Batorku, gdzie się podziewasz :lol:
Miłego weekendu!!!
Wersja do druku
Batorku, gdzie się podziewasz :lol:
Miłego weekendu!!!
UDANEGO WEEKENDU I DO NIEDZIELI
http://sirmi.ic.cz/teddy/282.gif
Wcielo dziewczyne :evil:
hej, hej, miło mi, że o mnie pamiętacie, ale w pracy mam taki zapieprz, że się nawet podrapać nie ma kiedy, a jak wracam do domu (koło siódmej albo i później) to już na nic nie mam siły. Bo mój szef nakazał do końca marca zakończyć to co było planowane do końca kwietnia. Inaczej firma zapłaci karę, a my nie dostaniemy premi.
A dziś za chwilkę wyjeżdżamy na mazury odwiedzić naszego syna, który od początku roku jest tam na praktyce w lesie - jest leśnikiem.
Pozdrówka - batorek
:D Nieobecnosc usprawiedliwiona-odmeldowac sie!!!! :D
A nie zapomnijcie no Batory zameldowac sie po powrocie i zlozyc obszerne sprawozdanie ze zjedzonych posilkow!
miłego wyjazdu, odetchnij świezym, leśnym powietrzem i znowymi siłami do wiosennego boju z kiloskami
pozdrawiam
Witam Batorku
wiadomo ,że jak sie pracuje to czas na kompa ograniczony
jak pracowałam -to komputer wogóle mnie nie interesował i niewyobrażałam sobie
,że mnie to diabelstwo tak wciągnie .
a Mazury są piekne -moja macocha z tamtąd pochodzila
byc moze Twój lesnik kiedyś na stałe sie tam zadomowi -.
miłej niedzieli.
:D POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA I TYGODNIA :D
http://www.virtualflorist.com/en/ima...s/ruby79_l.jpg
OJ JAK MI SIE MARZA :!:Cytat:
A dziś za chwilkę wyjeżdżamy na mazury
Co jadłam u syna:
W sobotę jak przyjechaliśmy na obiad było spagetti z sosem warzywno-mięsnym - pycha. Na kolację grzanki z serem i kiełbasą. Na śniadanie jajecznica ze słoninką i kiełbasą, a na obiad krupnik, schabowe, a na deser faworki, którem sama tam zrobiła. Więc na kolację po powrocie zjadłam tylko kawałek kurczaka i ogórka.
Ale i tak dzisiaj jest 93,2 :oops: :oops:
Ale co tam, będzie lepiej, co ma nie być.
A poza tym widziałam 6 lisów, 3 stadka saren i 2 dziki, ale te dziki to się chyba nie liczą, bo oswojone.
Pozdrówka - batorek
Ale niedzwiedzi ani zajaczkow nie widzialas? :D
Zajączek łowi sobie rybki nad rzeka, zauważył go Niedźwiedź, podszedł do niego i mówi:
-Zając jak tam , biorą?!
Zajączek:
-Biorą ale słabo
Niedźwiedź:
-A masz jeszcze jedną wędkę?
Zajączek:
-Spoko mam, trzymaj połowimy razem
I tak sobie siedzą i łowią przez parę godzin. Nagle jednemu i drugiemu bierze. Siłują się ostro i wyciągają taką dużą złotą rybkę.
Rybka:
-Jak mnie wypuścicie to spełnię wam po 3 życzenia
Zajączek i Niedźwiedź się zgodzili
Niedźwiedź mówi pierwsze życzenie:
-Chcę aby w całym lesie były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak się stało)
Zając:
-Ja chce nową wędkę ( i tak się stało)
Niedźwiedź mówi 2-gie życzenie:
-Idę na całość, chce aby w całej Polsce w lasach były same niedźwiedzice a z niedźwiedzi tylko JA (i tak się stało)
Zajączek:
-Ja chcę nowy rowerek (i tak się stało)
3-cie życzenie Niedźwiedzia:
-Teraz już w ogóle idę na całość!!! Chcę aby na Całym Świecie we wszystkich lasach były same niedźwiedzice a z Niedźwiedzi tylko JA!!! (i tak się stało)
Zajączek:
-A Ja chcę aby.... niedźwiedź był pedałem!!!