Witaj Ewciu!
Widzę, że coraz bardziej, że będziesz odnosić sukcesy.
Tak trzymać. Powodzenia. Pa :D
Wersja do druku
Witaj Ewciu!
Widzę, że coraz bardziej, że będziesz odnosić sukcesy.
Tak trzymać. Powodzenia. Pa :D
Witaj Ewo!
Pobiegałam dziś po forum i u wspólnych znajomych widziałam piękne kwiaty z Twojego ogródka :D Zachwycam się jakością zdjęc.
Życzę sukcesów w odchudzaniu.
Fajnie, że jesteś z nami :D
Gigi -tez to czytałam na Montganiku ,ale otręby w zasadzie nie są trawione
no i prawda jest ,ze węglowodany jednak trzeba ograniczyć do minimum
a szkoda -- wogóle te kalorie za szybko sie nabija a tyle zdrowych
produktów człowiek jeszcze nie skosztował :(
Psotulko a na zdjęciach wyglądasz wyższa odemnie :D :D
taka mała a tak rozrabia :D
Ewuś jak -głodna??ja dzisiaj musnęłam chałwy i co diabeł nie wymyśli ,zeby człowieka podkusić :twisted:
WITAJCIE :!: EWA CHYBA MOBILIZUJESZ DO WALKI. DZIEKI GIGI TO ZOSTALO MI JESZCZE 10-11 KG .BEDZIE CIEZKO ALE CZEGO NIE ROBI SIE DLA ZDROWIA I LEPSZEGO SAMOPOCZUCIA. MOJE UTRAPIENIE DO BRZUCHOLEK I SIEDZENIE :oops:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://foto.onet.pl/upload/80/63/_11175.jpg
W NAGRODE ZA POPRAWE MEGO NASTROJU WYSYLAM CIE NA WYCIECZKE :D
http://foto.onet.pl/upload/77/77/_3032.JPG
Ewa- u mnie tez apetyt wzrasta wieczorem a przecież ostatni posiłek powinien byc o 18:00 ale tak trudno potem nic nie jeść
pozdrawiam
Wpadam tylko na małą chwileczkę, bo za moimi plecami już stoi małżonek i krzyczy, że mam się kłaść i wygrzewać. Dzisiaj miałam stawiane bańki i faktycznie jestem jakaś taka słabiutka.
Filigree :arrow: bardzo dziękuje za pochwałę zdjęć, aparat cyfrowy mamy od niedawna i dopiero się wprawiam a te wszystkie kwiaty są z ogródka mojej teściowej, ale ja tam też mam kawłeczek miejsca dla siebie i dlatego pisze o ogródku rodzinnym.
Postulko :arrow: bardzo chętnie się wybiorę na wycieczkę jak tylko wyzdrowieję. Ci mężczyźni wyglądają dość egzotycznie, więc może być ciekawie.
Z rodzinnego ogródka:
[/color]http://www.e-foto.pl/users/k20051113...d_100_0405.JPG
Pozdrawiam,
Ewa
Wracaj Ewuniu do zdrowia --ale coś mi sie wydaje ,ze przesadziłaś z głodówka albo zakwasiłaś organizm .
Nie możesz odchudzac sie na sałatach -nie tędy droga.
Piękne te zdjęcia z rodzinnego ogródka :D
Dużo zdrówka :D
Dziewczyny :!:
Bardzo dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia.
Antybiotyki i syropki jakoś niezbyt służą diecie. Leżę w łóżku i z nudów zastanawiam się, co by tu zjeść dobrego może sznycelek albo kawałek wiejskiej kiełbaski. Mam tylko nadzieję, że przebrnę przez chorobę bez dodatkowych kilogramów.
Krysial :arrow: głodówka i sałata to nie dla mnie a poza tym ja jestem typowym mięsożercą i nie mam zamiaru się tego wyrzec dla żadnej sałaty.
Z rodzinnego ogródka:
http://www.e-foto.pl/users/k20051113...d_100_0397.JPG
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa