-
Witam moje drogie koleżanki. Mało pisałam, poza dołkiem dopadł mnie brak czasu, imieniny męża i dwa miliony pokus, lącznie z tą największą czyli MAJONEZIKIEM. tak uczciwie, to próby nie przetrwałam oczywiście, no poza ciastem- tu nie daję sie złapać w pulapkę. Dzięki bogu.Niepokoję sie trochę o moje dziecko, które rzekomo też bylo na diecie, ale coś mi sie wydaje, że efekt jest przeciwny. Może podżera kiedy mnie nie ma. A niestety sporo mnie nie ma i do tego DWIE BABCIE MAJą SZANSE WSPIERAć GO W DOKARMIANIU. oKAZUJE SIę,żE TYLKO JA MAM TWARDE SERCE. NAWET MężOWI MIęKNIE PIKAWKA, KIEDY Maciuś ( nomen-omen), typowy Maciuś coś slodkiego je lub pije.trasznie kaloryczne są te piekielne napoje gazowane. To extra pułapka. Pozdrawiam serdecznie, idę przekładać zimowe ciuchy na letnie. Postaram się wpaść wieczorkiem na owocową herbatkę do WAS. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Doris cudne malinki.Tylko je garściami jeść :wink: :wink:
-
No nareszcie jesteś!!!!!!, Jak dobrze :lol:
Wiem cos na ten temat - dokarmianie- bo przerabiam to za kazdym razem jak jedziemy do babci, czyli mojej mamy..., no i też mam Maciusia ( druga połówka)
Podziwiam sukces jesli chodzi o słodycze, bo to moja pieta Achillesa...., często mam tu wpadki, ale widze że waga dobrze się trzyma,więc pomalutku do przodu :arrow:
Tak teraz jeszcze raz spojrzałam na Twój wskaxnik wagi, i ech, marzenie ściętej głowy, ale może i mnie się to w końcu kiedys przytrafi?!
Pozdrawiam serdecznie
http://img216.imageshack.us/img216/5...cn8590xum0.jpg
-
Witaj Tamirko :D Czyżby u was zagosciła już wiosna na dobre :?: Ja jeszcze swojej szafy nie ruszam jest paskudnie zimno brrr :evil: a w dodatku mokro :twisted:
Dietkujesz skutecznie :D zgubienie 9 kilosków to bardzo dużo :D
Pozdrawiam
-
Tamirko kochana!!! imieniny dopiero za rok ,a do tej pory już dasz radę kazdej pokusie
Pozdrawiam
-
-
nie tylko napoje gazowane są pułapką ale soki również :(
Kiedyś schudłam jedząc tekturki z odrobiną majonezu - fakt, że dwie z rana, dwie wieczorem. To było moje jedyne odchudzanie, przed obecnym oczywiście i skończyło się szybkim sukcesem. jakoś obecnie wszystko idzie jak po grudzie :(
pozdrowienia :D Dobrego humoru życzę :D
-
-
Ja z podmianką odzieży jeszcze się wstrzymuję.
Dzisiaj wietrzysko zimne baardzo; sporo przechodniów
w lekkich płaszczykach, tak obecnie modnych za to
z ustami w kolorze sinym.Nie warto chyba jeszcze 'szaleć"
bo skończy się na grypsku.
Buziolki :D
-
Tamirko !!!!pozdrawiam serdecznie!!!
Będzie dobrze. 2 kg do przodu 2 w tył to jest norma, tak że nie ma co sie tym przejmować tylko robić swoje. Jesteś bardzo dzielna i trwaj, pomimo złych nastrojów. Burzę dobrze przeczekać w ciepłych objęciach choćby diety.pl :D :D :D
-
Spokojnie!!!!Weż głęboki oddech i pomyśl.............
Wiem że ćwiczyłaś i może z Tobą jest tak jak z 1 kg pierza i 1 kg kamienia,niby waga ta sama a objętość znacznie inna!!!!!
Może to co przybyło to nie sadełko tylko mięsnie i pamiętaj że organizm kobiety przed trudnymi dniami kobiecymi zatrzymuje wodę w organiżmie i przybiera na wadze a po tych dniach waga spada (u mnie to średnio niecały kg) .
A tak najlepiej rób swoje ,trzymaj się planu i czekaj na efekty
Pozdrawiam Cię serdecznie