Wersja do druku
Cienia Siba :lol: W ubiegłym roku trafiliśmy na jakieś rekordowe upały i w dodatku (a może przez to) samochód nam się zepsuł i spędziliśmy 3 dni w dużym mieście (Zadarze) :lol:
Agaa, 14-15 w Galaxy :D Ciekawe czy zjemy deser :lol:
Tdk, boję się mniejszej ilości ruchu i spędzenia wielu godzin w samochodzie. To jest zdecydowany minus wyjazdów :cry:
Mikulov jest na granicy Austrii i Czech. Polecam - piękny zamek, synagoga, zabytkowy kościół, pełno winnic a prawie każdy hotel ma winiarnię. Możesz jechać w ciemno - chociaż w zeszłym roku był festiwal i mieliśmy kłopoty w znalezieniu noclegu.
W tym roku mam zarezerwowany.Ceny na 3 ze śniadaniem - ok. 1850 koron.
Wjedź na tę górę. Ja w zeszłym roku jechałam przez pole minowe w Bośni. Fajne przeżycie. Polecam Ci rafting na Cetinie.Ubaw po pachy. Niestyty trzeba dojechac do Omnis. My spływaliśmy z Włochami.Bomba. Darliśmy się "O sole mio" razem z nimi. Skoki do wody ze skały. Jest bezpiecznie. Polecam Ci Split, Dubrovnik, Modre jeziora, Trstenik(arboretum), Peljesac(Korcula).
W tym roku mamy ochotę na Hvar.Podróżujemy dużo, zwiedzamy, mało plażujemy się.Wyruszam 20 lipca
Pozdrawiam :D
Ale z was podrózniczki.Toshi drogę jakoś zniesiesz - nie masz wyjścia .Za to potem hulaj dusza.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://img397.imageshack.us/img397/9475/weekendwc2.gif :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Minusku, wymieniłaś dwa zajęcia, których chciałam uniknąć: wjeżdżania samochodem na górę i rafting po Cetinie :lol: Boję się, ale bardziej jazdy tymi strasznymi serpentynami. Czy może pamiętasz ile kosztował spływ w ubiegłym roku od osoby? I czy naprawdę człowiek, który nigdy nie uwielbiał rur na basenach może to przeżyć? Dwa dni zatrzymujemy się koło Primostenu więc zaliczę jeszcze Krka. Split myślę, że po drodze, o arboretum czytałam i myślę, że jest piękne. Musimy odwiedzić Dubrownik ale Hvar w 1 dzień? Czy warto? Planuję jeszcze wycieczki rowerowe, są tam wspaniałe trasy, sprawdzę jak to naprawdę wygląda :D
Bożenko , ciepła woda :D Tyle, że wygina człowieka przy pływaniu w kołyskę :lol:
Agaa, jutro herbata i kawa, żadnych deserów :D
Toshi udanego wypoczynku :D :D :D :D
Toshi- udanego wypoczynku!!!! Ja dołączę do Ciebie za tydzień –tyle ,że nad nasz polskie morze (a wszystko przez naszego kochanego psa , którego nie chcemy zostawiać pod opieką moich rodziców- maja swojego kundla- a 2 psiaki w domu to już lekka przesada).
Jeszcze raz –dobrej zabawy i pogody bez deszczu!!!!
Spływ trochę kosztuje. Spływaliśmy 2 lata temu.
Każdy z uczestnikóow dostaje kapok i kask.Trudniejsze odcinki Cetiny przechodzi się na piechotę obok rzeki.Skakać nie musisz.Organizatorzy zawożą was autobusem na samą górę. Spływ trwał od. 14-19. Musicie być w strojach kąpielowych, bo będziecie mokrzy.
Masz trochę daleko do Dubrovnika - Jadranką czasami się jedzie 40 km/h.
Wycieczka na cały dzień. Ceny kosmiczne , ale warto. np. wejście na mury kosztuje ok. 90 PLN/osobę. My zrezygnowaliśmy.
Jedź do Mostaru.Cudeńko - mieszanka kultur wschodu i zachodu.Wypij koniecznie kawę (najlepsza jaką piłam ) i zjedz burek (różne nadzienia) , a z ciast pachlawę. Polecam Ci suszone figi.Polecam jagnięcinę.
Kocham Chorwację. Rozmarzyłam się.
Dzięki Minusku. Chyba sobie to wydrukuję :D Fajnie, że nie muszę skakać :lol: Zmartwiła mnie wiadomość o takich korkach na Jadrance. W zwykły dzień również? W ubiegłym roku mieliśmy dalej do Plitwic ale przemknęliśmy w moment. Myslałam, że Dubrownik będzie w zasięgu ręki.
Honoratko, w porywach miewam i 3 psy, którymi się zajmuję :D Aktualnie mam jednego - teściowej. Dlatego teraz szukam małego pieska, bo takiego łatwiej zostawić komuś do opieki. Polskie morze też kocham :D
Doris, mam nadzieję, że będzie udany :D
Odpoczywaj Toshi 8) Ale smutno będzie bez Ciebie :cry:
Potwierdzam, Mikulov jest piękny. Jak jeździłam na dłużej, samochodem z małym dzieckiem, to robiliśmy sobie tam jednodniową przerwę w podrózy. :P :P Ale to było dawno, pewnie duzo się zmieniło
Buziaczki :P
Wczoraj spotkałam się z Agaą w Szczecinie. jest z drugiego kończ Polski a jednak to było możliwe :D Poznałam nawet jej dwóch synów, młodych dżentelmenów. Pogadałyśmy trochę przy dobrej herbacie i kawałku ciasta (dużo malin, mało mąki :D ) Dalsze spotkania mile widziane, dziewczyny przyjeżdżajcie do Szczecina :D
Niedługo wyjeżdżam, będzie mi Was brakować :D