Wersja do druku
MIsialko jakby każdy miał się nie wypowiadać z tego względu że nie dietkuje to ciekawe kto by tu został :D ja napewno nie :wink: .Mówią ze latem ponoć łatwiej schudnąć ja uważam że guzik prawda jest więcej pokus .Pozdrawiam pisze tak na prędko bo zaraz do pracy :D
No i właśnie truskawkowy dzień to był dla mnie świętem brzucha
Psotula
masz racje ,ze odchudzanie powinno być przyjemnością --dzisiaj było mi przyjemnie dopuki jadłam --ale teraz wyglądam jak bambaryła i jeszcze bym co oskubała.
:D POZDRAWIAM :D
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/124134.jpg
Misialku, ja coraz bardziej mysle o zerwaniu z fajami, nastawiam sie psychicznie na forum
www.niepal :lol: :lol: tam duzo osob sie wypowiada, ze jest lepszy apetyt i tego sie boje najbardziej, ale mysl, ze jestem z wami i przy waszej pomocy utrzymam wage mobilizuje mnie do zaryzykowania :lol:
:lol: bewiku,najwazniejsze ze czujesz sie gotowa :lol: do zerwania z nalogiem :lol: sprobuj, :lol: a jak bedziesz odzywiac sie zdrowo i pogryzac marchewke zamiast kalorycznych przekasek to na pewno nie przytyjesz :lol: ja niestety :oops: popalam, kurcze caly czas imprezy,towarzystwo palace :roll: moze po wakacjach definitywnie z tym skoncze :lol: :lol: a forum odwiedze jak bede miala wiecej czasu :lol:
:lol: psotulko,sliczny awatarek :lol:
krysial :lol: po truskawkach bambaryla :?: :?: :lol:
elizabetka :lol: masz racje latem odchudzanie idzie gorzej, najlepiej zaczac wczesna wiosna,wtedy motywacja wieksza, a nie ma tyle pokus :lol:
pozdrawiam serdecznie :lol:
W zasadzie każda pora roku niesie ze sobą zagrożenia dla odchudzających się . Jesienne słoty , zimowe długie wieczory , Święta i Nowy Rok , zimno i ciemno , potem wiosna z Wielkanocą no i lato z grilami, lodami i imprezami. Zawsze trzeba się czegoś wyrzec i kontrolować apetyt .
Pozdrawiam ! :D
Misialku właśnie po truskawkach -bo chyba naprawde przesadziłam
ale dzisiaj grzecznie pół kilo -ale za to piwsko :( -lody -ło matkoooo -
zawsze czymś dobije .Misialku jak sie odchudzać to na dobrych przekąskach
oby tylko je ograniczyc.
Siba, ale chyba teraz jest najgorzej, bo ja sobie tlumacze, ze owoce szybko sie koncza, wiec taraz swiezych trzeba sie najesc :lol: :lol:
Misialku, u nas teraz tak duzo truskawek, obrodzily tego roku ze mnie juz buzia piecze od kwasu :lol: :lol: i waga tez chyba idzie ku gorze, bo dzis waga wspazala 70,6 :oops:
Milego weekendu :!:
:lol: dziewczyny w jedzeniu truskawek nie ma nic zlego,wiec korzystajcie poki czas :lol: :lol: maja przeciez malo kalorii,mozna nimi zastapic drugie sniadanie i podwieczorek :lol: :lol:
a ja mam nowa wage,ktora mierzy wode i tluszcz :lol:
dzisiaj przedstawia sie nastepujaco :lol:
waga 62,6
tluszcz 28,7
woda 52
mam nadzieje ze dobrze odczytalam, bo dopiero sie ucze :lol: :lol:
zycze wszystkim wspanialego weekendu :lol: :lol: :lol:
Misialku -piękną masz wage
Ja tyle ważyłam 20 lat temu --i watpie czy ta sylweka z wiekiem
pomimo sie tez nie deformuje,