!
siringa-dziękuję za rady.Założenia mojej diety wzięłam z http://www.*********************/modul...rticle&sid=148
i trafia to do mnie!
Puma33-zaglądaj!Zapraszam!Faktycznie przy takim rytmie dnia kolacja o 17-stej,18-stej czy nawet 19-stej nie sprawda się.
Pozdrawiam :D :D :D
-
Witaj Metamorfoza :lol:
Dziś szybciutko przeleciałam Twój wątek :lol: (bardzo spodobała mi się Wasza dyskusja na temat " nieobecności szefa " :lol:
Wiem , ze tutaj zgubisz kilogramy :lol: :lol: bo pomoc innych jest wspaniała.
A duży plus, że naprawde chcesz zgubić troszke sadełka.
Ja kiedyś przytyłam do 84 kg :roll: , 4 kg udalo mi się zwalić i znalazłam ten wątek :lol: :lol:
Początkowo świetnie sobie radzilam , ale achy i echy nad tym jak świetnie zeszczyplalam (waga w czerwcu ubieglego roku wskazywala 69 kg) , a w większym stopniu pofolgowanie ze słodyczami i teraz jest mi bardzo trudno zobaczyć 6 z przodu.
Tak , więc życzę szybkiego zobaczenia 7 :lol: :lol: :lol: , a później zbliżania się do 6 :lol: :lol:
Pozdrawiam i życzę powodzenia :!:
-
Witaj Bewiku :D
Widzę ,że koleżanka nie tylko zbija sadełko ale i odstawia papierosy :!: Gratuluję!
:lol: :lol: :lol: A co do szefa ...ma długi weekend i od poniedziałku nie będę miała tak dobrze! :lol: :lol: :lol:
-
Metamorfoza , mój jest i ja też teraz "pracuję" :lol: :lol: :lol: :lol:
-
wspanialego weekendu zycze :D
-
-
Witaj Metamorfoza :D :D
Ja po raz kolejny tez sie tu melduje :oops: :oops: ale najwazniejsze,ze sie ma te swiadomosc,ze trzeba zgubic,to juz cos :wink:
Tez sie usmialam z szefa na urlopie :lol: :lol: :lol: :lol: dobre :wink: :wink:
bede tu do Ciebie zagladac,ja jestem teraz tak na dobre drugi dzien na dietce,zadnej szczegolnej,po prostu D(uzo)M(niej)Z(ryj) :wink: :D ale moze sie spreze,zeby od poniedzialku na SB przejsc.
Zobaczymy ,czy sie uda,na razie zycze milego weekendu i do poniedzialku :D :D
-
witaj
Ja po wczorajszej imprezie -dzisiaj musze troche pofolgowac .
narazie zjad łam dwa jajka na twardo i wypiłam kawe i herbate .
Nie wiem czy wyjde popołudniu -bo zapowiada sie upał -
może porzadki w swoich szpargałach zrobie -bo pojutrze wyjeżdzam
a niczego juz sie nie moge doszukac -za szybko człowiek obrasta w te badziewia .
narazie -miłego dnia