-
Samorodku ja jestem zadowolona ze rzucilam palenie, nawet kosztem tych kilosow :wink: slodycze mnie za bardzo nie pociagaja, no chyba ze zaczne to nie moge skonczyc :P moja miloscia sa sledzie i zolty ser :D :D
i tez mam takie sinusoidy wagowe
waszka juz lece do ciebie, bo nie za bardzo w to wierze :lol: :lol:
Toshi staram sie jezdzic codziennie godzine, ateraz pogoda lepsza wiec dzisiaj zaczelam maszerowanie i truchtanie....zauwazylam ze kondycja lepsza :D :D
Margo,urszulka :D :D
znowu we mnie werwa wstapila i ostro walcze :D :D
pozdrawiam
:D
-
uwierz - przez weeken utyłam 1,4 kg
koszmar
teraz ostro walczę
-
Misialko pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki :D :!: :!:
U Ciebie żółty ser i śledzie...u mnie piętą achillesową jest pieczywo :roll: :roll: :roll:
http://i28.tinypic.com/15dmkw1.jpg
-
Misiałko Kochana :lol:
Straszszsznie się cieszę, ze tak zawzięcie się trzymasz i mocno Ci kibicuję,... kiedy czytam jak walczysz to taki moralniak mnie bierze za swoją głupotę, że aż mi głupio i.... też się spinam :lol: :lol: :lol: .
Ja też nie mam ciągot do słodkości, ale ser żółty, mięcho, jogurciki....ech... koniec z pokusami i zamiast przegryzki będzie "przepitka", czyli woda, herbatka itp. :lol:
Ściskam mocno i już będę częściej, obiecuję :lol: Buziolki :lol: http://img396.imageshack.us/img396/3647/569zs7.gif
-
-
Witaj!!
Takiego mi smaku narobiłaś tym sledziem że wrąbałam dziś na kolacje sledzia z octu :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja tez jestem miłosniczką sledzi i smakują ze wszzystkim nawet z miodem :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam
-
ja śledzie też lubię, ale głównie wrogowie to chlebek i makaron
-
Witaj Misialko -czytam co Waszka pisze .Ja chlebka nie jadam wogole ,a makarony tylko i wylacznie ciemne -gruboziarniste :P :P :P :P :P . Pozdrawiam i zycze milego i slonecznego dnia .http://www.ekartki.pl/cards_files/2/2759_wiosna.gif
-
Mama pyta syna:
-Zjadles swoj chleb?
-Ale ja nie lubie chleba
-Ale musisz jesc zeby byc duzy i silny
-Ale po co?
-Zebys mogl w przyszlosci na chleb zarobic
-Ale ja nie lubie chleba
:lol: :lol: :lol:
-
Również lubie śledzie ale nie są codziennym zagrożeniem. Główny wróg to ciasteczka i wafelki :D pozdrowienia :D