Witaj Honoratko, dziekuję za odwiedziny :):), pozdrawiam serdecznie krajankę :):)
http://img134.imageshack.us/img134/1...8a62bcbrc1.jpg
Wersja do druku
Witaj Honoratko, dziekuję za odwiedziny :):), pozdrawiam serdecznie krajankę :):)
http://img134.imageshack.us/img134/1...8a62bcbrc1.jpg
Na tym zdjęciu to rzeczywiście ja jestem- szkoda tylko że rok temu i lżejsza o jakieś co najmniej 3 kilogramy. Aby tak wyglądać w te wakacje muszę jeszcze solidnie popracować. A z tym różnie bywa.....Wczoraj wieczorem bardzo....bardzo nagrzeszyłam. :( :( :(
Sąsiad przyniósł nam wędzonego węgorza, którego sam najpierw złowił a potem uwędził.
No i małżonek namówił mnie na zjedzenie go (tak pachniał.... a mnie burczało w brzuszku). :roll: :oops: :oops:
No i stało się – wrąbaliśmy całego węgorza (a nie należał do mautkich). Pocieszam się , że to była ryba, a ryby nawet bardzo tłuste aż tak bardzo nie tuczą (hi hi hi)
A dziś jak zwykle (w pracy mam monotonny jadłospis):
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ rzodkiewka
II śniadanie - serek wiejski z rzodkiewką
obiad – znowu bigos (już na pewno ostatni raz) –jutro mam mięski i kopytka
podwieczorek - musli Nestle Fitness- mała miseczka
Więcej grzechów nie pamiętam – choć w pracy były pączki – i musze się pochwalić nie zjadłam ani jednego.
Brawa dla Honoratki!!!!! :P :P
BUZIOLE dla blogowiczek!!!!!
http://images30.fotosik.pl/220/632969fdc0ec0eb7med.jpg
Pozdrowienia dla naszej chudzinki :D Nie martw sie za bardzo o wygląd na plaży bo wygladasz bardzo dobrze.
Witaj Honoratko :lol: :lol: :lol:
Ja nawet nie marzę o takiej wadze jak Twoja, ale wiem jak to jest - każda ma swój cel i nieistotne jaki...droga do niego tak samo trudna, tylko czasem dłuższa :wink: Życzę Ci żebyś swój cel osiagnęła i cieszyła się nim dłuuuugo :lol:
Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol: http://img517.imageshack.us/img517/430/misiek290fz0.gif
Witajcie kobitki!!!!!!
Wpadłam dziś na bloga dosłownie na chwilkę aby się z Wami przywitac i zapisac moje dzisiejcze menu- jakoś badziej się mobilizuje i przerstrzegam diety jak ja zapisuję .
I oto co mój brzusio dziś pochłonął:
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa z pasztetem+ pomidor
II śniadanie - serek wiejski light
obiad – młode ziemniaczki + miesko w sosie koperkowym
podwieczorek –nic nie zjadłam bo synuś zjadł na śniadanie resztę moich musli Nestle Fitness, ale za to dziś w prac zjadłam 2 rafaello + 1 delicję
Dziś juz nie dam rady ale jutro obiecuję wpaśc na wasze stronki :lol: :lol:
BUZIOLE
Z tego co widzę dzielnie dietkujesz.A co z kolacjami - nie jadasz? Jeżeli tak to podziwiam.
Pozdrawiam serdecznie http://img123.imageshack.us/img123/7...apeczkayf4.gif
no pięknie a ja mam problem z odmawianiem sobie takich pokus co widać na mojej wadze :oops:Cytat:
Zamieszczone przez honoratka
Zapisuj jadłospis, to bardzo mobilizujące :D Myślę również o nas, zawsze możemy naśladowac i podziwiać :D
Witajcie drogie blogowiczki w ten upalny dzionek!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bożenko – kolacyjek to ja raczej nie jadam Ok. godz. 18:00 mała przekąska – to mój ostatni posiłek. Chyba że mam jakąś wieczorna imprezkę – to wtedy tak (nawet aż za bardzo).
Doris- ja raczej nie miewam takich pokus- nie przepadam aż tak bardzo za słodyczami- więc jeżeli nie będzie to „rafaello”, „refero roche” bądź dobre lody – odmowa przychodzi mi z łatwością.
Toshi- pewnie ,ze będę zapisywać , choć nie uważam żeby mój jadłospis należał do wyszukanych (hi hi hi)
A oto co dzis pochłonęłąm –WSTYD!!!!!!!!!!!!!!
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa z pasztecikiem + pomidoerek
II śniadanie - serek wiejski z rzodkiewką
obiad – lody z polewa wiśniową
podwieczorek –3 małe szt. „rafaello”
..........zobaczymy czy na tym poprzestanę
BUZIOLE ...........teraz zmykam was odwiedzić
http://img139.imageshack.us/img139/7656/plazayj2.gif
Honoratko, solarium jest nie zdrowe, lepiej łapać promyki słoneczka :):), pozdrawiam cieplutko, miłego weekendu :):)
Widzę, że dieta słodyczowa :D Ale najważniejsze, że skuteczna :D
Dopiero załapałam ,ze masz dwa wątki...oj ja głpia... :roll:
Witam ciepło blogowiczki!!!!
Nie było mnie tu 2 dni (aż 2 dni) – ale czasami tak bywa ! W sobote piknik osiedlowy a w niedzielę rodzinka przyjechała...No i tak bywa....
A oto co dziś zjadłam.....co zjadłam i wypiłam w sobotę i niedzielę pisac nie będę – BO WSTYD!!!!!! Troszkę przesadziłam (hi hi hi) . Ale jak to w poniedziałek bywa aż do piątku nie jest źle – więc zaczynam:
I śniadanie –1/2 bułki z kotletem mielonym
II śniadanie - 1/2 bułki z kotletem mielonym + ogórek małosolny
obiad – młode ziemniaczki z koperkiem + kefirek (na mięsko już nie miałam ocvhoty)
podwieczorek – serek kokosowy Danio
Azzurio – wiem ,ze solarum szkodzi, więc nie korzystam z jego dobrodziejstw w nadmiarze. Raz w roku stosuje jako podkład przed opalaniem na prawdziwym słoneczku (wtedy nigdy nie schodzi mi skóra i się nie poparzę słoneczkiem).
Toshi- z tymi słodyczami to był jednorazowy wyskok, zawsze tak mam przed @
Romciu- oj nie głupia, tylko nie głupia- proszę na mojej stronce sobie nie ubliżać.
Po prostu tego nie zauważyłaś i tyle (hi hi hi)
Buziole!!
Honoratko imprezowiczka z Ciebie że ho- ho :!: Starczy tego dobrego :!: Ale przyganiał kocioł garnkowi- weekend u mnie wygladał bardzo podobnie ( niestety).
A co do niezapowiedzianych gości w pełni się z Tobą zgadzam.Wczoraj miałam okazję również to przeżyć. :arrow: :arrow: :arrow: http://img164.imageshack.us/img164/9499/drinkrs6.gif
Witam moje drogie koleżanki!
Wczoraj mnie tu nie było- mam jakoś dziwnie zalatany tydzień. Teraz też wpadłam tylko na chwilkę i mam nadzieję, że się na mnie nie obrazicie, bo chyba nie zdążę was dziś odwiedzić. Może jutro będzie lepiej i nadrobię wszystkie zaległości.
A oto co dziś zjadłam:
I śniadanie – serek Danio
II śniadanie - serek wiejski z rzodkiewką
obiad - chińszczyzna
podwieczorek - musli Nestle Fitness- mała miseczka
no jeszcze na kolacje wypije koktajl z truskawek i jogurtu naturalnego + odrobinę cukru
Chyba nie jest źle i odważę się w tym tygodniu wejść na wagę!!!!!!!!!!!!!!
Bożenko – następny weekend szykuje mi się podobny, z tym , że to ja teraz jadę do szwagra do Sieradza oblewać jego nowe mieszkanie.
niedługo sięgniesz 4 ale czy to nie za mało :roll: Pozdrowienia :D
Witam dziewuszki!
Witam i za razem żegnam na 2 dni, jutro zaraz po pracy jadę z mężem do szwagra do Sieradza i wrócę najprędzej w niedzielę. Na pewno będzie i jedzonko i alkohol- w końcu to oblewanie ich nowego mieszkania!!!!!!!!!!!
A oto co dziś wszamałam:
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ pasta jajeczna
II śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ pasta jajeczna + 2 ogórki małosolne
obiad –potrawka meksykańska
podwieczorek – 2 ciasteczka w czekoladzie + koktajl z truskawek i jogurtu
Toshi- ta czwórka – to jeszcze daleka droga.....mnie wydaje się prawie nieosiągalna.......Czy to mało???? Chyba nie....jestem drobnej budowy ciała i mam sporo tłuszczyku tu i tam – tylko jakoś nie chce go ubywać (hi hi hi)
Doris – jakie pyszne truskaweczki !!!!!!
BUZIOLE – będę w NIEDZIELĘ
Dobrej zabawy :D
Baw się dobrze moja Ty imrezowiczko :!: :lol: :!: Liczę na małą relację jak było.
:arrow: :roll: :arrow: http://img212.imageshack.us/img212/2213/buziakiqu8.gif
MIŁEGO WEEKENDU I UDANEJ ZABAWY HONORATKO :)http://img413.imageshack.us/img413/8...8a62bcbch8.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/9997/ballo010mo6.gif
pozdrowienia :D
Witam wszystkie panie po tak burzliwym dla mnie weekendzie! A co u WAS??????
Byłam u szwagrowskiego w Sieradzu na parapetówce i ostro pobalowaliśmy!! Imprezka trwała do 4 nad ranem, pojadłam , popiłam , trochę potańczyłam – no myslę , ż bilans kalorii był tylko troszke ponad normę. Potem małe kimonko i w południe zwiedzanie Sieradza. Byłam tam pierwszy raz. Całkiem ładne miasto tylko troszkę małe – w jakieś 2 godz. obeszliśmy całe miast i najważniejsze jego atrakcje. No i wtedy poległa. Było gorąc więc szwagier namówił nas na małą porcje lodów .. ........całkowicie poległam kalorycznie (hi hi hi). Trudno , nie często odwiedzam takie lodziarnie- chyba będzie mi to wybaczone........ Wieczorkiem był szybki powrót do domciu (w2 godz. byliśmy we Wrocku.).
A dziś......mąż zaprosił mnie do kina na „Indiana Jonsa” – całkiem niezła bajka.....z super efektami . A Harison Ford jak na swoje latka całkiem nieźle się trzyma.... Małżonek teraz ogląda mecz a mnie udało się do was wpaśc.
Tyle o moim weekendzie – a co u WAS??????
Dzis z jedzonkiem było tak:
I śniadanie – 2 parówki + kromka chleba
II śniadanie - brak
obiad – młode ziemniaczki z koperkiem, 2 jajka sadzone + ogóreczki małosolne własnoręcznie zrobione
podwieczorek – brak- w tym czasie byłam w kinie
Toshi, Azzurio, Bożenko- dzięki...weekend był OK
http://images29.fotosik.pl/226/d098552ff00dcf2d.jpg
A to ja z moim ślubnym w Sieradzu- Pozdrowienia
Witam!!!!
Slicznie wygladasz!!!! jak nastolatka!!!!!
Z czego Ty się odchudzasz!!!!!!!
Ja już nawet nie maże o Takim wyglądzie!!!!!!
Zwyczajnie zazdroszczę Ci takiej figurki!!!!
Pozdrawiam
Honoratko mój mąż też kibicuje a ja w tym czasie odrabiam zaległości internetowe(jednym uchem słucham jak tam Polacy sobie radzą - chyba nie najlepiej sądząc po odgłosach dochodzących z dużego pokoju).Dziecko podejrzało co robię , zobaczyło Twoje zdjęcie i spytało kto to?Ja na to że taka Pani z forum która się odchudza - a ona na to ale ona przecież jest chuda :!: :lol: :!:
Tak wię Honoratko weekendowe ekscesy nie zaszkodziły w niczym Twojej figurze.Zgrabniutka jesteś i już.
dobrej nocy
:arrow: :roll: :arrow: http://img392.imageshack.us/img392/4074/nockaco6.gif
No i nasi piłkarze polegli na całej linii.....przegrywają już 2:0. Ja nie mam zamiaru. Będę ja Kubica w formule......wygram !!!!! Będę ważyć 50 kg w dniu wyjazdu na urlop. Potem – jak znam swoje urlopowanie – na wczasach przybędzie mi co najmniej 2-3 kg. Po powrocie będzie znowu co zrzucać(hi hi hi).
Urszulko – dzieki za komplementa- aż się leciutko zarumieniłam !!!!!!
Bożenko- Odchudzanie to może w moim przypadku za dużo powiedzanie- ale zrzucenie paru kg – chyba lepiej brzmi.......(hi hi hi). No piękny rachunek sumienia przeprowadziłaś.... i tym mnie natchnęłaś.......
DO BOJU
Walcz Honoratko walcz - będę Ci dzielnie kibicować.Tak mało brakuje do tych wymarzonych 50 że jestem spokojna o wynik. :lol: :roll: :lol:
jeśli uważasz, że musisz ale ja uważam, że dobrze Ci z taką wagą jaką masz :D
Honoratko a gdzie żeś Ty jest , gdzie :?: Smutno tu bez Ciebie. :cry: :cry: :cry:
:arrow: :roll: :arrow: http://img79.imageshack.us/img79/9141/dobranoc09ab9.gif
Witam Was dziewczyny !
U mnie ostatnio krucho coś z czasem! Zniczym nie mogę się wyrobic!!! Teraz zaglądam na swoja stronke ale wieczorem i Was odwiedzę. Z dietą kurucho......chyba poszła w górę a nie w dół...... Co do figurki to nie narzekam specjalnie, ale 2-3 kg mniej.....lepiej bym wyglądała w stroju kąpielowym na wczasach na tych nadmorskich plażach.
U mnie ostatnio jakoś krucho z czasem, nie mogę się z niczym wyrobić, a już urzędowanie przy komputerze graniczy z cudem (hi hi hi). Wczoraj kupiłam sobie stój kąpielowy , który aż się prosi o zrzucenie chociaż 2-3 kg. Ale zaczynam mieć wątpliwości czy zdążę na czas?????
Z dieta fatalnie.
A oto co zjadłam dziś (o dniu wczorajszym nie warto pisac- było jeszcze gorzej).
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ ogórek małosolny
Między śniadaniami- tortoletka
II śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ ogórek małosolny
obiad – schabowy z kapusta zasmażaną+ młode ziemniak (oj dużo tego!!!!!było)
podwieczorek – jeszcze nie wiem co zjem (hi hi hi)
Spadam na jakąś chwilkę aby wrócić tu wieczorkiem i wpaść na wasze stronki.
BUZIOLE
Pozdrawiam serdecznie!
Buziaczki :lol:
Cześć Honoratko .Tez ostatnoi mam wrażenie że doba jest za krótka.Teraz musze poodrabiać zaległe dyżury w pracy więc będzie jeszcze gorzej.
Sądząc po tym jak wyglądasz na zdjęciach strój na pewno leży super.Nie jesteś za bardzo krytyczna w stosunku do siebie :?: Ja tam Twojej figurze nie mam nic do zarzucenia.
udanego popołudnia
:arrow: :lol: :arrow: http://img365.imageshack.us/img365/6333/komrkamx7.gif
Dzień jak co dzień.... za mało godzin coby się wyrobić....już wiem ,że nie dam rady dzis wszystkiego nadrobić- zwłaszcza tego co nie zrobiłam wczoraj .Miałam jednak ku temu wielki powód.... Ale nic to ...czas na podsumowanie moich jedzeniowych grzeszków –a było ich dziś troszeczkę:
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ ogórek małosolny
Między- ciachoooooo i czereśnie :evil: :evil:
II śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ ogórek małosolny
obiad – żeberka w sosie, młode ziemniaczki + surówka z buraczków
podwieczorek - musli Nestle Fitness- mała miseczka
Samorodku – również pozdrawiam , wieczorkiem wpadnę na twoją stronkę (jak mąż będzie oglądał mecz). Ja nie mam do tego nerwów, za bardzo przeżywam (hi hi hi)
Bożenko- faktycznie strój wygląda na mnie nie najgorzej – ale jak każda z nas chciałabym wyglądać jeszcze lepiej- niestety latka lecą a człowiek chce wyglądać jak 20-tki ( zwłaszcza ja - hi hi hi). tzw. z tyłu liceum z przodu muzeum (hi hi hi)
BUZIOLE :lol: :lol: :lol:
Honoratko, ja do 16 zjadam 2 łyżki płatków owsianych. Ty jesz o wiele mądrzej - zdrowe kanapeczki w pracy. Ale dzisiaj nie miałam czasu nawet wypić wody czy herbaty. A czy jem w pracy czy nie jem to wszystko jedno bo i tak po południu nadużywam :(
Pozdrowienia :D
Toshi- chyba troszkę przesadzasz??? Jak to nie masz czasu nawet w pracy kanapeczki zjeść. Sama siebie oszukujesz? Wcześniej w pracy ja tez jadłam tylko raz i to dopiero (mój 1-szy posiłek) o godz. 11:00. Teraz postanowiłam rozbić ten sam posiłek na 2 mniejsze i wydaje mi się , że tak jest lepiej. Spróbuj i ty i nie mów, że w pracy nie masz nawet 10 min. przerwy na śniadanie....
A oto moje skromne dzisiejsze jedzonko:
I śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + wędlinka+ ogórek małosolny
Pomiędzy - 2 rafalello
II śniadanie - kromka ciemnego pieczywa + pasta jajeczna+ pomidor
obiad – młoda kapustka + żebereczka + 1 ziemniak
podwieczorek – kawa bez słodkości
Pozdrawiam - BUZIOLE
No właśnie nie mam :lol: I gdzie tu higiena pracy :lol: Mamy co prawda 10 minut przerwy ale teoretycznie - dyżury na korytarzach, konieczne do załatwienia telefony, rozmowy z rodzicami, którzy teraz masowo przychodzą i z uczniami - oczywiście chcą teraz odpowiadać z wiadomych powodów. W środę i czwartek prawie sie odwodniłam - łyknęłam tylko trochę wody mineralnej, którą w przelocie kupiłam :D No i to wszystko składa się na okropny rozkład posiłków, zaczynam jeść po 16 :?
Toshi- to faktycznie niewesoło ale koniec roku w szkole taki juz bywa. Nie długo wakacje to i odpczniesz sobie i wyregulujesz proces trawienny. Co sie odwlecze to nie uciecze.....
Wytrzymaj jeszcze troszkę..
BUZIOLE
No i wreszcie odważyłam się stanąć dziś na wadze po prawie 2 tyg. nieważenia. I .......jest OK. 0,5 mniej na liczniku mimo, że wczoraj byłam na pikniku strażackim i trochę się popiło i pojadło (1 kiełbaska, 1 kaszanka, grochóweczka). Mimo to postanowiłam zmierzyć się z waga i się udało....HURRRA :!: :!: :!: :!: :!:
Dziś już będzie troszkę skromniej:
:arrow: śniadanie - twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką
:arrow: do kawusi – 1 ferrero rocher + kilka truskawek
:arrow: obiad- kotlet z piersi + fasolka szparagowa
:arrow: podwieczorek – koktajl z truskawek
Pozdrawiam :D
Gratuluję Honoratko :lol: Masz piekna wagę, ale skoro chcesz jeszcze mniej to zyczę Ci tego z całego serca :lol: Z tego co widzę to jesz rozsądnie więc wszystko powinno sie udać :lol:
Powodzenia, miłej niedzieli :lol: :lol: :lol: http://img381.imageshack.us/img381/7014/868560qa4.gif